-
Postów
6 763 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez stoodio
-
Nie zaskoczyłeś mnie. Powtórzę: TELEWIZOR nie świeci ci jak choinka, zatem wyłączam go z pilota, zabawę z KONSOLĄ kończę poprzez turn off. Oto moja alternatywa dla twojego wyciągania wtyczki z gniazdka.
-
Hola, hola - telewizor nie świeci ci jak psu jajca. Po co od razu wtyczka - jest jeszcze opcja turn off (z której to korzystam), a na pilocie mam przycisk do wyłączenia TV.
-
Rozumiem jeszcze jak trzeba gdzieś wyskoczyć, ewentualnie co chwilę odchodzi się od konsoli. Ja włączam sobie po 21 na te dwie godzinki, to chyba by familia pierdolca otrzymała od tego pomarańczowego światełka przez cały dzień XD Poza tym mam złe doświadczenia po PS4, bo nierzadko odpalenie tego rest mode'a po dłuższym zastaniu trwało dłużej niż uruchomienie konsoli. Ni to wygoda ni oszczędność - stąd pytanie. Ten artykuł naprawdę mocny - centuś max lvl. Z innej beczki. Miałem podłego buga - w trzecim biomie po wejściu w teleportacyjne wrota nie mogłem wrócić. Zamknięte na amen
-
Czemu tak?
-
Teraz za nówkę dostaniesz nie wiele więcej niż za używkę, także moim zdaniem na pewno warto sprawdzić. Gra jest przyjemnym powiewem świeżości i jednym z lepszych obecnie tytułów na PS5.
-
Artefakty oraz przedmioty zużywalne.
-
No i mamy pudełkowe wydanie: https://blizzplanet.pl/diablo/pudelkowa-wersja-diablo-2-resurrected-jest-dostepna-ale-dla-influencerow/
-
Owszem jest wymagający, ale nie jest taka niemożliwością, jak wielu uważa (zwłaszcza ci, którzy nie grali i pisali, że "nie mają 6h na jednorazowe przejście" ). Są skróty, kluczowy checkpoint, czytałem cały temat - wielu forumowiczów łykało bossów z marszu. To nie jest jakiś kosmiczny poziom trudności i to chciałem przekazać swoim postem, bo wielu niepotrzebnie się zrażało to tytułu. Uważam także, że losowość jest do ogarnięcia - nie miałem ani jednego niemożliwego runa (będzie już 24h na liczniku).
-
Pod koniec miałem dosyć duże deja vu. Co oczywiście, biorąc pod uwagę wielkość studia, jest zrozumiałe i nie wpływa negatywnie na odbiór gry. Stwierdziłem jedynie fakt
-
Ukończyłem i ja: Gra ABSOLUTNIE nie jest żadnym hardkorem, co nie znaczy automatycznie, że jest samograjem. Wymaga po prostu podejmowania rozsądnych decyzji (na miarę możliwości i losowości). Jeśli załapiemy już, o co w tym wszystkim biega, to bez problemu ukończy ją praktycznie każdy gracz (to nie jest poziom Spelunky). Ważne aby nie walić bezmyślnie głową w mur, tylko zrozumieć, co się dzieje - wtedy nawet nie musimy szukać wymówki i zasłaniać się RNG. Z 4 powyższych zgonów dwukrotnie ubił mnie pierwszy boss (walenie łbem w betonową ścianę), raz przepaść a raz pudzian z tutoriala. Brakowało mi bardzo save&quit, bo nawet 2h run musiałem kilkukrotnie przerwać (bombleki ), a usypianie konsoli na kolejne 24h to dla mnie absurd. Graficznie im dalej tym gorzej - recykling mobków i miejscówek, twarz bohaterki czy model auta to normalnie ukłon w stronę PS3. I to jest jedyna skaza na tym REWELACYJNYM diamenciku! Wielokrotnie przywoływany przyjemny deszczyk "w dłoniach", feria barw podczas większej zadymy czy walki z bossem, dźwięk który nawet niewidomego przeprowadzi przez zagrożenie, zestaw różnorodnych pukawek i ta odświeżająca szczypta losowości powodująca, że każda pobudka przy Heliosie to nowa przygoda Returnal niezwykle osłodził mi czekanie na Diablo i za to ma ode mnie niezachwianą drugą lokatę w plebiscycie na GOTY 2k21
-
Czatu nie będzie na 100% - zapewne zrobią coś na wzór poziomów udręki z D3.
