-
Postów
6 764 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez stoodio
-
No i w końcu wziąłem się za HR - na jakim poziomie powinienem zacząć grę (na DS3)?
-
Danie główne: Heavy Rain Przystawki: Dead Nation (dobijam platynę), Scott Pilgrim vs the World (wkręcam się czytając komiks) Jest git
-
Nie trzeba, walisz R2 i lecisz dalej - sprawdzone edit: US&A zakończyło pierwszy cykl wirusa - dostali nowe art'y w galerii, warto się męczyć
-
Loot i Armour zebrane Pozostały mi jeszcze pucharki za co-op, samochody, no i 53k kills. Z tego co widzę, platyna nie należy do trudnych - po wbiciu, wezmę się za kampanię na Undead, co by podskoczyć nieco w rankingu
-
1. Castlevania Lords of Shadow, 2. Heavy Rain, 3. Darksiders, 4. BioShock2, 5. Dead Nation -------------------------- HR skończone - sytuacja ulega zatem zmianie, RDR sobie daruję bo sandbox'ów nie cierpię, Sly ma szanse jeszcze coś namieszać... Rozczarowanie/Porażka/Wtopa roku? Final Fantasy XIII ofc!
-
W ostatniej lokacji, jak już ktoś wspomniał - Shocker robi ogromną różnicę, podobnie jak odpowiednio użyty Bladegun (nie ma to jak wyciąć watahę zombie jednym strzałem - jest to najlepszy typ broni w wąskich przejściach). W ogóle im więcej gram, tym lepszy użytek robię z arsenału - mina na zabezpieczenie tyłów, granat na szybkie zombie, flara + rakietnica/ostrze to podstawa, odpowiednia żonglerka bronią jest kluczem do sukcesu, patentów jest mnóstwo PS zbieranie loot'u to prawdziwy pain in the ass...
-
Morbid skończone - nie było tak źle Teraz biorę się za zbieranie loot'u i elementów pancerza, i tu mam pytanie: gdzie znajdę info, w których lokacjach mam już zebrane 100% (w trzech już mi się udało, poziom 1, 7 i... no właśnie )?
-
Ostatnio coś dziwnego mi się stało z moja kartą (PS3Trophies.com) - patrz sygnatura. W profilu nie mam niby żadnych gier. Wie ktoś może co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?
-
Właśnie otrzymałem kod na jakieś DLC do LBP pt. Prehistoric Moves - niestety wymaga Move'a, którego nie posiadam... Z tego co się orientuje są pucharki, jeden całkiem wredny - qtwa będę musiał w końcu kupić Move'a (4 pady by się jeszcze znalazło). Grał ktoś już, daje radę to DLC?
-
Ja mam ~17k - do trofika jeszcze długa droga, ale jak tylko Brat zajedzie na święta to bierzemy się za co-op'a, do tego została mi jeszcze ostatnia misja na Morbid (o zbieraniu 100% loot nie wspominając, sam bez guide'ów znalazłem jedynie w dwóch lokacjach) Assphalt, bardzo ciężko jest na Undead? Jaki największy mnożnik udało Ci się utrzymać?
-
Amerykańska wygląda tak To co zaprezentowałeś, to jakiś fanowski twór - swoją droga zastanawiałem się, co to za przedziwne, niespotykane edycje niektórych gier na PS3 - teraz już wiem...
-
Za pierwszy podejściem to normalka - szukasz loot'u, powoli przemierzasz poziom, gdzieś tam po drodze się zginie (a czas, z tego co się orientuję, jest sumowany). Teraz gram na Morbid, pierwszy level udało mi się skończyć w wyznaczonym czasie - niestety 97% loot, musiałem blow'nać jakiś samochód...
