Malo chyba jezdziles. Zapraszam na trase Walbrzych-Swidnica noca przez poniatow to juz drugi raz ta droga bys nie pojechal. Ja dosyc czesto jezdze w nocy, jako kiero i jako pasazaer, 2 delegacje w tygodniu, kierunki bydgoszcz, plock, tarnobrzeg, rzeszow, gorzow i zwierzyny jest cala masa. Z nowej soli na zielona gore prawie rozbilismy superba bo lis sie wje bal na jezdnie i sprawdzal kto szybciej wymieknie. Kumpel kupil nowego citroena jumpera do roboty i juz Bambi mi wskoczyla na maske.