Chodzilo mi o Dressora arc, poza malymi skrzatami to wszystko jest w nim fantastyczne, poczawszy od najazu na gruba szyche przez strawhatow (I Law'a), Dolflamingo, poprzez fajne flashbacki (Law, Kyros), dobre walki, konczywszy na wkluczenie Revolutionary army, Admiralow, Yonkou, legendarnych piratow, Cp0, i innych do calego tego chaosu. Jest poprostu ogrom, i czekam z wywieszonym jezykiem na nowe chaptery