Nie, nie kupuję osobno. Mam UE, ale zaczynam HH, bo jest najłatwiejsze - chcę nabić parę poziomów na nowej zawartości (wbić pucharki przy okazji) i ruszyć z kolejnym DLC.
Co do HC - nic nieważąca amunicja, casualowy system leczenia, zubożały survival. Nieee, gra wiele by straciła bez tego trybu. Była by już skrajnie łatwa, czego nie cierpię, bo bez choć odrobiny wyzwania szybko tracę zainteresowanie daną grą.
edit:
~2h gry za mną, mam 2gi poziom - olałem clearowanie Goodsprings i ruszyłem pod bramy New Vegas.
Nie wiem, jaką trasą szedłeś, ale ja poleciałem na przełaj przez Quarry Junction. Może zapomniałeś o Stealthboyu? Lawirowałem trochę między Szponami, ale ostatecznie się udało. Dotarłem do Usanagi i już chciałem podbić INT do 10, ale zabrakło mi oczywiście gotówki
Muszę zebrać ~3000 kapsli, nie zdobywając w między czasie więcej niż 32 expa (tyle mam do 3lvl).
Gierka jest niesamowicie rajcowna, ogarnę sobie implant (zaopatrzę postać w Lucky) i ruszam z DLC