Czy ja wiem, dla mnie oba projekty świata są równie udane - owszem, diametralnie się różnią, ale każdy ma swoje plusy i minusy. W pełni się zgodzę, że w Demon's S lokacje były bardziej klimatyczne (nie to żeby w Dark S brakowało klimatu - Tomb of Giants, Sen's Fortress, Painted World of Ariamis, yummie). W kontynuacji mamy za to genialnie zaprojektowany niepocięty "świat" - liczne skróty, połączenia etapów, duży teren do eksploracji. Koniec końców dla mnie remis
Co do samego artykułu - takie głaskanie się po jajkach trochę: Miyazaki jest wręcz zadowolony, że odsunięto go na boczny tor, a Shibuya na razie rzuca puste słowa. Czekamy...