Skocz do zawartości

stoodio

Senior Member
  • Postów

    6 738
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez stoodio

  1. Sylvan - Elfy Haven - Ludzie Necropolis - Trupki Inferno - Demony Academy - Czarodzieje
  2. W porównaniu do wersji NDS, Potyczki wydają się być bardziej czasochłonne, do tego dochodzą znacznie dłuższe loading'i - stąd wrażenie, że stosunek walki do eksploracji wydaje się być zachwiany. Bywa czasem irytujące...
  3. Kampania Elfów ukończona ~7h na liczniku Nie wiem czemu nie zdecydowano się na dodatnie platyny do tego tytułu - content'u spokojnie by wystarczyło na wszystkie pucharki. Multi daje radę - coś czego brakowało na NDS'ie, na razie stoczyłem jedną walkę z jakimś szczypiorkiem (myślał, że mu gładko pójdzie bo dość szybko zabrał mi ~50% hp) grało się przednio, szala zwycięstwa przychylała się w obydwie strony, ostatecznie moja taktyka "szybkiego dziobania" odniosła sukces (koleś pod koniec miał dwie "naładowane" jednostki 3ciego poziomu, nie zdążył ich jednak "odpalić" przed śmiercią...). Gra jest naprawdę godna polecenia
  4. ~4h i się zmywam z roboty grać w M&M Clash of Heroes... :)

    1. yaczes

      yaczes

      A normalni gracze w bete gearsow :potter:

    2. humanno

      humanno

      M&M odpalilem wreszcie wczoraj wieczorem, no i wiedzialem skonczy sie to niewyspaniem :) a dziś wieczór ciąg dalszy. Kurde potrzebowałem takiej gierki miedzy kolejnymi "duzymi" tytułami.

       

  5. stoodio

    W co teraz grasz?

    Coś wspaniałego
  6. stoodio

    Dungeon Hunter: Alliance

    Oj, nie porównuj gówna do batonu - tak się składa, że ostatnio podczas przerwy spowodowanej brakiem PS3, giercowałem na PS2 i odświeżyłem sobie między innymi Baldur's Gate Dark Alliance. Mimo, iż tytuł ten jest namiastką oryginalnego Baldurka (ot, pozbawiony wszelkich elementów zbędnych gatunkowi h&s), przy DH:A urasta do miana hitu. Gra poza pokaźnym bestiariuszem spod znaku AD&D, smaczkami w postaci niejakiego Drizzt'a Do'Urden'a, przyzwoitą oprawą A/V, legitymuje się osobliwym klimatem, i co najważniejsze - stanowi wyzwanie dla Gracza. Dungeon Hunter, wypada blado nawet przy tytule z 2001, bo cóż takiego wyróżnia ten tytuł spośród setek innych mniej lub bardziej udanych klonów Diablo?* * - odpowiedź brzmi: Jak już wspomniałem jestem sympatykiem gatunku i ograłem lwią część dostępnych tytułów, dlatego produkcje pokroju DH:A, w swojej miałkości i odtwórczości nie mają mi nic nowego do zaoferowania.
  7. stoodio

    Demon's Souls

    Nie musisz odstępować - wystarczy, że dasz mu dosłownie chwilę potrzymać oręż, trofeum wpada - broń wraca do Ciebie
  8. Might & Magic Clash of Heroes to niezwykle udane połączenie strategi turowej oraz gry logicznej, całość została okraszona elementami cRPG. Osobiście postrzegam tę grę jako najlepszy dostępny do tej pory tytuł na NDS (wciąga jak cholera). Teraz mamy okazję zagrać w odpicowaną wersję na Naszych Czarnulkach. Mimo, iż ukończyłem grę na kieszonsolce Nintendo, rzuciłem się na demko z wywieszonym jęzorem. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy (i w uszy) to udoskonalona jakość audio/video. Rozgrywka pozostała niezmieniona - dzieli się na ekran eksploracji oraz walki. Termin genialna prostota, pasuje do tej gry jak ulał. Poniżej trailer, demko dostępne na PSN. http://www.youtube.com/watch?v=gSWEhR2m7vU
  9. stoodio

    Dungeon Hunter: Alliance

    Dla mnie ogromne rozczarowanie* - tytuł niczym nie różniący się od innych masowo wydawanych gier spod znaku h&s, bez własnej tożsamości/klimatu. Ile razy można wymachiwać mieczykiem i zbierać łupy bez większego celu? I pisze to fan tego typu gier - miłośnik oryginalnego Diablo, gry która nie traktowała Gracza jak upośledzonej małpy - regenerując energię, pozwalając zamieniać łup w złoto, czy dobierać najlepszy dostępny ekwipunek (przypomina mi się Dungeon Siege II, gdzie gracz zbierał loot jednym przyciskiem, a walka ograniczała się do obserwowania jak "ludki" same tłuką mob'ków). Ktoś powie, że to ewolucja gatunku - dziękuję za tego typu "ewolucję". Wolę mroczne, wymagające a przez to nomen omen diablo satysfakcjonujące Diablo, niż tę kolorową popierdółkę dla teletubisiów. * - wrażenia z gry w trybie single player
  10. stoodio

    Dragon Age: Origins

    Moim zdaniem za przeniesienie tego systemu walki na konsole, należą się BioWare brawa. Fakt - nie jest tak intuicyjnie jak na PC, bo na dobrą sprawę nie mogło być - pad nigdy nie zastąpi zestawu mysz + klawiatura. Z początku nieprzystępny system, już po paru godzinach pokazuje pazur. Nie jest tak swobodnie jak na PC, ale i tak większość potyczek jest niezwykle satysfakcjonująca (bez taktyki i aktywnej pauzy się nie obejdzie). Do tego mamy całkiem przyjemny system rozwoju postaci, masę sprzętu do skompletowania oraz watahy wrogów do wybicia. Nie liczyłbym za to na porządną historię, gdyż fabuła DA:O jest najzwyczajniej w świecie przeciętna - wszelkie wybory moralne i dorosła tematyka, okazują się być jedynie pobożnym życzeniem twórców (wszystko to prezentuje się mało wiarygodnie a nawet nieco karykaturalnie).
  11. jeszcze tylko 4h i do domciu :)

  12. stoodio

    Play Box

    Mam ten komfort, że od czasu do czasu mogę coś "podebrać" z kiosku - po przejrzeniu tegoż albumu (tak, Playbox to album grafik i screenshot'ów) zastanawia mnie, czym się kierowali autorzy tego projektu? Do kogo kierują swój album? Do Nas na pewno nie, a przecież oczywistym jest fakt, iż każuale nie czytają gazet "branżowych". Po dłuższej chwili zadumy nie znajduję odpowiedzi na to pytanie... Osobiście nie jestem zainteresowany. Dziękuję za uwagę. PS proponuję zmienić nazwę tematu na poprawną - Playbox PS2 desperatów chcących zakupić wspomniany album, zachęcam aby zapoznali się wcześniej z następującym materiałem: Właśnie zoszczędziłeś 10zł
  13. "Zdradzeni o świcie" - mocne... XD

    1. Specu

      Specu

      i było słychać strzały!

    2. Pikol

      Pikol

      betrayed at the dawn...

      mozna film krecic

  14. stoodio

    Demon's Souls

    Meat Cleaver to potężna broń, jednak wymaga odpowiedniego build'u postaci oraz doświadczenia... Nie ma jakiejś jednej uber broni, najskuteczniejszy oręż to ten, którym włada specjalnie zbudowana pod niego postać. Wiele także zależy od stylu samego gracz'a - jeden woli szybko dziobać przeciwnika, drugi natomiast pierdąlnąć raz a porządnie. Jeśli zależy Ci na exp'ieniu to dużo wydajniejszy jest restart tuż po ubiciu Dual Katana BP (powtarzać do skutku). Ring of Avirce - powoduje, że nad głową postaci unosi się czerwonawy płomień
  15. stoodio

    Fallout: New Vegas

    Kurczę, w New Vegas gra nabiera tempa - tyle quest'ów, że nie wiadomo w co ręce włożyć. Aktualnie mam 15 poziom i staram się ogarnąć cały ten rozgardiasz, ciężko podjąć jakakolwiek decyzje, mając na uwadze przyszłe konsekwencje naszych czynów - jednego tylko byłem pewien: nie mogłem draniowi ufać... RatSlayer gwarantuje mi stuprocentowy współczynnik trafienia krytycznego, Lucky - 62,5%, miło sadzić co chwilę "krytyki" "Każdy kij ma jednak dwie strony medalu" - na tę chwile brakuje mi w walce wyzwania, gra stała się skrajnie łatwa (mam solidny stuff, kasy od cholery, naprawa ekwipunku z perk'iem Jury Rigging nie stanowi problemu). Nie wyobrażam sobie jak można grać w NV na jakimś niższym poziomie i bez trybu HC... Mam nadzieję, że coś mnie jednak jeszcze zaskoczy, i zużyje choć 1/3 zgromadzonych w plecaku stimpak'ów.
  16. stoodio

    Fallout: New Vegas

    Samą zbroję dorwać łatwo - pamiętam jak grając za pierwszym razem, szwendałem się w okolicy Goodsprings i natrafiłem na Power Armor. Gorzej z nabyciem stosownej umiejętności... Aktualnie doszedłem do Nipton, Pack Rat okazał się dobrym wyborem (zwłaszcza dla kogoś kto rezygnuje z towarzyszy). Nie spodziewałem się, że wszelkiego rodzaju rękawice, mają takie pierdolnięcie, z bliskiej odległości używam tego cacka: Co ciekawe nawet z bazowym Unarmed sieje spustoszenie Im dalej w las, tym więcej zawiech - zapomniałem o zapisie i 40 min. rozgrywki w plecy... Cóż, w nocy wracam na Pustkowie, co by dobić 10 poziom... ^.^
  17. stoodio

    W co teraz grasz?

    Bez ciśnienia, powolutku odkrywam kolejne atrakcję New Vegas - delektuję się...
  18. stoodio

    Fallout: New Vegas

    Coś mi mówi, że koleś pomylił tematy i ma na myśli Fallout'a 3... :potter:
  19. stoodio

    Fallout: New Vegas

    Poziom 7 - właśnie opuszczam Primm. Jak do tej pory, nie spotkałem się z jakimiś większymi trudnościami - bliskie sąsiedztwo znacznie wpływa na początkową fazę gry - dostęp do świetnej zbroi z solidnym DT, gdy do dyspozycji mamy najwyżej Leather Armor, do tego skuteczna broń z zapasem amunicji, o dużej ilości kapsli nie wspominając. Efekt jest taki, że do tej pory nikt nie ubił mojej postaci... Oczywiście, już dwukrotnie myślałem o rozpoczęciu od nowa - dużo pts władowałem w Barter (pod Pack Rat) kosztem innych umiejętności (relatywnie niski Lockpick oraz Science), ale ostatecznie zdecydowałem się postawić na ten perk. Jakoś sobie radzę dzięki magazynom, odzieży oraz narkotykom. Gra się przyjemnie, co prawda odczuwam pewne znużenie (wszak niektóre czynności robię po raz 3-4), ale już niedługo dojdę do nieznanych mi lokacji - tam się zacznie zabawa Co do technicznej strony gry, już miałem zachwalać, że jest stabilniej... a tu nagle seria zawiech (dwukrotnie w ciągu godziny), irytujące są częste 1-2 sekundowe freez'y, w poniektórych lokacjach - 5 kroków, stop, 4 kroki, stop, 2 strzały, stop etc.
  20. stoodio

    Fallout: New Vegas

    a mógłbyś się pochwalić ta rozpiska, w sensie pokazać jaka postacią po poprzednich doświadczeniach będziesz grał? grałem na PC ale odstawiłem grę jakiś czas temu teraz zastanawiam się nad kupieniem jej na PS3 i też się właśnie ostatnio zastanawiałem nad postacią jaka zrobić Nic szczególnego, ot zwykły snajper w lekkiej zbroi, z wysokim współczynnikiem trafienia krytycznego. Do tego w standardzie speech oraz lockpick. Co ciekawe, już po 4h gry dysponuję nowiusieńkim power armor'em (+ hełm) oraz plasma rifle'm - szkoda jedynie, że na razie nie mogę zrobić użytku z tego ekwipunku... Atm 4 poziom, kręcę się w okolicach Goodspirng w poszukiwaniu łupów...
  21. stoodio

    Dragon Age II

    Szybkie pytanko - czy wydanie europejskie zawiera polskie napisy?
  22. stoodio

    Fallout: New Vegas

    Jutro będę podchodził trzeci raz do New Vegas - właśnie rozpisuje postać "na papierze", łącznie grałem ~40h (w F3 mam platynę) i w większości zgadzam się z Tobą: - projekt mapy, zdecydowanie na korzyść "trójki", nie ma nawet o czym dyskutować; - co do quest'ów (za krótko chyba grałem), gdyż nie spotkałem w NV czegoś specjalnie odkrywczego (vide kolekcjonowanie butelek NC) - wszystko przede mną; - poziom trudności, o tak - NV daje radę, jest zdecydowanie lepiej niż w F3, choć nie idealnie (gram na HC + najwyższy - patent z głodem, pragnieniem oraz zmęczeniem, z którym wiązałem duże nadzieje, sprowadza się do jedynie pewnej niewygody, cieszy natomiast rezygnacja z nieśmiertelności w trybie V.A.T.S.); Dwa elementy mnie potwornie irytują (abstrahując od skandalicznej jakości oprawy video +bug'i): - muzyka, zdecydowanie regres (nie pisze o kawałkach podpieprzonych z wcześniejszych Fallout'ów) w F3 mieliśmy kapitalnie dobrane piosneki (Let's go sunning, Maybe, Civilization, Way back home etc.), w NV jest tego mało, a co najgorsze są to niezwykle denne smuty (słysząc po raz setny Johnny Guitar, mam ochotę targnąć się na swoje życie), słowem jest źle...; - śladowa ilość naprawdę dobrych perk'ów, ponad połowa jest bezużyteczna; Jestem zdeterminowany, jak to się mówi do trzech razy sztuka - po ukończeniu gry spisze swoje myśli, spodziewajcie się naprawdę długiego post'a... PS Czy DLC Dead Money jest naprawdę takie... przeciętne?
  23. stoodio

    Castlevania: Lords of Shadow

    DLC Reverie zbiera kiepskie noty od graczy (co ciekawe, nawet od zdeklarowanych sympatyków Lords of Shadow). Po pierwsze, jeden rozdział, podzielony na 3 etapy to trochę za mało jak na 10 dolców (ukończenie zajmuje niecałe 2h, wymasterowanie natomiast ~3h). Po drugie, z uwagi na ograniczoną zawartość, brakuje jakichś ciekawych walk z boss'ami. Po trzecie zrezygnowano z cut scenes, na rzecz komiksowych plansz. Wszystkie te elementy sprawiają, że DLC jawi mi się jako zwykłe odcinanie kuponów, żerujące na ciekawości Graczy, którzy chcieli by rzucić nieco więcej światła na intrygujący finał Lords of Shadow. Nie spodziewał bym się takiego zagrania ze strony Mercury Steam... <_<
×
×
  • Dodaj nową pozycję...