-
5h za mną i doczłapałem raptem do pustyni. Doświadczenie niezwykłe - przyjemny powiew świeżości, bo w coś podobnego jeszcze nie grałem (zarówno A/V jak i sam gameplay). Losowość komnat/lootu/przeciwników przenosi utarty schemat z serii souls na wyższy poziom. Podjęcie ryzyka eksploracji opcjonalnej odnogi przechyla szale zwycięstwa na naszą korzyść bądź staje się przysłowiowym gwoździem do trumny. Jako rasowy zbieracz, który liże każdą ścianę, mam problem z odpuszczeniem jakiejkolwiek komnaty, co zazwyczaj kończy się powrotem do statku PS małym minusem jest twarz protagonistki podczas gry (Death Stranding oraz TloU2 wyznaczyło nowe standardy).
-
Raczej nie grasz na classicu, więc wystarczy tp "do miasta" -> powrót waypointem do np. początku 1 aktu, gdzie z łatwością uzupełnisz braki w szkieletach.
-
@Shago Sprawdź tego necrosa, w przeciwieństwie do reszty nie wymaga specjalnego ekwipunku. Szkielety stoją w pierwszej linii a ty czyścisz przedpole wybuchem truchła
-
Necro Summoner nie potrzebuje kosmicznego stuffu - z tym co znajdziesz da się przejść hell nawet na HC.
-
W oczekiwaniu na premierę zaczynam zaawansowane liczenie skilli - do czego polecam poniższy kalkulator: https://d2planner.github.io/skills/?eyJ2IjoxLCJwIjoiMS4xNEQiLCJjIjoic29yY2VyZXNzIiwicyI6e30sImIiOnt9LCJ0IjoxfQ== Tu natomiast fajna aplikacja pod słówka runiczne: https://d2runewizard.com/
-
No to czekamy... Duriel jeszcze na koniec rzucił hełm Sigona. A tu parę screenów: Fajny craft wyszedł Klasyczny listek, a wcześniej trafiła się fajna laga za ponad 400k: 2 FB + 3 Tele No cóż - aby do końcówki września
-
Też mam: - pracę - żone + dzieciaki - świeżutki kredyt Ale do tego jeszcze szajba na punkcie D2 praktycznie od premiery, także będzie ogień po nocach Teraz tylko niech ten miesiąc w miarę szybko zleci i mam spokój z gierkami na najbliższy rok.
-
Z innej beczki - ciekaw jestem, czy dadzą jakieś trofea z HC...
-
Chyba to naturalna kolei rzeczy, że po ograniu na maksa przepakowanego LoDa w poszukiwani wyzwania, wraca się na classica (HC to podstawa, bo soft to taki easy mode). Porównałem obie wersje podczas bety i jednak ciągnie mnie do konsolowego Diablo - jakoś tak naturalnie biega się na padzie. Są mankamenty, ale w ogólnym rozrachunku jest to dla mnie jakiś powiew świeżości w tym Baalrunowaniu przez ponad dwie dekady Raczej odpuszczę sobie multi, ale poniższe można by poprawić: - potki są źle przypisane, nie da się jednocześnie biec i łyknąć miksturę; - brak możliwości wprowadzania komendy, bez "players8" na singlu będzie przesrane z levelowaniem; - odwrócenie hold/press w oknach handlu oraz stasha; - poprawienie statystyk postaci, nie wiem, co decyduje o wyświetlanym w danym momencie skillu na ekranie postaci; - dodanie podglądu paska (czemu tego nie ma - musimy włączyć inventory i zasłonić cały ekran gry); - pełnoprawnym tryp Legacy na wzór z PC (na konsoli tylko pole gry się "starzeje"; Teraz przetestowałem: Fire Sorc (Andy coś tam dropnęła przez te ~100 runów), Hammerdina oraz Wind Druta. Wszystkie postaci się sprawdziły na padzie - na premierę biorę hardkorowego Summon Necro Zapowiada się, że znowu wsiąknę jak za małolata - tylko tym razem bez zbędnej spiny, wyścigu szczurów oraz ścierwa pokroju fg
-
Na 100% nie przechodzą.
-
Resurrected i Legacy.
-
Każdy kącik tych dwóch aktów już przejrzałem z przełączaniem widoku R->L. Coś pięknego...
-
Tu jest ciekawy materiał o graniu na padzie: