W takim razie, skoro są gusta i guściki, to w moim guście są gry (i nie tylko - muzyka, filmy), które są dobrze oceniane przez krytyków i mam nadzieję, że nie uważasz mnie przez to za jakiegoś ułomnego czy coś. Po prostu czuję szacunek do krytyków, bo może niektórzy robią to na odwal, tak niektórzy naprawdę się do swojej pracy przykładają i starają się dogłębnie przeanalizować dany produkt, żeby w końcu można było jakąś sensowną ocenę wystawić. Ogólnie dzięki krytykom i ich ocenom poznałem wiele ciekawych rzeczy. Wiele albumów muzycznych, których możliwe, że nigdy bym nie trącił, a okazały się czymś wyjątkowym tak jak ocenili krytycy. Tak samo mam z grami, tyle ode mnie. Nie lubię opinii użytkowników/graczy/słuchaczy ponieważ najczęściej są to opinie wydawane przez impuls, przy np. pierwszym kontakcie z danym produktem. Bez głębszej analizy, po prostu się podoba lub nie, a czasem może coś się nie podobać lub być po prostu ciężkie w pierwszym kontakcie i trzeba po prostu bardziej się na takim produkcie skoncentrować, czego niestety najczęściej typowy użytkownik nie potrafi