-
Postów
6 764 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez stoodio
-
O, grasz już - super! Jakie ogólne wrażenia, znam tylko dwie noty wystawione tej grze i są diametralnie różne...
-
Mnie się Darksiders podobał, nawet bardzo - tym bardziej jestem w stanie zdzierżyć nieco słabszy gameplay oraz oprawę A/V, dla tak ciężkiego klimatu oraz intrygującej historii. Najarałem się
-
http://www.youtube.com/watch?v=OTypjbfvFXo TMNT FTW!
-
Cieszy: Nadrabianie zaległości z PS2 - oj jest tego trochę... ^_^ Wkurza: Rosnąca w zatrważającym tempie, liczba tytułów do ogrania na PS3...
-
Kurczę, pamiętam hecę z tendencjami podczas grania w azjatycką wersję - jedno wielkie WTF? Teraz receptura jest dość prosta: 1) Doprowadź do Pure Black World Tendency (zaczynamy po ubiciu Pająka) sposób: zgiń określoną ilość razy na danym etapie, będąc w postaci cielesnej (zależnie od aktualnej tendencji, po prostu popełnij x samobójstw); efekt: pojawienie się Black Phantom NPC (Scirvir) oraz Primeval Demon'a; 2) Zabij BP NPC oraz PD, nie wracając pomiędzy obydwoma zadaniami do Nexus'a sposób: skrótem dostaniesz się do kryjówki Scirvir'a, potem musisz wrócić do pierwszego etapu - tam znajdziesz Demon'a; efekt: znaczne popchnięcie tendencji w stronę White; 3) Zabij jednego Boss'a i ciesz się PWWT sposób: asekuracyjnie w eterycznej postaci Duszy, po prostu ubij jednego z kolejnych Boss'ów - powróć do Nexus'a; efekt:: upragniona PWWT Nie - broń jest uprgade'owana przy pomocy Colorless Demon's Soul.
-
Bzdura totalna. Zmiany w systemie walki (na szczęście) można określić jako kosmetyczne - troszkę nienaturalnie podkręcony speed oraz nowe animacje, potęgują jedynie efektowność oraz widowiskowość potyczek. Szkielet systemu pozostał ten sam - wymiana razów bez widocznego podziału na tury + określenie zachowania postaci dzięki slotom taktycznym + pauza (FTW!). To był akurat najlepszy element DA, i ciesze się, że postanowiono poprawić "formę" a nie "treść" Czy naprawdę postrzegasz wspomniane loading'i jako najistotniejszy element mojej wypowiedzi? Myślę, że normalnie w ogóle bym nie wspomniał o tych ekranach, gdyby nie fakt, że przez swoją brzydotę po prostu aż rzucają się w oczy... Ukończyłem demo kolejny raz. Na grafikę przymknę oko, ciesząc się kapitalnym design'em niektórych postaci i nowymi efektami wybranych czarów. O system jestem spokojny. Dużą nadzieję wiążę z fabułą i samą postacią protagonisty
-
Właśnie pobieram demko, dużo złego o grze słyszałem - nie mogę się już doczekać aż osobiście zweryfikuje te poglądy... Edit: Już po 8) Paskudne ekrany loading'ów, kreska ze scenek lekka, niedbała - krok wstecz w stosunku do jedynki. Wybór bohatera (sam design) spoko - padło na kobitkę maga ofc. Pierwsza lokacja to totalne nieporozumienie, projektancka fuszerka (miejski etap również zawodzi - sterylna makieta). Wygląd pomiotu dziwny, nieco karykaturalny - poruszają się nienaturalnie szybko (komicznie to wygląda). Podobnie z naszą drużyną, przyspieszone ruchy nie zrobią z tej gry h&s - pierwsze DA, jeno fast forward. Graficzny średniak - efekt ognia mnie rozbawił. Podczas eksploracji, postacie poruszją się jak kołki, w jedynce było lepiej. Towarzysze broni znacznie odstają od istotnych postaci (protagonista, cycata Cyganka czy Flemeth - swoją drogą zayebisty design, kapitalne przemodelowanie bezpłciowej babki z jedynki), wyglądają jak manekiny (najgorsza była babka z nienaturalnie pomarańczowymi włosami, coś paskudnego...). Narracja mi się osobiście podoba - bohater mówi i dobrze. Nie wszystko jednak zagrało, bo podczas scenki z Templariuszem, nie czułem żadnych emocji, może lekką żenadę z uwagi na zastosowany chwyt. Ekran postaci dobrze przemodelowany, drzewko umiejętności prezentuje się nieźle, nie możność pobawienia się ekwipunkiem pozostawiam bez komentarza. W kwestii muzyki szału nie ma - denne brzdęki na modłę tych z pierwowzoru. Podsumowanie (prognoza): druga cześć nieco inna - pewne aspekty lepsze inne gorsze, zapowiada, iż DA pozostanie przeciętnym RPG'iem - szkoda...
