stoodio

Ja sobie życzę jednego, mianowicie, aby system i fabuła dorównały przewspaniałym Baldurom. Grafika to rzecz drugorzędna, liczy się absorbujący system rozwoju postaci oraz walki, porządne dialogi będące szkieletem epickiej fabuły oraz, ten specyficzny dla BioWare, klimat fantasy. Jak sami twórcy podkreślają, ten tytuł skierowany jest raczej dla fanów takich właśnie gier jak BG. Ci którzy oburzają się na aktywna pauzę (wot da fak?) bądź oczekują widowiskowości, szczeniackiej, nudnej brutalności (vide F3) albo idealnej synchronizacji ruchu warg do wymawianego tekstu (!!) powinni sobie darować ten tytuł to nie są przymioty porządnego eRPeGa w świecie fantasy. PS: nie uderzam w Czekolade mój post odnosi się raczej do komentarzy na GT.

Pudło, ToD oraz QfB również mają w tytule słowo "Future" więc to żaden argument. Jak sugeruje podtytuł będzie zabawa czasem więc teoretycznie wszystko możliwe... choć design obydwu postaci według mnie jest zupełnie inny (to nie jest ten sam Ratchet parę lat później, zwróćcie uwagę na kolor oczu, nie ulega jednak wątpliwości, że to Lombax) Przyznam, że dla mnie seria stoi w miejscu (ToD mnie potwornie nudziło) i na gwałt potrzebuje powiewu świeżości... ta część może wszystko zmienić

Jeśli miałeś styczność ze SF i poziom trudności Cie nie odstraszył to rzeczywiście masz dylemat, obydwie produkcje są najwyższej próby Jeśli natomiast jest to Twój 1szy SF to możesz się szybko zrazić i nie docenić tego tytułu, Zatem moja propozycja to Resident Evil 5

Dragon Age: Origins Red Cliffs Gameplay 1 HD Dragon Age: Origins Red Cliffs Gameplay 2 HD Ciągle czekamy bardzo mnie cieszy, że tego typu gry zawitają na konsolach

Uwielbiam baśniowe klimaty Zapowiada się naprawdę smakowity kąsek, szkoda tylko, że trochę jeszcze poczekamy...

Niektórzy nie mają problemów ze zrozumieniem gry w oryginale, co pozwala na bardziej obiektywna ocenę PLki (co nie przeszkadza mi zarazem w zrozumieniu racji użytkowników tejże wersji, nie zgadzam się jedynie z pochwałami, gdyż po prostu nie ma czego chwalić) Dokładnie, a Fallout (nieważne czy 1sza czy 3cia część) to przynajmniej w 50% klimat, i właśnie pod tym kątem oceniam obie wersje (stąd taka a nie inna opinia). Pierwszą część można było ukończyć w ~10min, czy świadczy to o tym, że gra była krótka? Nie. F3 można przejść bez znajomości fabuły, podążając jak ten ślepiec za markerem, to fakt, ale traktowałbym to jako ciekawostkę, bo naprawdę wiele tracimy grając w ten sposób.

Na początek proponuje zapoznać się z tym filmikiem : http://www.gry-online.pl/S014.asp?ID=232 Ja dla odmiany jestem wyznawcą angielskiej wersji, gdyż wersja PL jest całkowicie wyprana z klimatu (jak już kiedyś pisałem dubbing w F3 to nieporozumienie, można było zrobić kinówkę), jeśli jesteś za pan brat z angielskim to wybór jest oczywisty. Natomiast wersję PL traktował bym jako ostateczność, rozumiem, że nie wszyscy lubią/znają angielski (ja osobiście nie cierpię niemieckiego :catfight: ), w takiej sytuacji w F3 (potencjalnie) zagra każdy (ale żeby zachwycać się tą PLką, pisać, że daje radę... to już przesada Panowie).

polecam także wykonanie mini questa z rurami w Megatonie (za jedną sztukę scrap metal dostaniesz 10 kapsli od Waltera, teoretycznie kicha ale w praktyce można się nieźle obłowić, gdyż tego ustrojstwa jest mnóstwo a waga wynosi 1)

Ad. 1 TRUE Ad. 2 TRUE ("wątek główny nie porywa" - eufemizm ) Ad. 3 TRUE (jako, że gra jest łatwa z powodzeniem można eksperymentować jeśli chodzi o postać, w kwestii terenu do eksploracji -> żebyś nie czuł się zagubiony na początku, podążaj za markerem, który prowadzi do danego questa) Ad. 4 FALSE (Dla mnie jest wystarczająco... ba, jeśli ammo miało by jakąś wagę, to bym był zmuszony sprzedawać/wyrzucać nadmiar główna zasada -> V.A.T.S > Real Time) Ad. 5 TRUE (poziom Very Hard nie jest wcale wymagający, zmieniłem go na niższy tylko dlatego, że za szybko lvlup'owałem)

