Myślałem, że model zniszczeń zmiecie ten z Red Faction: Guerilla, ale to chyba niemożliwe. Model zniszczeń jest taki sam jak w jeynce, gdzie jedyną różnicą są zaskryptowane animacje rozwalania budynków. Ale, tak jak w pierwszą cześć, gra się świetnie. Chociaż mi się bardziej MW2 podoba.