stoodio

Za mangę Dragon Balla widoczną na pierwszym zdjęciu Oraz za porządny zestaw gierek na czarnulę

To jest właśnie piękno systemu walki w serii Souls - zielony pasek Staminy. Znajdź złoty środek - cierpliwie czekaj, obserwuj przeciwnika, przyjmij cios na gardę, wstrzymaj się - nie pozwól sobie na nonszalancję, lepiej wyprowadzić o jeden atak mniej niż stracić w ferworze walki cały zapas tej cennej energii. Morderczy taniec, w którym opanowanie i cierpliwość jest kluczem do sukcesu. Ewentualnie

Wszyscy wiedzieli oprócz mnie. Trzeba było coś skrobnąć w temacie Ja łykam to wydanie, gierka jest przefachowa - ogram dodatki, a przy okazji sprawdzę tę popierdółkę Mirror of Fate oraz demko dwójki.

Tak jest stosowne info, w ogóle w skład zestawu wchodzi: - Pudełkowe wydanie Castlevania: Lords of Shadow wraz z dodatkami Reverie oraz Resurrection - Kod na pobranie Castlevania Lords of Shadow: Mirror of Fate HD, czyli przystosowanej do dużych konsol kontynuacji krucjaty Gabriela z Nintendo 3DS (oddzielnie gra pojawi się w cyfrowej dystrybucji 31 października). - kod do pobrania dema Castlevania: Lords of Shadow 2. Cena atrakcyjna (zakładam, że DLCki sa na płycie) w przeciwieństwie do np. takiego GOTYE Borderlands 2...

Nawet nie wiedziałem, że coś takiego ma mieć premierę. Wreszcie sprawdzę te niesławne dodatki

Słabe, bo ucięte - tu masz lepsze: click Już 3 lata mam tę dźwięk jako sms i jeszcze mnie nie znudził

Coś tam pokombinowali - doszło np. Agility (movment rate, evasion oraz guard). Trialer to trailer Oprawa jakoś specjalnie dupy nie urywa, ma swoje lepsze i gorsze strony, ale dla mnie osobiście jest w porządku. Co do ostatniego pytania - niestety nie, mało pokombinowałem ogólnie (eksperymenty z bronią, czary etc.). Dwie godziny to naprawdę mało ;<

Graficznie jest w porządku, dodali pare efektów - pochodnia robi swoje. Nadal jednak występują backgroundy w 2D (widać po podbiciu jasności), do tego rzucają się w oczy stare animacje mobków. W skrócie - jest dobrze. Po obejrzeniu dotychczasowym filmików odniosłem wrażenie, że poruszanie postacią znowu jest "lekkie" jak w DeS, a nie trochę bardziej ociężałe jak w DaS, miałeś takie odczucia podczas grania? Model oraz animacje postaci różnia się od tego, co widzieliśmy w poprzedniej części. Nie przypomina mi ani Demon's ani Darka, jest jeszcze inaczej. Co do samego modelu "ludka" - jest fatalny, postać w human form wygląda beznadziejnie (nie chcę użyć słowa na m) - mała głowa w stosunku do tułowia. Regres w odniesieniu do wcześniejszych odsłon.

Jak wrażenia, Panowie? Jest grubo :3 Zaskoczyły mnie ale się nie zniechęciłem - ruszyłem ponownie (dobry patent na szkielety wpadł mi do głowy) i dotarłem do bossa. Szło podejrzanie łatwo, aż do pojawienia się starych znajomych - gangbang Zinvade'owałem sobie jakiegoś jegomościa - musiał mieć zdziwko, jak wpakowałem w niego swojego Zweihandera Parę chaotycznych uwag: klimacik mega, fajną lokację przygotowali. Model postaci wydawał mi się nieco drętwy (po rozebraniu postać wyglądała fatalnie - human form). Przeciwnicy spoko, boss dla mnie masakra (za mało czasu miałem na obadanie). Nie poczarowałem sobie ;<

Naturalnie - https://store.sonyentertainmentnetwork.com/#!/en-pl/games/dragon%27s-crown-full-game/cid=EP1063-NPEB01836_00-DRAGONSCROWNDL00

Jest specjalna arena do walk PvP.

Start -> Wyzwania. Czasu niestety nie zlicza.

Jeśli się nie mylę 21-23.

Dostałem zaproszenie do bety - będzie się działo

Ale bym grał...

Pragnę przypomnieć, że BioShock Infinite jest grą a nie naukowym projektem nt Wieloświata. Jeśli brak logiki w uniwersum, w którym ganiamy po "latającym mieście" kolesiem miotającym ogniem czy piorunami z palców stanowi problem natury badawczej, to zalecam odpoczynek od gier video. Ewentualnie taktowanie prawideł w nich zawartych z przymrużeniem oka.

Zamku nie ma - jest zamczysko Mrok jeszcze się pojawi, także nie pękaj.

Przymierzam się do tego tytułu, ale jeśli zagram, to raczej w oryginale. Obsłuchałem się Boberka za wszystkie czasy, do tego Bentley jest naprawdę kiepski (coś jak niesławny Clank gadający głosem Kryszaka).

Sprawdzaliście skrzynki - ma ktoś już kod na betę?

W dążeniu do platyny przeszkadza (głównie przez resetowanie tendencji), jeśli zależy ci jedynie na ukończeniu, to może okazać się pomocny - niebieskie fantomy. Osobiście zalecałbym jednak grę offline - grasz po prostu swoim tempem, idziesz tam, gdzie chcesz.

Na głównej wpisujesz swój nick PSN Name i klikasz 'Update User'. up: jak komuś zależy, można manualnie co godzinę.

tak właśnie jest Dodam jedynie, że fanty są dla wszystkich, gdy gramy lokalnie (kanapowo). W kooperacji sieciowej każdy gracz ma oddzielny loot.

Demons Souls - pamiętam, jak jeszcze niedawno nakręcaliśmy się tym tytułem na forumku - mieliśmy nawet grupowo importować grę z Azji Gdy w końcu dorwałem się do swojej kopii, gra przerosła moje najśmielsze oczekiwania - była czymś nowym, tajemniczym, wyjątkowym. Little Big Planet - brat namawiał mnie do przeczytania zapowiedzi w PE, spojrzałem - bleee, nic ciekawego. W końcu przypadkiem dorwałem grę i... się w niej zakochałem. Znów, innowacyjna formuła - coś, co gra dla mnie pierwsze skrzypce na tej generacji. Do tego wspaniałe chwile przed konsolą z Narzeczoną (teraz już Żoną ) BioShock - nie będę się rozpisywał - cud, miód i orzeszki. Na tę chwilę główny pretendent do gry generacji. Castlevania LoS - tak dopieszczonego, długiego szpila bym się w życiu nie spodziewał. Delektowałem się każdą minutą gry, a było ich naprawdę dużo Bonus: ostatnio niespodzianką było na pewno Diablo ]|[, gra ograna na PC zaskoczyła mnie ponownie, wciągając bez reszty. Jak ten Blizz to robi...