Small Sacrifices niezły moim zdaniem. Fajnie, że poświęcili sporo czasu na związek z Cuddy. Przypadek średni jeśli chodzi o samą chorobę, ale motyw z religią dobry. No i Masters jak dla mnie bardzo daje radę.
Końcówka trochę zagadkowa, nie zrozumiałem, kiedy House kłamał. Teraz tylko dotrwać jakoś do 11 stycznia.