kurde, dzisiaj biegałem po raz pierwszy i to jest za(pipi)ista sprawa. Biegałem tak jak mi polecano w offtopie. Nie za szybko, raczej takim szybszym truchtem i bałem się że nie pocisnę tych 30 minut, ale bez problemu przebiegłem 40 minut i może na upartego dałbym radę i 50. Problem jest taki że w trakcie biegania, gdzieś tak ok. 25 minut, zrobiłem sobie minutową przerwę na napicie się i odsapnięcie. Czy takie przerwy nie zaburzają mi mojego spalania kalorii ? Czy lepiej nie przerywać biegania i cisnąć dalej pomimo zmęczenia ?