
Treść opublikowana przez stoodio
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Kurczaki, brak numeru w zeszłym miesiącu daje mi się we znaki - już miałem nawet PE kupować, ale przekartkowałem i odłożyłem. Strach pomyśleć, co będzie, jak Pixel padnie...
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Bez jaj - gardzę takim zaślepionym fanboizmem. Dejf ma point (chociaż niepotrzebna ta wrzutka z napruto ). Ten Super jest profanacją DB - zwykłym guwnem opsranym i trzeba to jasno powiedzieć. Termin "chińska bajka" pasuje tu jak ulał.
-
True Detective - 2014 - HBO
Scena spaceru Franka normalnie jak pamiętny bossfight z The Sorrow W MGSie. Ja jestem zadowolony z przebiegu finału. Wszystko miało sens: Życie. FInał > poprzednie odcinki. Zupełnie odwrotnie niż w pierwszym sezonie, gdzie finał był najsłabszym epizodem.
-
Chipsy
Masz na myśli Przysnacki? Piszę o konkretnym smaku, który miażdży wszystkie te sucharowe pringelsy czy inne topczipsy z biedy. Czosnek > wszystko.
-
Sezon 5: The Storm Is Coming... - Feast For Crows/Dance With Dragons/Winds Of Winter
Dla mnie to nie było takie jednoznaczne - typowo serialowe zagranie, z którego później łatwo się wycofać. Ale internety potwierdziły, to o czym piszesz. Pozostaje przyznać rację - głupota. edit: w sumie nie wiem, masz na myśli
-
Animacja.
https://www.youtube.com/watch?v=HgbXWt8kM5Q Polecam.
-
Chipsy
Najlepsze czipsy na rynku: Można zamknąć temat.
-
Dark Souls II
Nie ma to jak NG+(+) w tej serii, kiedy to ze zwierzyny zmieniamy się w drapieżnika. To uczucie kiedy boss, który wcześniej sprawiał trudności, nie jest nawet w stanie cię nawet drasnąć Zemsta w soulsach smakuje wybornie
-
Risen 3: Titan Lords Enhanced Edition
hav3n cytował jakiegoś lolka, który coś podobnego naskrobał w kontekście ostatniej odsłony Wiedźmina. Tak na poważnie to jest jakaś kpina - trzeci raz chcą zarobić na tym samym gównie: najpierw fatalny Risen 2, potem odgrzanie tego samego shitu pod numerkiem 3 i teraz Enhanced Edition. To będzie chyba ostatnia generacja konsol, bo w takim tempie szybko skończy im się materiał do recyklingu.
-
Czy Człowiek Warga musi pisać?
Dokładnie, zatrudnijcie wreszcie odpowiednich ludzi: - AVGN do retro - Nostalgia Critic w kąciku filmowym - Sasha Grey w grających damach No (pipi) :facepalmz:
-
Mr Robot - 2015 - USA Network
Sprawdziłem 4 odcinek no i jest przełom, bo rzeczywiście coś tam się dzieje (choć w większości mamy jakieś jazdy ćpuna). Jeśli dalej ta postać wchodzi w większe interakcje z otoczeniem, to by znaczyło jedno: pierd ze strony scenarzystów, który miał specjalnie wprowadzić zamieszanie u widza, ewentualnie
-
Better Call Saul
Spoko, ale ty akurat i tak jesteś "spaczony", bo oglądałeś BB. Interesuje mnie opinia kogoś, kto nie kojarzy Mike'a czy krejzola Tuco. Kogoś kto zachwycił się wspaniałą kreacją transwestyty Kim, blondaska Howarda czy mega irytującego Chucka. Powtarzam - poza odcinaniem kuponów z postaci Suala i reszty nie ma tu nic nadzwyczajnego.
-
Borderlands: The Pre-Sequel
Dla mnie zbędny gadżet, Invigoration > Support Relay IMO. Ten pierwszy mamy na start za free, do tego zanim zdobyłem nagrodę z misji To Arms! już miałem coś lepszego z vendora.