-
Jeśli chodzi o scenkę po credits'ach, to proszę:
-
Poradziłem sobie. Kluczem do sukcesu nie była zmiana ekwipunku, tylko skumanie o co chodzi jakby... :potter: Wcześniej w dzikim szale rzucałem się na "krzykaczy" i wyrzynałem wszystkich 4 w pień, ginąc od razu w tym całym burdelu. Teraz po każdym z osobna, zajmowałem się "falą powitalną" (wiedząc kto i skąd przyjdzie) a następnie przechodziłem do kolejnego rozwrzeszczanego zombie - nie taki diabeł straszny... Kolejne dwa poziomy ukończyłem bez podobnych ekscesów - została ostatnia misja, ciekawe co mnie tam czeka... ^_^ Gra jest genialna w swojej prostocie - wystarczy zapodać kapitalną wyrzynkę zombie, 10 różnorodnych etapów, uniwersalny zestaw broni do nabycia w sklepie, znajdźki w postaci pancerza wpływającego na podstawowe cechy postaci, ranking państw i... mamy HICIOR! Nieskrępowana, niezobowiązująca rozgrywka daje naprawdę masę frajdy (przede mną jeszcze co-op). A co najważniejsze, mimo iż robimy w kółko to samo, nie ma tu miejsca na nudę - za każdym razem kiedy siadam do konsoli, odczuwam ogromną radochę z każdego oddane strzału Kto ma PS3 i nie grał, ten trąba
-
Też na Grim? :> Do tego momentu radziłem sobie doskonale... Lecę na pocztę wysłać gierki i biorę się za eksterminacje ścierwa, ku chwale Ojczyzny!
-
Cmentarz mną pozamiatał... :o I to w momencie, kiedy wydawało mi się, że jestem dobry w tę gierkę... Gram na Grim i ostatnia (chyba) sekcja 7 poziomu daje mi nieźle popalić, chyba olałem jakiegoś ważnego gnata czy coś (mam Rifle'a na MAX, SMG na MAX, Blade'a na MAX oraz wszystkie "rzucajki" na MAX). Jutro się za to znowu wezmę, bo dzisiaj już nie dam rady PS gra jest PROZAJO!!!!!!!!!!!!!111111111!!!!!!!!!1
-
Trudność pucharków waha się pomiędzy łatwe/średnie - w single same banały. W sieci jak to w sieci - trochę czasu spędzić trzeba. Ludzi nie brakowało, laga miałem sporadycznie, grało się bardzo przyjemnie - 40 ranga wbita w lekko ponad 20h. Później pozostało mi tylko zebrać wszystkie stacje upgrade'u broni, 9-Irony oraz, o dziwo, załatwienie oponenta jego własnym pociskiem W między czasie przebrnąłem przez Minerva's Den (które to spieprzyło mi chwilowo save'y z podstawki). Warto się pokusić o platynę, przyznam że gdyby nie chęć jej zdobycia, to nawet bym się multi nie zainteresował, a tak grało się przednio
-
Zachwalane w PE À l'intérieur, jak na razie trawie - klimatyczny, parę kapitalnych scen, intrygujący scenariusz, fajnie splecione fakty, mini-twist, ZAYEBISTA scena końcowa ale z drugiej strony mamy: czasem amatorskie sceny gore, na siłę wprowadzone postacie oraz irracjonalne...nie, IRRACJONALNE zachowania bohaterów. Co by jednak nie mówić, jeden z ciekawszych horrorów jakie ostatnio oglądałem
-
W końcu obejrzałem, zacznę może od końca - film mnie rozczarował, gdyż poza paroma kapitalnymi scenami i dialogami (znanymi swoją drogą z trailer'ów), jest po prostu najzwyklejszym średniakiem z tzw. momentami... Po pierwsze! Najlepiej oglądać w oryginale - bez napisów (niektóre dialogi/gagi są po prostu nieprzetłumaczalne i z sub'ami tracą całkowicie sens). Po drugie! Oglądałem film z Dziewczyną, i pozostając w komiksowej stylistyce z film, od początku do końca, Mysza miała nad głową ogromne "WTF?!" Nie popełnijcie tego błędu (dodam, że moja Luba akceptuje moje hobby, a i sama lubi czasem pograć - LBP, Puzzle Quest, Diablo ][, NDS itp). Będą spojlery: Staż gracza jest wbrew pozorom bardzo istotny, nie dość, że ułatwia odbiór pewnych scen: wspomniani pokonani oponenci zamieniający się w monety, wszelkie"1-up'y", "versus'y" i "fight'y" (w skrócie cała komiksowo-growa stylistyka), to czasem bawi widza nawiązaniami i smaczkami, podbijając tym samym atrakcyjność filmu (Neil grający na NDS'ie - mam takiego samego Lite'a, gadka na laski o Puck-Manie, Scott z "mała chinką" w salonie gier itp.). Obdzierając tę produkcję ze wspomnianych szat, dostajemy nędzną, nudną, monotonną* historyjkę, w której powtarzają się te same gagi (czego nie znoszę), w skrócie - absolutny przerost formy nad treścią... Najlepszy element, to z pewnością walki z ex-byłymi - jest widowiskowo, efektownie, po prostu growo (wiem, nie ma takiego słowa). Przeciwnicy są różnorodni, aktorzy wzorowo dobrani (kapitalny jest Brandon Routh, rozliczający się ze swoją nieudaną rolą Super-Man'a). Tu nie mam żadnych zastrzeżeń (no, może walka z Gideon'em rozczarowuje...). Podsumowując: bycie Graczem nie obliguje Was do tego by łyknąć cały ten hype i wielbić ów film ot tak po prostu. Dlatego też nie dziwie się negatywnym opinią a nawet jestem w stanie je zrozumieć (zwłaszcza jeśli chodzi o kogoś kto z grami nie ma wiele wspólnego). * - niepotrzebne skreślić BONUS Jeśli chodzi o spór o laski, to moje zdanie jest następujące: Ramon'a - aktorka jest urodziwa to fakt, ale tu ją świadomie oszpecili, robiąc z niej elo ziom'a, chłopczyce, która sama nie wie czego chce (bezpłciowa postać, taka nijaka), koniec końców dostaje swoją zabawkę w postaci Scott'a ciamajdy (uroda aktorki 8,5, uroda granej postaci 5, charakter postaci 3 co daje nam 16,5/3 = 5,5) Knives - też urodziwa małolatka (wystarczy przyjrzeć się scenom gdzie opanowuje syndrom "upośledzonej nastolatki"), też świadomie oszpecona, przez bycie słitaśną OMG'adówą, na koniec przechodzi metamorfozę - dojrzewa, nie potrzebuje fajtłapy grającej w zespole aby podbić swój status "fajności" (uroda aktorki 7+, uroda granej postaci 7, charakter postaci 2 co daje nam 16,5/3 = 5,5) W skrócie są porównywalne - średniaki
-
Ja i kumpel jesteśmy zainteresowani. 1. Rokkyu 2. Decanabol 3. krak2610 4. sakiu 5. stoodio (bk) edit: sakiu wystosował również propozycję by do zakupu dodać jeszcze challenge pack 1. Kosz tego dlc to 10 zł, czyli wyjdzie po śmieszne 2 zł na osobę. Ja to popieram.
-
Ktoś co chwile zmienia mi hasło na koncie PSN, co mam zmienić (poza hasłem) żeby ten kut*s nie mógł się więcej zalogować?
-
No zajebiście mi się to multi podoba (warto dodać, że ogólnie za multiplayer'em nie przepadam) Ciekaw jestem jakim zestawem gracie/graliście? Wymiatacze ganiają z Błyskawicą & Kusza, ale mi jakoś ów zestaw nie podchodzi (za słaby skill) - nie ma to jak Tommy Gun w łapie (powiększony magazynek) wsparty chmarą owadów ^ . ^ na zmianę z Shotgun'em + Houdini - na dobicie, jak zabraknie ammo w TG, a znikanie przydaje się do szeroko pojętej eksploracji. Multi ma niesamowity klimat, Rapture znane z pierwszej części, walka z BG, szukanie ADAM'a - gra się po prostu przednio. Choć przyznam, że selekcja graczy kuleje - Deatmatch z 50lvl'owcami to pikuś w porównaniu do Capture The Sister, gdzie ja (~30lvl) jestem z jakimiś dwoma poniżej 10lvl VS 5 x 40-50lvl, to się nazywa BULLSHIT Zdobycie 40lvl to tylko kwestia czasu, pozostaną jeszcze 2 trofiki w singlu i platyna edit: dzięki kapitalnemu multi, oficjalnie podbijam ocenę BS2 z 7 na 8 (gdzie BS otrzymał notę 10/10)