-
Mi też wypadła, ale ten numer oprawię sobie w antyramkę i powieszę nad łóżkiem. Same here, problem pojawił się pierwszy raz w numerze z recką GoW ]|[, aż do teraz było dobrze (pragnę dodać, że delikatnie obchodzę się z Extreme'em)... :confused:
-
Tarcza lekiem na całe zło, do tego cierpliwość i opanowanie - lepiej zadać jeden cios mniej, zachowując staminę na zablokowanie nadchodzących ataków, niż zostać zaszlachtowanym po przebiciu się wroga przez gardę. Roll pomoże w trudnych sytuacjach - lepiej ściągnąć trochę żelastwa z siebie w celu szybkiego fikołasa, niż być opancerzonym, niezgrabnym, powolnym chłopcem do bicia. Uważaj na wszelkie urwiska, dziury, wąskie mostki/schody - ileż to razy spadło się w dół... Miej oczy szeroko otwarte, liż ściany i zbieraj wszystko na co natrafisz po drodze - stuff odgrywa ogromne znaczenie w budowaniu postaci (w ten sposób odblokujesz także przydatne skróty). Nie zniechęcaj się - za każdym razem gdy powtarzasz dany etap, wiesz więcej nt. układu/rodzaju/liczby przeciwników, terenu itp. Nie konsumuj dusz boss'ów! Jak najszybciej zaopatrz się w Cling Ring, Thief's Ring, Purple Flame Shield - wszystko do znalezienia w pierwszej lokacji (łuk i strzały, w wielu sytuacjach znacznie ułatwią zadanie) Ciesz się grą, i pamiętaj, że śmierć jest efektem jedynie Twoich błędów Cholera, nie zgadaliśmy się wcześniej - dałbym Ci wszystko czego potrzeba w zamian za broń z Bladestone'ów (i level miałem podobny) - niestety wczoraj wysłałem grę nowemu właścicielowi... Tak jak kolega wyżej pisze, z tą różnicą, że po rozmowie z Dziewicą, musisz jeszcze udać się na górę, aby zamienić słówko z Monumental'em
-
Ten miecz praktycznie w ogóle nie nadaje się do walki: Marne bonusy ze stats'ów: D/D/-/- (Strength, Dexterity, Magic, Faith) oraz brak możliwości zboost'owania DMG przy pomocy czaru/ SWS świadczą same za siebie... Nawet jeśli miałeś dopakowaną siłę oraz zręczność, obrażenia nadal prezentują się przeciętnie... Jedyne zastosowanie dla tego miecza, to farm'ienie kamieni. Większość unikatowych borni czerpie swą moc ze statystyk posiadacza, i tak: jeśli ładujesz pkt w siłę to dobrym wyborem może być upgrade'owany Dragon Bone Smasher czy Meat Cleaver (dodatkowo przyda się wysoki współczynnik DEXTERITY oraz FAITH), obie te bronie charakteryzują się sporymi obrażeniami, sprowadzają oponenta "do parteru" oraz dodatkowo można stosować z nimi czary zwiększające DMG/SWS. Ciekawym orężem jest także Northern Regalia, która czerpie moc z tendencji postaci (Pure White/Pure Black), zadaje solidne obrażenia a do tego jest znacznie poręczniejsze niż wymienione wyżej bronie. Co do Morion Blade, broń podobnie jak LSoS nie służy do bezpośredniej walki - trzymana w drugiej ręce, w przypadku gdy postać ma mniej niż 30% życia, znacznie zwiększa obrażenia podstawowej broni (stosować z Clever Rat's Ring). Na liczniku ~40h, do platyny pozostało mi jedynie znaleźć Pure Bladestone'a (ponad 100 run'ów za mną), nie wiem czy dam radę...
-
Jednak nie będzie platyny w Demon's Souls (EU)... :d
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
No właśnie, chciałem mieć jeszcze EU do kompletu, ale nie uśmiecha mi się po raz 3 latać za Pure Bladestone'em...
