Dobra przyznam, w tym jest racja.
Nie jestem dzieciakiem, który ogląda Naruto i wszystko z nim związane bo:
1. mam 20 lat.
2. Z naruto są nawet pornosy a ja zboczeńcem nie jestem.
Oglądam Naruto bo jestem Fanem tej bajki, a Mangi nie czytam bo chce się wszytkiego dowiedziec w swoim czasie.
Mam kuzyna który czyta Mange Naruto i jak tylko mnie zobaczy to mi spojleruje.
Dam przykład: kiedyś jak mnie na ulicy spotkał:
- Siema Huba (mam na imię Hubert, a on swoje skróty wymyśla) (on)
- Czesc (ja)
- Czytałeś ostatni numer Naruto?? (on)
- Ja nie czytam Mangi. (ja)
- W najnowszym numerze
, za(pipi)ioza nie?? (on)
- I po co ty mi to mówisz?? Kurde, specjalnie nie czytam Mangi żeby się kiedyś w Anime dowiedziec co się stanie, a ty mi o czymś takim mówisz. (ja)
- O jeju, jeju sory. (on)
- Wiesz co?? Ty się już w sprawach Naruto nie odzywaj. Czesc. (ja)
- Nara (on)