Skocz do zawartości

Pikol

Użytkownicy
  • Postów

    2 060
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Pikol

  1. Nie rozumiem, to jest prequel do jedynki...ale wydawało mi się że widziałem tam Roxasa o_O Tzn Axel mówił że chyba tam kimś kiedyś byli zanim stali się nobody...dobra, kniapa, nie odpowiadać na to xD

     

    KAZUO!!!! HELP!!!! Tzn, przeszedłem jedynkę, średniak jak myślałem, chociaż się zdziwiłem mnogością boostów skilli, myślałem że tylko 365/2 days ma tyle tego, a reszta sprowadza sie tylko do mashowania guziczka i robieniu magi.

     

    Tak czy inaczej, nie dowiedziałem sie jak Sora zapadł w komę, i doszły mnie słuchy że musze przejść jeszcze Chain of memories na GBA, albo tego japońskiego final mixa. No to pograłem chwilkę w chain of memories na emu, i troszke katorga gameplayowa. Czy WARTO? fabułe moge szybko czytnąć na wiki czy gdzieś, ale chodzi mi o takie smaczki dialogowe, jakieś większe info na temat organization XIII itd. to jak ?

  2. No na zakończeniu uroniłem łezkę, zwłaszcz przy flashbackah Charliego I Locke'a. Ale za dużo rzeczy nie odpowiedzianych, a przeciętnemy Kowalskiemu czy Amerykanowi nie będzie się chciało snuć teorii, wyciągać wniosków czy morałów. Chociaż z drugiej strony, jakby im sie nie chciało, to by skończyli na 1 sezonie.

     

    Troche lulza.

    1274859032441.gif

     

    1274856914627.png

    1274871224507.jpg

    1274877322615.jpg

    1274879057728.jpg

    1274907214046.jpg

    1274907311068.jpg

    1274907351678.jpg

    1274907552121.jpg

    1274907582327.jpg

    KATE SMASH!!!

    1274920199318.jpg

    1274920301359.jpg

    1274922387974.jpg

    1274922624155.jpg

    1274922873715.jpg

    1274924222927.jpg

    1275054632068.jpg

    1274872310039.jpg

  3. Nie zaprosili do nieba Niki, Pualo, i reszte rozbitków, reszta nie ważna, spierdalać do czeluści piekła.

     

    Odcinek jako odcinek fajny, pare razy sie wzruszyłem podczas flashbacków, wykonanie kozak, aktorstwo bardzo dobrze i staranne, kurek na efekty nieco sie odklinował.

     

    Ale kuuur...ile odpowiedzi zostało nieodpowiedzonych to masakra. Ale przynajmneij będą ludzie mieli nad czym zastanawiać sie przez lata. Należy dac propsa twórcom za to że poszli na przeciw standardom telewizji, przynajmniej, nie zostało wyłożone nic na talerzu, zostało tylko pokazane Menu, i trzeba będzie sobie wyobrażać co sie na nim mogło znajdować.

     

    Więcej napisze kiedy indziej.

  4.  

     

    Jedno, które przypadło mi do gustu:)

     

     

    No ja niestety takich skilli nie mam, ale jakoś to będzie. Niestety nie mam dużego doświadczenia z Music videosami. Te odcinki 6 sezonu starczą żeby zrobić tribute Flockowi.

  5. Z muzą spokojnie, narazie to tylko wstępny pomysł narodzony w głowie.

    Aaa, kejmaker, zrozumiałem movie maker ;] a zapodaj linka do jego video, plz ?

     

    my good ol' 67kb/s, off we gooo :D (pipi)nie sie w Jdownloader, i na rano będzie ; ]

    http://www.youtube.com/watch?v=EWmp9aSJGcM&playnext_from=TL&videos=Ptk4N2tBFSs

     

     

    To jest kozaczek.

    http://www.youtube.com/watch?v=TSM4plia16E&playnext_from=TL&videos=qe38L3BB4yI

  6. Ja wycisne soki z mojej 512stki, i ściągne wersje HD, przez co nie bede miał neta na cały dzień, i przez co nie będzie spojlerów :D

     

    Myśle czy jakiś tribute nie zrobić Lostowi, ale nie mam w sumie materiałów.

