Ja tez chcialem mieszkac na wsi i w niej wlasnie mieszkam, i co? No fajnie bylo na poczatku, zwierzaki i wogole. No ale 5 autobusow dziennie do miasta i z powrotem, skandynawskie wsiory, nietolerancja ludzi z miasta i syf spowodowaly moja przeprowadzke do miasteczka w nastepnym miesiacu