Nie powiem, trochę liczyłem na to ze w nawale najbliższych spotkań (Chelsea, Palace i Pool) United wypadnie z 4ki, albo zajmie miejsce najniższe dające grę w Europie.
Chelsea tym spotkaniem chyba przygwoździła swoje nadzieje na górną 3jkę. Szykuje się londyńska walka o 4tą lokatę między Spursami, Chelsea i Arsenalem.