Pograłem ~3h i na tę chwilę bardzo daleko mi do zachwytu. Z braku laku musiałem wziąć edycję konsolową - pokusiłem się na wydanie z empiku zawierające przewodnik, który okazał się zwyczajną instrukcją XD Na PS4 gra działa słabo - zarówno technicznie (ogólne mulenie oraz loadingi) jak i gameplayowo (sterowanie, menusy). Tego typu kwestie jestem w stanie przeboleć, jeśli tytuł mnie oczaruje. Z tym jednak jest różnie. Opuściłem rynek i mam pełną drużynę - żaden kompan niestety nie umywa się do lewitującej czaszki. Nie mogę także przywołać zadania, które jakoś specjalnie zapadłoby mi w pamięć (o co wam chodzi z tym zegarem?). Na tę chwilę mogę z czystym sumieniem pochwalić jedynie Marka Morgana - jego kompozycje zawsze są najwyższej klasy.