Metafora z dziurą słuszna, pełna zgoda, jednakże odnośnie rzeczonego rankingu - jaki sens jest w braniu pod uwagę opinii osoby, która stroni a nawet nie cierpi danego gatunku? Cóż warta jest takowa opinia? I wreszcie czemu służyć ma ranking skonstruowany w ten sposób (RPGi? Nie gram - F3 najlepszy bo się "szczela", kij, że techniczny bubel. NEXT!).
Butcher, z jednej strony słusznie ubolewasz nad deprecjonowaniem marki PE, z drugiej jednak odpitalacie jawną manianę - bo dla mnie ranking konstruowany w takiej formule (głosy osób nie mających pojęcia) to jednak fuszerka...
Ostatni lament - świetny list miesiąca, HIV ukręcił na siebie bata, bo mimo iż to on miał ostatnie słowo, Czytelniczka pięknie wypunktowała jego podejście do tematu. Wywalcie tę niesławną rubrykę i nie brnijcie w ten shit, bo jeszcze będą z tego kłopoty (zdjęcie jakiegoś dziecka z konkursu nr 201).
PS czy ktoś w ogóle czyta Graczpospolitą? :>