-
Postów
6 738 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez stoodio
-
Jednakże azjatyckie wydanie ładniejsze:
-
Broń wymaga specyficznego podejścia, to fakt - nie jest to uniwersalny LHB. Z początku byłem rozczarowany obrażeniami, ale im więcej używałem Ostrza tym lepiej rozumiałem, gdzie leży jego moc. Parę uwag: - bazowe Arcane jest za niskie, żeby ładować w ten stat; - dash +R1 przekozak (zasięg + obrażenia); - złapanie huntera w kącie i szatkowanie R1>R1>R1 (obrażenia zwiększają się z każdym kolejnym hitem)... kończy się zgonem; - BoM + Old Hnter Bone - BoM + Beast Blood Pellets Platyna wpadła właśnie z tym orężem i jedynie bezgłowa bestia sprawiła mi trudność.
-
Sprzęt jest świetny - z Blade of Mercy szatkowałem wszystko oprócz jednego bossa. Jednakże runa jest wyjątkowa, bo odznakę możemy zdobyć już po 5 minutach gry a runę uzyskamy jedynie po doprowadzeniu questa do końca.
-
Z tego, co ostatnio zauważyłem to niektórych rzeczy, jak zbroja, czy wyższy level ulepszenia broni nie da sie kupić, za kasę, lecz za insight'y. Warto je zatem trzymać na czarna godzinę. Regularnie, tez polecam robić backup na pamieć przenośną. No właśnie wszystko to kupisz u wspomnianych Bath Messengerów. Alternatywą jest "kiszenie" na postaci Insightu (maksymalnie 99).
-
Insight można wymienić na fanty u Bath Messengerów albo kisić (kosmetyczne zmiany w otoczeniu, redukcja frenzy resa/bestialstwa).
-
No bez jaj - nie obraziłem ci matki, nie kwestionuje także poziomu serialu. Ale jeśli coś jest słabe, to jest po prostu słabe (obejrzyj jeszcze raz tę scenę i z czystym sumieniem napisz, że to wygląda spoko) . W przeciwnym razie wieje zwykłym fanbojstwem.
-
Weź to łaskawie wrzuć w spoiler.
-
Ja jestem po trzecim odcinku i nie byłem jakoś uprzedzony do efektów, ale przyznam, że lewitujący sokół millennium wyglądał fatalnie (już lepiej jakby go na sznurku zawiesili).
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
stoodio odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Byłby Retro Gamer w Polsce to bym go brał, a że nie ma to muszę się zadowolić Pixelem,który radzi sobie pod tym względem całkiem ok. Możesz zamówić przez empik (Edge również). Mnie skutecznie odstrasza cena. -
No to wszystko jasne. Ubiłeś swoje stwory - inaczej niż we wspomnianym przeze mnie Demon's Souls w BB przypisane są do gracza nie do świata. Raz ubite więcej się nie pojawią w danym miejscu aż do nowego cyklu.
-
W Demon's Souls np. inni gracze mogli zabić gekona hosta a nawet NPCów. Osobiście nie spotkałem się z podobnym problemem w BB. Ganiam sobie teraz z Rifle Spearem/Reiterpallaschem - miodzio zestaw.
-
Nigdy się z czymś takim nie spotkałem - grasz online/offline?
-
Masz 4xRed Jelly? Kielichy wymagają pewnych komponentów. Wesker
-
Co do auli: Warto zapamiętać wspomniany przez messera patent - przyda się w praktycznie każdej grze z serii. Ciekawostka:
-
Jakoś w styczniu siedziałem nad Castlevanią i poszło. Teraz znowu się zmagam z The Fantastic Adventures of Dizzy - tu by się przydała bateryjka, bo zasilacz mi skwierczy po dotarciu do zamku w chmurach. Ogólnie jak się przysiądzie do danej gry, to w końcu pęknie. Wspomniana Contra to akurat pikuś, bo całość trwa ~30 minut, dłuższe gry dają popalić (bo a to się skusi pod koniec, albo po prostu trzeba wyjść/coś zrobić w trakcie rozgrywki).
-
Po to dali zapis, żeby nie było problemu. Poza tym już widzę, jak jakiś dzieciak "uszczęśliwiony" tym Nintendo, po którymś z kolei zgonie w Contrze myśli sobie: "nihuja nie zapisze, to czity serio"
-
Masorzu, tak jak devilbot wspomniał, to jest zwykły miecz zaklęty ogniem. Grałeś w poprzednie gry i sam wiesz, że nie ma czegoś takiego jak najlepsza broń - jeden lubi porządnie (pipi)nąć a drugi szybko skubać. Eksperymentuj z nowym orężem, bo ograniczając się do początkowego ekwipunku, psujesz sobie rozgrywkę (gra oferuje masę różnorodnej broni).
-
Jeśli naprawili już problem z kartą Zoltana z Białego Sadu, to wszystko jest ok. Ja swojego czasu nie mogłem jej już zdobyć (pod wisielcem też nie było).
-
Szanowny kolego Jakby co zawsze możesz kontynuować zadanie w kolejnym cyklu.
-
Ten stres przy odpowiedzi:
-
Teraz to rozumiem - Layton jest świetny, choć kolejne części nie wnoszą nic nowego. Ostatnio na ebayu zapomniałem zalicytować i 4 części z NDSa poszły za 90zł. Oryginalny DS3 kosztuje obecnie ponad 200zł - chcesz powiedzieć, że za to guwno warte 40zł dałeś ~140zł?
-
No niestety takie są fakty - nie bez kozery jest to jedyny Fallout, jakiego nie dałem rady ukończyć (nawet BoS na PS2 mnie swojego czasu nie złamał). Jako że żaden ze mnie Bob budowniczy, fatalne dialogi i nędzna fabuła szybko mnie zniechęciły (pif-paf zawsze gra u mnie drugie skrzypce w RPGach). Jeśli po 30h mnie nie porwało, to najzwyczajniej świecie trzeba odpuścić i tyle.
-
Ogólnie pistol nie ma konkurencji. Rozpruwacz jest najlepszą bronią dla początkujących (i nie tylko), także masz raczej domyślny zestaw. Eksperymentuj z nowo znalezionym rynsztunkiem i znajdź coś dla siebie. Masz na myśli pierwszy nagrobek tzw. Makeshift altar - on jest do ogólnie pojętej kooperacji.
-
Pierwszy jest Pthumeru Chalice i nie ma możliwości, żebyś go nie miał (otrzymujemy automatycznie po ubici BSB).
-
Niech Cię krew prowadzi, dobry tropicielu Przy okazji: znalazł się jakiś szaleniec, który skończył grę w wyjściowym wdzianku bez broni? Typy grają na golasa, waląc jedynie pięścią. Ja miałem chyba jakoś ponad 100, bo najpierw ogarnąłem The Old Hunters. Ale już leci do mnie chińskie wydanie i ponownie ruszę na łowy - tym razem już "jak Pan Bóg przykazał".