Resident Evil 4
Tak bardzo mi głupio że całe życie olewałem te serie. Remake 4ki to moje trzecie podejście do tej serii i jak na razie wszystkie Residenty w które grałem były świetnymi grami (2,7 i teraz 4).
Nie jest tak horrorwato jak się spodziewałem, ale też nie jest tak shooterowo jakby się zdawało. Ok, ostatnie dwa chaptery to mocny shooter ale klimaty pierwszych lokacji (charakterystyczna wioska jak i hiszpańskie zamczysko) to świetnie miejscówki na wprowadzenie klimatu lekkiego horroru. No i Ashley nie irytuje tak mocno jak się bałem! Kurde, chyba zrobię drugie podejście do gierki dzisiaj. Cudna przygoda - muszę nadrobić 3 i 8.
8+/10
no i muzyka: