Joseph Gordon Levitt jako Bowie?
nie no, David to by trzeba było chyba na trylogie podzielić. Ziggy, potem Thin White i nagrywanie w Berlinie no i to co było potem.
Jeśli nie znasz ragus, a lubisz Bowiego, to obejrzyj Velvet Goldmine. Niby nie jest to biografia Bowiego, NO ale jest to biografia Bowiego.