Skocz do zawartości

stoodio

Senior Member
  • Postów

    6 738
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez stoodio

  1. stoodio

    Dark Souls III

    O kurka, walczyłem z jednym bossów w konwencjonalny sposób i mu po 20 minutach zaciętej walki zabrałem mu 70% hp (jakieś ~300 machnięć pałką, jak nie więcej)! Dopiero przy drugim podejściu rozkminiłem patent i był na 5 hitów
  2. stoodio

    Dark Souls III

    Nie oglądałem trailerów i w sumie nie spodziewałem się starcia, ale fakt - sama walka dosyć słaba, nawet nie zdążyłem się mu dobrze przyjrzeć.
  3. stoodio

    Dark Souls III

    Wreszcie padł Ale było to do tej pory po tych 17 godzinach gry największe wyzwanie - koleś jest naprawdę potężny, a im dłużej walka trwa tym gorzej dla nas. 6 podejść i wreszcie się udało, choć jeden z jego ataków zadał mi śmiertelny cios. Ogólnie robi się ciekawie
  4. stoodio

    Dark Souls III

    Kontynuuj zatem grę, bo w pewnej lokacji LTSy lecą z regularnych przeciwników (100% dropa).
  5. stoodio

    Dark Souls III

    Zwiększa efektywność estusa (+1 etc.). Nie mylić z liczbą "łyczków".
  6. stoodio

    Dark Souls III

    Łokutwa - jeśli tęsknicie za klaustrofobicznym klimatem Tower of Lataria, to jest tu konkretna miejscówka
  7. stoodio

    Dark Souls III

    9 boss ubił mojego herosa. Droga do niego kosztowała dwa wychylenia flaszki - zacząłem zatem walkę z 8 estusami. Po ogarnięciu co i jak, zostało mu HP na dwa hity a mi nawet ani jednej kropelki w manierce. Padłem. Powstanę! Taka to jest gra
  8. stoodio

    Dark Souls III

    8 szefo padł - ten był nieco wymagający (bardzo mocne combo) Nie chciał walczyć uczciwie i jak tylko zauważyłem, że przystał i coś mamrotał pod nosem - to pała w dwie łapy i yabadabadooo!
  9. stoodio

    Dark Souls III

    Jak zawsze golas z 1 poziomem (Deprived). Latam z pałką, którą mam od początku - niszczy wszystko na swej drodze
  10. stoodio

    Dark Souls III

    Albo idę jak przecinak albo rzeczywiście coś jest z tym poziomem trudności - 7 boss za mną, tylko jeden zgon. 45 poziom. Co do polskiej wersji - Niezłomny Łata :regge:
  11. stoodio

    Dark Souls III

    Polecam stary dobry backstab - wchodzi jak w masełko
  12. stoodio

    Dark Souls III

    Podejrzewam, że ma to chyba coś wspólnego z levelowaniem u tego podejrzanego jegomościa. Osobiście jeszcze nie skorzystałem z jego usług, więc nic mi nie daje wybór tej opcji.
  13. stoodio

    Dark Souls III

    Inaczej, bo chyba masz niestwierdzone upośledzenie lekkie - ile warte jest zdanie kogoś, kto w BB zamiast guna w lewej ręce trzymał pochodnie i marudził, że gra jest przez to trudna?
  14. stoodio

    Dark Souls III

    Typku, nie kazdy gra z tarczami. Ja nie uzywam. Sporo ludzi tez nie. W BB miales od uja fiolek, zwinne ruchy do defensywy itd wiec skoncz (pipi)ic, bo to indywidualne preferencje. Smerfie, guwno mnie obchodzi czy grasz bez tarczy / ze zawiązanymi oczami / z buttplugiem w (pipi)e. Gra daje większe poczcie bezpieczeństwa niż BB ito jest fakt, a że z niego na własne życzenie nie korzystasz, to twój problem. Parafrazując twoje ułomne podejście napiszę, że dla mnie najtrudniejszą grą jest Hannah Montana the Movie - bo gram w nią z wyłączonym telewizorem
  15. stoodio

    Dark Souls III

    Tarcza nie zawsze ≠ parry. Niektóre modele nie mają nawet takiej możliwości. Chodzi raczej o pewien próg bezpieczeństwa (pochłonięcie 100% obrażeń). Krążysz przy przeciwniku z uniesioną tarczą, przyjmujesz szlagi i czekasz na moment bezpiecznego ataku. Abstrahuję już od comba: włóczni z tarczą, gdzie możesz wyprowadzać atak zza shielda.
  16. stoodio