-
Wpływa, ale pakowanie w Magic postacią pod platynę, mija się z celem - zawsze można zboost'owac magiczne obrażenia stosownym pierścieniem/sztyletem
-
Odnośnie Flamelurker'a - Upgrade'owana Purple Flame Shield (Legowisko smoków) + Winged Spear SWS'ed (SWS znajdziesz w 4 świecie, drop'owany przez ślimaki) i jedziesz, ewentualnie możesz go ustrzelić z magii (Soul Arrow), gdyż boss charakteryzuje się bardzo małą odpornością na magię. Cierpliwość i opanowanie kluczem do sukcesu (gdy ma ~30% życia wpada w swoisty berserk) Co do stats'ów - podam Ci swoją receptę wraz z opisem: VITALITY: 20, gdy wszystko inne rozwinięte pakuje dalej... INTELLIGENCE: 18, pod 3 sloty na czary, potem dobijam do 24 (4 sloty); ENDURANCE: warto dobić do 40 - maksymalna stamina równa 160 + udźwig pod roll z cięższym stuff'em; STRENGTH: 22 pod Purple Flame Shield (opcjonalnie dodaję 26 pod Meat Cleaver'a); DEXTERITY: 30 - nie ma to jak Sticky Compoud Long Bow zboost'owany odpowiednią zręcznością; MAGIC: zbędne, z tego co pamiętam Sage Freke wymaga od nas 10 aby udostępnić swe nauki; FAITH: 20 pod Pure Faintstone'a; LUCK: pozostawiam bazowe - 7 Aktualnie kończę NG+ (SLVL 95), tendencje opanowane, wszystko idzie jak trzeba gdyby nie ten pieprzony Pure Moonlight Stone - na 16 prób ani jeden nie poleciał... <_< Progress po trzech dniach (~25h):
-
Wczoraj pod wieczór zacząłem swoją przygodę z Demon's Souls (UE), nie ma drugiej takiej gry, w która mógłbym grać bez znudzenia po raz enty Na liczniku ~7h, SLVL: 50, całkiem udany run jak na razie - Vangauard z Tutoriala ubity, dalej Glut, Adjudicator, Tower Knight, Pajączek oraz świeżo zgładzony Flamelurker. Nie ukrywam, iż celuję w platynę, toteż buduję mojego uniwersalnego Knight'a (PvM). Na tę chwilę ogarnąłem wszystkie event'y w Stonefang Tunnel, zjem obiad i ruszam do niezwykle klimatycznej miejscówki, jaką jest Tower of Lataria... ^_^
-
GT REVIEW A ja sprzedałem NDS'a...
-
Heh, jedynie będąc online masz dostęp do Panteonu
-
Jeśli chodzi Ci o Stone of Ephemeral Eyes to zerknij na mapkę:
-
Z samą grą wiążę pewne nadzieje, gdyż podoba mi się kierunek w jakim zmierza DA2. Ale same romanse i inne "ekscesy" g...uzik mnie obchodzą - obok przeciętnej fabuły, był to jeden z najsłabszych elementów pierwszej części...
-
Heh, akurat tam nie masz na razie czego szukać - twórcy intencjonalnie umieścili tam "czerwonookiego", który na tym etapie gry jest prawie nie do zabicia (w bezpośredniej walce).
-
No coś kojarzę, że czasem potrafiło delikatnie chrupnąć... Masz na myśli tego pana: Uczciwa walka słabą, niewyekwipowaną postacią może sprawiać wiele trudności, trzeba uważać żeby się gadzina nie zregenerował (20min ciachania na marne). W wersji azjatyckiej prawie całą grę przeszedłem z Dragon Sword'em (dodatkowy efekt w postaci miotania się podpalonego przeciwnika), zeszło długo, do tego musiałem uważać aby się nie oddalił, i w końcu ubiłem dziada. Wysoką skutecznością w walce z Królem, wykazuje się Meat Cleaver czy Dragon Bone Smasher, dzięki efektowi powalenia oponenta. Poza tym jest mnóstwo lamusowych patentów, ale polecam Ci honorową walkę - niezapomniane emocje gwarantowane Tak czy siak prędzej czy później byś zginął - jako dusza, znajdujesz się w eterycznej postaci. Aby odsyskać formę cielesną, musisz zgładzić Demona (boss'a). Nie, na tym polega piękno tej walki - niedoświadczona postać, ze słabym ekwipunkiem vs ogromny Vanguard, a wszystko odbywa się w klaustrofobicznej komnacie Na tym etapie jest to jedyna słuszna droga - nie ma alternatywy.
-
Wkurzyłem się bo zakupiona gra na PS2 - Baldur's Gate Dark Alliance, z uwagi na przetarcie znajdujące się na nośniku, w pewnym momencie się zacina... Uradowałem się bo, chcąc wywalić płytkę do kosza, przypomniałem sobie o patencie z pastą do zębów - wysmarowałem nośnik, wytarłem i... gra działa jak marzenie
-
Kolega wyżej spytał o ilość przejść wymaganych do wbicia platyny, to podałem mu sugerowaną liczbę oraz alternatywną wersję. Jako komentarz przytoczę Ci Twój patent na False King'a:
-
Dark Crystal powoduje, że w "czułe punkty" danego kolsa wystarczy uderzyć jednokrotnie (zarówno na najniższym jak i najwyższym poziomie trudności), także istona jest szybkość i precyzja, sam zrobiłem ten trial na poziomie Paladin, pozostało mi nawet 21 sekund w zanadrzu (jak to mawiają "praktyka czyni mistrza").