Jestem tego samego zdania. Nie rozumiem za bardzo polityki MM, kolejne level packi (na wzór MGS DLC) na bank znalazły by rzesze nabywców. LBP ma ogromny potencjał! Tyle światów mają do dyspozycji a bawią się tylko w krawców, lenie

Aaa chrzanić to, Gothic jakoś arcygenialnie nie wygląda pod tym względem (a Oblivion ??). Skąd takie porównania ?, ten tytuł pod jakimś względem przypomina mi starsze rpg'i z PC (nie aż tak stare jak Diablo czy Baldur's Gatte of course ). Ja chętnie sprawdzę ten tytuł, ale w wersji naszej, nie mam ochoty bawić się w sprowadzanie . Nie rozumiem o jakie porównania Ci chodzi?:> Nie uważam, że ten tytuł ssie po całości bo nawet nie grałem po prostu czekam na DS'a z mniejszym entuzjazmem (liczę na dobrą fabułę). Do Diablo większych podobieństw nie widzę (jedna z moich ulubionych gier na PC) ale patrząc na gameplay od razu przypomina mi się następujący tytuł : SEVERANCE BLADE OF DARKNESS Fajnie by było gdyby DS okazał się takim SBoD z fabułą i mechaniką godną miana rasowego RPG'a

Owszem, ale bardziej interesuje mnie to cudeńko CLICK przy tym pseudo artbook wydany przez cenegę wygląda jak broszurka...

LBP + MGS DLC kapitalna sprawa MotorStorm

Asian Version: Opening Cinema Asian Version: Boletarian Palace Gameplay HD Asian Version: Attack Gameplay Hum... czar prysł, bidnie ten gameplay wygląda. Jest lock'owanie pod R3 (niezbyt fortunne ustawienie) dobija mnie reakcja zwłok na postać, niedorzecznie to wygląda, wręcz żałośnie Przydałby się edytować nazwę gry w temacie na prawidłową -> Demon's Souls

ja grywalem, ale od dawna juz nie mam z kim (znajomi nie graja, a obcych nie lubie xD wiec nie szukam na sile) strae dobre czasy , ksiazkowe rpgi potrafia sporo frajdy dac (pod warunkiem ze czlowiek nie stanie sie kompletnym nerdem i nolifem ktory idac do sklepu po bułki rzuca kostką czy mu sie udało ;p) Jeśli dobrze pamiętam, to jeszcze nie raz scenariusz rozdzieli Twoją drużynę. Moja drużyna wyglądała następująco: - Zidane (podczas trance'u miał dobre ataki, no i w sumie zawsze w FF zostawiam protagonistę) - Vivi (jedyny Black Mage i w ogóle jedna z ciekawszych postaci w serii) - Steiner (pamiętam, że z lvl na lvl robił się mocniejszy) - Dagger (summony i leczenie) W tej części naprawdę warto dbać o każdego członka drużyny. Po pierwsze dlatego, że ich rozdzielają z uwagi na fabułę, a po drugie, można mieć niewiele gorszy alternatywny team.

Owszem, niektóre lokacje dosłownie zabijają klimatem:

Nope. Steel Scythe 3700/1650 Buy: Baccarat, Neos, Savella Cathedral Drop: Fallen Priest Najprędzej kupisz w Neos, ale to dopiero po zdobyciu

Same here A o ToT było już parę razy pisane (w sumie na tym etapie gry i tak jest poza zasięgiem) Sun Crown -> R e c i p e: Saint's Ashes/Skull Helm Tough Guy Tatoo -> Buy: Argonia (once the Bazaar starts) Drop: Anchorman, Belial, Hoodlum, Troll Magic Beast Hide -> Find: Trodain Castle (barrel) Drop: Bullfinch, Diemon, Fat Bat, Frou-Frou, Gorerilla, Great Sabrecat, Hellhound, Jumping Jackal, Orc King, Pink Pongo Silenus A tak w ogóle to zapraszam tu: KLILK :potter:

Na moje oko coś około 1/3 gry za Tobą

Dzięki Rozbudowane drzewko umiejętności brzmi bardzo interesująco, będziemy mieli różne style gry ("Pet Master" zorganizuje sobie team złożony z LS i zhackowanych botów, niczym druid w Diablo II ) przebudowano również plasmidy (zużycie ADAM'a, jest zależne od naszej woli) co pozwoli na stworzenie sobie postaci według indywidualnych upodobań oraz skłonności (co z kolei daje nam klarowniejszy obraz multiplayer'a -> walki BD vs BD, gdzie jeden otoczony jest pobratymcami a drugi specjalizuje się w pułapkach. PvP oraz TvT wskazane). Wszystko fajnie ale nie wiem jak, nawet liczne grupy splicerów, mogą zaszkodzić prototypowej wersji Big Daddy'ego, który jest połączeniem Rosie z Bouncer'em (Rivet Gun + Drill) posługującym się plasmidami i bronią jednocześnie oraz mającym w zanadrzu odpowiednik Vita Chambers (o fakcie, że może zobaczyc własne stopy nie wspominając )?! Widzę dwa rozwiązania: - jakimś cudem splicer ewoluował i jest jeszcze twardszy niż wcześniej. - nie zaszkodzą nam w ogóle = gra będzie łatwa (nie licząc potyczek z BS). Co do postaci Big Sister... to taki odpowiednik Nemesisa z RE3 (choć to mamy kontrole nad częstotliwością pojawiania się tej persony). Ma być twardą, szybką s*ką a potyczki z nią będą prawdziwym wyzwaniem. Jako postać jest na pewno intrygująca, na bank nie będzie to , a cała ta otoczka z relacjami małych dziewczynek ze starsza siostrą jest kapitalna ("Mr. B, Mr. B... Big Sister doesn't want you playing with me..."). Liczę na porządny zwrot akcji. Jordan Thomas mówi: "It wouldn't be BioShock if it didnt surprise you". Damn right! Klimat nam zgęstnieje, będzie jeszcze bardziej "creepy" (może jakaś Silent'owa shiza?) nic tylko się cieszyć PS: Na koniec przytoczę słowa Jordan'a Thomas'a po których mogę spać spokojnie: "It wouldn't really be BioShock if you don't end up thinking about it and the ideas behind environment you're standing in" PS2: Przydałby się Gooral bo chyba patrzę na tę kontynuację przez różowe okulary

Angelo (ani żaden inny bohater) nie ma czaru ani umiejętności polegającej na zwiększeniu poziomu tension całej drużyny. Prawdopodobnie jest tak jak pisze Aramis - chodzi o przedmiot Timbrel of tension (podaj może link to tego filmiku). Jeśli chodzi natomiast o tego potworka, to jest to Puppeteer i ma następującą umiejętność - Exiting Tale, która to zwiększa poziom tension drużyny.

Oczywista oczywistość albo nie rozumiem co masz na myśli Jeśli chcemy sprawdzić % nagród np w lvl "First Steps" to wybieramy: Use Pod Computer -> Story -> The Gardens -> First Steps -> Goodies & prizes won (tu będzie podana liczba w "%")

Nie rozumiem, przecież to jest ta sama informacja z aktualnego numeru Game Informer'a (zresztą nawet sam news'a zapodałeś ): "Other info: Vita Chambers return, there is confirmed multiplayer(no details), audio logs are back, and Fontaine Futuristics is a level in the game." Po prostu wesołki z onetu zrobili z tego osobny news. Co do multi. Jeśli single będzie nadal na takim samym poziomie to czemu nie? Takie na przykład Challenge Rooms wypaliło. Standardowe tryby może średnio pasują ale jakieś potyczki, gdzie jeden gracz wciela się w BD a reszta w Splicerów (mamy przecież różne klasy ) mogły by być ciekawe...

Witam. Programator oczywiście pochłania więcej energii, istotny też jest poziom głośności (sprawdź ile bateria pociągnie grając w słuchawkach). Jeśli chodzi o optymalny czas grania na Acekardzie, to niech się inni wypowiedzą, gdyż osobiście grałem tylko na oryginałach Baterie Li-ION i Li-Pol nie mają tzw. "efektu pamięci". Mogą być doładowywane nawet wtedy gdy nie są w pełni rozładowane. Nie należy jednak narażać baterii na skrajne rozładowanie.

"You're a Big Daddy, and you get to use the drill and rivet gun" Też mi się wydaje, że kierowanie postacią BD będzie epizodem, za duży z niego kozak, żeby cały gameplay się na tym opierał (chociaż z drugiej strony, gry są ostatnio coraz łatwiejsze, bardziej przystępne dla ogółu, takie czasy).