-
Borderlands: The Pre-Sequel
Rób swoje - tzn. po prost graj, ogarniaj inne misje, prędzej czy później zbierzesz wymaganą ilość złomu. Nie ma co skupiać się specjalnie na tym sidequestcie.
-
Borderlands: The Pre-Sequel
Musisz dostarczać zwykłe bronie w hurtowych ilościach (w sumie 50 sztuk), co jakiś czas trzeba jeszcze odstrzelić paru łebków, albo gdzieś podjechać.
-
Mr Robot - 2015 - USA Network
Tej z rodzicielem? Chciałem zabłysnąć, znów pudło...
-
True Detective - 2014 - HBO
O kurka, to już tylko finał przed nami. Coś mi się pomerdało. Wszystko jasne zatem - 6/10 cokolwiek by się tam nie działo, z guwna bata nie ukręcą.
-
Mr Robot - 2015 - USA Network
Nie wiem, jak to wygląda dalej, ale po 3 odcinku jestem niemal pewny, że dowody - obejrzyjcie jeszcze raz sceny, w których się pojawia, najlepsza to: Ogólnie serial niezły, choć rozwala mnie społeczne wyobcowanie biednego bohatera, który płacze po nocach, bo ma dylemat: czy obracać brunetkę czy może blondynkę.
-
True Detective - 2014 - HBO
Karty rozdane, nic więcej już chyba nie wykrzeszą z tego sezonu. Odcinek przed końcem postać Franka wreszcie zaczęła nabierać rumieńców, lepiej późno niż wcale. Znów kręciłem nosem, oglądając lecz gdy w końcu ochłonąłem mega tania serialowa zagrywka z tak zwanej dupy. Nikt nie wyciąga wniosków z kapitalnej pod tym względem Martinowskiej Gry o Tron... Co zapamiętam? Na bank nie będą to imiona bohaterów - rewelacyjne intro + Vaughn pierwszy raz "na poważnie". To wszystko.
-
Better Call Saul
Skończyłem sezon. Ewidentnie ktoś tu patrzy przez różowe okulary - owszem da się obejrzeć, gdzieś tam czuć ducha BB, ale bez jaj. Serial dla sentymentalistów - jaracie się scenami z Mikem oraz ochłapami z BB (Tuco etc.). Bez tych wspomagaczy geneza powstania kapitalnej swoją drogą postaci Saula Goodmana to najzwyklejszy średniak. Ogarnijcie się, bo coraz trudniej o w miarę wiarygodne opinie serialowe na tym forumie.
-
The Strain - 2014 - Guillermo Del Toro - FX
Rozwala mnie klimat zagrożenia w tym serialu - wystarczy do scen żywcem wyciągniętych z Klanu dodać odgłos krzyków/strzałów w tle Coś ostatnio się nie przykładają do roboty - abstrahując od nonszalancji z jaką mordują białą bronią wampiry (nikt już się nie obawia noodli) czy jedynej niewyłysiałej w gronie krwiopijców - matki, w tym odcinku mamy Angela kuśtykającego na nie tę nogę oraz Waltza-wannabe, który w latach 60 nosi pięknie dopasowany slimowany gajer. Takie tam czepianie się z mojej strony, bo już mnie ta kupa dobija. Zmarnowany potencjał.
-
Jurrasic World
Oglądałem, nie polecam. Finałowa walka dobra, reszta (przygody gnojków, cyfrowe dinozaury, denny romans) do zaorania. Bardzo lubię Chrisa, ale naprawdę ciężko się ten film oglądało ;<
-
Zakupy growe!
To jest zawartość limitki z edycji Prepare to Die (PC), która swojego czasu kosztowała ~40zł. Czym wy tu się czasem jaracie i głaszczecie po siusiakach tymi plusami to głowa mała...
-
Dragon Quest XI
Za bardzo mi to śmierdzi Dragon Ball GT, ale być może jego kreska ewoluowała w tę stronę. W skrócie - ten art design to cień starego dobrego Toriyamy.
-
Dragon Quest XI
Ten kolo to ma być niby protagonista... :facepalmz: Co te Japońce to ja nawet nie. Gdyby Toriyama nie żył, to na bank przewracałby się w grobie.