    Dark Souls III

    Typku, powtarzam - tarcza, która pozwala obserwować przeciwnika i uczyć się jego ruchów. Coś co w BB wymagało powtórzenia walki przez jedna złą decyzję. Poza tym tempo jest wolniejsze - żaden boss do tej pory nie dorównuje Gascoigne'owi.
  17. stoodio

    Dark Souls III

    Gra jest łatwiejsza od BB bez dwóch zdań. Po pierwsze tarcza, po drugie po~12h na liczniku mam 10 flaszek Estusa +3, miracle'a z leczeniem oraz (jako ostateczność) ten item co cię "rozgrzewa", odnawiając w pełni a nawet zwiększając poziom hp. Gęsto rozsiane ogniska również nie utrudniają przeprawy. Osobiście jestem po 5 bossach i tylko Drewniak mnie ubił (nie przygotowałem się do walki i w drugiej fazie nie mogłem zlokalizować weak spota - dead). Ogólnie odnoszę wrażenie, jakbym był "przelevelowany", a poza główną trasą nic nie expiłem (nawet kupiłem klucz oraz trochę ekwipunku).
  18. stoodio

    Dark Souls III

    Dla zaprawionego w bojach początek gry jest jak spacerek - mój goły Deprived położył bez trudu pierwszych dwóch bossów. Regularne mobki też nie są specjalnie wymagające (ktoś wspomniał o czerwonookich w kontekście Demon's Souls - ). Jestem na bagnach i jak na razie nie zginąłem ani razu, spadając w przepaść - otoczenie nie jest już takie zdradliwe, co mnie osobiście cieszy. Nie wiem, czy to bug czy ficzer, ale goniłem za jaszczurką, która oczywiście rzuciła się w samobójczym amoku z dachu a mimo to otrzymałem kruszec Liżę ściany, czytam opisy przedmiotów, co jakiś czas ginę - tego właśnie chciałem
  19. Syn Szawła Abstrahując od nagród i związanego z nimi hajpu, film bezkompromisowo ukazuje szokującą codzienność obozu, za co z pewnością należy się uznanie. Oto członek Sonderkommanda znajduje w sobie iskrę człowieczeństwa i za wszelką cenę usiłuje pochować chłopca, który miał (nie)szczęście przeżyć "kąpiel" w komorze gazowej. W tle mamy wszelkie "atrakcje" nazistowskich obozów - ukazane ot tak, zwyczajnie aż do bólu.
  20. Under the Skin Dawno nie miałem takiego WTF po seansie. Słyszałem skrajne opinie, ostatecznie przychylam się do krytykantów. Film jest luźną adaptacją książki o Bez dodatkowego researchu obraz jest płytki jak kałuża w ten piękny słoneczny dzień. Najbardziej bawi mnie "poświęcenie" odtwórczyni głównej roli, która zgodziła się świecić dupą (i nie tylko) w imię czego...? No właśnie - niczego, gdyż film jest naprawdę nędzny. Gdzie byli agenci - jacyś doradcy, którzy by odradzili jej tej roli. Podobną beczkę miałem ostatnio z Hemswortha, który schudł do "roli życia" w fatalnym Heart of the Sea
  21. Obawiałem się nieco lektury, ale jak się okazało, przekrój przez serię Souls naprawdę dobrze spisany (i to przez babkę). Felieton Śledzia jak zwykle w punkt, pozostałe też poruszają ciekawe kwestie (może oprócz banalnych wniosków tego mangowca). Mix muzyki z gierkami również lekko się czyta (Def Jam I Brutal Legend :lapka). Kolejny udany numer - 14 z kolei, jak ten czas leci...
  22. Którą wersję Dixita z dodatkiem najlepiej kupić, Typy?

    1. Rayos

      Rayos

      Obojętnie, każda GOTY. Kup może po prostu zwykłego dixita, a jak Wam się znudzi to kup dodatek :)

    2. assassine

      assassine

      tę, gdzie do głosowania są karty z grzybkami, a nie jakieś biedne żetony z cyfrą

×
×
  • Dodaj nową pozycję...