W Psx Extreme z marca ukazał się arykulik o GT5, autorstwa Lucka. Jest w nim napisane coś, co mnie zaniepokoiło. Cytat:
"Wiemy, że wszystkie fury mają reagować na dzwony spadkiem osiągów, ale tylko na 170 z nich zobaczymy rysy i wgniecenia"
A oto, co wisi na nieoficjalnym blogu GT Planet:
http://www.gtplanet.net/a-very-brief-look-at-production-car-damage-in-gt5/
A to w lutowym Official PS Magazine:
http://www.gtplanet.net/night-racing-weather-indy-cars-irl-confirmed-for-gt5/
W PS Magazine jest jak byk napisane, że wszystkie samochody dostaną pełny model uszkodzeń. Artykuł jest z lutego co prawda, ale to przecież Official Ps Mag a nie jakiś świerszczyk. Z kolei później na GT Planet pojawił się post sugerujący, że auta rajdowe będę podatne na zniszczenia wizualne o wiele bardziej niż takie np cywilne Lambo.
Jeśli by ktoś mnie zapytał, jak ja to widzę, to powiedziałbym, że 830 autek będzie miało model zniszczeń podobny do tego z Forzy 3, a reszta dostanie kozacki model zniszczeń a'la gry rajdowe typu Colin McRae z odpadającymi zderzakami, szybami, kołami, maskami itp.
Wiadomo, trzeba czekać do premiery i wtedy wszystko się okaże.