@up
-A jak nakreślić Supermana ? To postać która od lat istnieje w zbiorowej świadomości w dokładnie ten sam niezmienny sposób. Też miałem ten sam problem przez cały film, że Superman wymaga więcej wytłumaczenia dlaczego on jest "super", jednak scena na samym końcu
uświadomiła mi że "przecież to jest Superman, nieważne co się stanie on zawsze pozostanie dobry bo pokazuje to co w ludziach najlepsze".
-To prawda, największą bolączką tego filmu są problemy z tempem. Przez pierwsze 15 minut ciągle się coś dzieje, aby potem fabuła tak zwolniła że aż zdziwiłem się że minęła godzina a nie 30 minut.
-True, Cavill mi średnio pasuje jako Superman.
-Scenariusz ma swoje problemy (vide tempo) i cholernie się różni od swojej pierwotnej wersji. Ma swoje wady, jednak strona audio-wizualna i gra aktorska jest na takim poziomie że błędy scenariusza można olać. Ten film, przed wszystkim, miał dać fanom "esa" tego czego nie dawały Superman Returns tj. akcja. I z tego zadania wywiązuje się świetnie.