John Wick 2 - po obejrzeniu jedynki trochę nie rozumiałem hypeu. Ok, bohater jest fajny, akcja nakręcona sprawnie i ładne widoczki. Jednak to dwójka jest tą częścią „where the shiet goes down”.
Do powyższych plusów jedynki można dorzucić bardzo intrygujący i rozbudowany świat Wicka. Kolejne cegiełki świata płatnych zabójców i szemranych kontraktów są stawiane tak dokładnie ze chłonie się ten seans. Bardzo czekam na 3. 7+\10