  7. Fajny joke Danielle.

    "If you don't come, we'd have to kidnap you!"

    'FUNNI'

     

    Odcinek w porządku, mam cichą nadzieje że przycinają kase na efekty, żeby koniec był mocarniejszy.

    Mam ochote zrobić przeróbke jak Desmond przywala po raz drugi Locke'owi xD co do Desmonda, to okazał sie ważniejszą postacią niż myślałem.

  8.  

    Tak, Bleach to...*myśli nad jakimś stosownym słowem, który pewnie i tak nie znaczy to co by chciał żeby znaczyło*

    ..

    ...

    epicentrum Cliche i przewidywalności, nie omieszkam, SS arc był fajny, nie był mózgoroz(pipi)iatorem, ale był niezły, potem w 60 odcinku jakoś przerwałem oglądanie, i wziąłem sie za Naruto.

     

    Ale teraz blicz przegina, ostatni rip off z Naruto był perfidny (Ishin i Urahara łapiący Aizena w łańcuchy), aizen dostanie w ryj jakąś mega techniką, cliff hanger, tardy myślą że skonał, żeby w następnym chapterze wyjść z dymu, i powiedzieć ze smirkiem na pysku "just as planned".

     

    Dobre postacie nie giną, nawet OP miał jaja żeby fanbase Ace'a nadkruszyć.

     

    Ogólnie Bleacha nie polecam, pomimo że będąc maniakiem DBZ wówczas, była to pierwsze anime w które postanowiłem się wkręcić od nowa.

     

     

     

     

    ok.

  9. Oj tak, ciężko doczłapać do Mono, i zobaczyć że developerzy nie przewidzieli że możemy sie tam dostać, więc poprostu jej tam nie wpakowali xD

    Co śmieszne w wersji preview za cholere w ten sposób nie dotrzemy do altaru Mono.

     

    btw, alternatywny 16 kolos!!!!!!!11111111111

     

    ..

    .....

    .........

    no dobra, to tylko statua D;

     

  10. Dobra, więc zagram w jedynkę, jakoś przeboleje, ważne że jestem nakręcony, więc nawet jakby gra była średnia, to i tak się wkręce w te historie, po sesji z 365/2 days. Jestem ciekawy co z Riku, co z Namine, Kairi, jak Sora wpadł w tę całą śpiączke, jak Roxas dokładnie powstał, mam co oczekiwać.

     

    W dwójke troche grałem na emu ps2, jakieś 2 lata temu, doszedłem do Beast's castle, jakoś średnio mnie wkręciło po wydażeniach w Twillight, poczułem niesympatie do Sora, że zabrał mi, co mi się wtedy wydawało, główną postać, Roxasa. Jako że grałem na emu, co było kompletnie niewygodne, darowałem sobie, i dokończe sobie na ps2, starym crt i dzwiękiem z głośników z wieży ;D

     

    Dzięki za zachęcenie.

     

    Szkoda mi tylko świetnego battle systemu z 365/2 days.

     

    I nie, nie kupie nigdy psp, nie ma wystarczająco dla mnie interesujących gier, chyba że gdzieś znajde za 200zł.

  11. Najlepsza część to Sonic adventure X na dreamcasta. Klimat, historia (lol) postacie, no nie wiem, na tamte czasy wydawało się świetne. Exploracja, dynamika, te małe gówienka co sie hodowało, bomba.

     

    Pozatym lubiłem bardzo niedocenionego (albo bardzo zjechanego) Sonica na xboxa (nie unleashed) pełno bugów, ale można było się wkręcić, a level kingdom valley świetny na masterowanie czasu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...