-
Postów
278 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez rah
-
Laboratorium jest dość trudne ale jak zapiszesz na początku to próbuj wczytać i na spokojnie rozmieść drużynę, nie leć do przodu tylko powoli badaj teren żeby odkryć przeciwników i mieć czas na planowanie. Taki urok tej gry.
-
Słuchaj Absolem, po raz kolejny jesteś mówiąc delikatnie uszczypliwy w stosunku do mojej osoby. W zasadzie określając mnie łosiem, a w zasadzie wszystkich biorących pod uwagę taki ampli to już jest chamstwo a nie uszczypliwość. Wszyscy tu już chyba wiedzą że jesteś guru od sprzętu , kabli itd. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie jestem wyznawcą voodoo audio choć mam styczność z high endowym sprzętem nie koniecznie nowym i drogim. Tak dla ciebie ostatni test to PASS LABORATORIES INT-60 przez 3 dni oczywiście nie u siebie ale zawsze to jakieś doświadczenie. Moja wypowiedź miała być może pomóc przy rozmowie o tanim ampli pioniera tak jak pisał WisnieR. Tyle do ciebie nie odpisuj. To fajny sprzęcik i biorąc pod uwagę czego oczekujesz to powinien się sprawdzić .
-
Niech ktoś wklei dla koksa Waldusia Kiepskiego aby tradycję podtrzymać. A ten co pisał o gwałcie na Sony to powinien teraz dokonać bolesnego samogwałtu.
-
Dylemat oczywisty choć skoro bierzesz pod uwagę przedział powyżej 2000 to wybór chyba rośnie choćby w postaci denona. Pokój 25 m2 to niezły kwadrat i sporo możliwości.
-
Dla mnie brak pass through dyskwalifikuje ampli gdyż dużo gram do późnych godzin i używam słuchawek a nie wyobrażam sobie mieć go cały czas włączony i wyciszony. Jeżeli pasuje ci samo dekodowanie atmosa bez fizycznych możliwości podłączenia wymaganej ilości kolumn to ten pioneer w rozsądnej cenie kupiony oferuje naprawdę sporo. Pilot mógłby być lepszy ale widziałem gorsze. Decyduje w końcu przede wszystkim budżet a później detale. Był czas że brałem po uwagę soundbar bo potrafią konkretnie zagrać ale że kolekcjonuję i słucham muzykę filmową na płytach cd to brakowało by mi poczucia i widoku ładnych frontowych kolumn oraz klasycznego ,,klocka'' pod tv.
-
Mógłbyś też wziąć pod uwagę model poprzedni czyli pioneer vsx-832, podobna cena i trochę różnic w wyposażeniu chyba na plus dla starszego choć to zależy co komu ważniejsze. Mi 832 bardziej się podoba wizualnie i wyrwałem go w outlecie komputronika za 950zł jak dobrze pamiętam. Kupując soundbar masz już pełny komplet głośników natomiast przy kompletowaniu do amplitunera masz nieporównywalnie większy wybór kolumn co dla niektórych jest priorytetem np do słuchania muzyki bądź po prostu ze względów estetycznych. Doczytałem twój poprzedni post i moim zdaniem pass through jest ważne i konieczne gdy chcesz puszczać sygnał audio video do tv przez ampli gdy jest on w trybie czuwania np używając słuchawek. Pioneer 933 ma autokalibrację więć chyba źle gdzieś opis był zrobiony lub niepełny.
-
Temat rzeka i nie znajdziesz jednej jasnej odpowiedzi. Co by ci nie polecano ostatecznie decyzje podejmij osobiście i w domu. Wszyscy mamy teraz idealne narzędzie do testów w postaci 14 dni na zwrot. Przeanalizuj budżet i możliwości techniczne montażu fizycznych głośników na suficie puszczenia okablowania itd. Wtedy znajdź kilka zestawów je spełniających i nie wahaj się testować. Każdy z nas tu na forum ma inne uszy, mieszkania i preferencje.
-
Może nie doczytałem że chodzi o oleda, to już cena niezła będzie przy 65 calach. Tak czy inaczej ja wolałbym testować w domu niż w sklepie.
-
Ze swojego doświadczenia oraz moich znajomych (mówię tu o osobach grających i oglądających coś więcej niż podstawowa tv) to każdy po zakupie 55 cali w ciągu miesiąca już twierdził że następny będzie przynajmniej 65 cali. Oczywiście zakładając że jest tyle miejsca na ścianie no i oczywiście podstawa czyli budżet. Teraz masz 14 dni na spróbowanie, doradzał bym wziąć 65 i jeżeli faktycznie ci nie podejdzie dopiero zmienić na 55 cali.
-
Biorąc pod uwagę wielkość to zawsze im większy tym lepiej, a co do rozdziałki pod nowe konsole to tylko już tv 4k raczej ma sens choć i tu pewnie znajdą się osoby twierdzące inaczej.
-
Figaro, dziękuję za taką ocenę i zapewniam że ten obraz Białegostoku pełen tylko faszystów, homofobów itd. itp. nie jest prawdziwy. Co do gry to werbować będziesz mógł niejednokrotnie. Podstawa na początku a w zasadzie zawsze robić częste zapisy. To chyba norma w takich grach. Ja osobiście jako fan klimatów post-apo ani przez chwilę nie przejmowałem się błędami bo klimat, historia i satysfakcja z wygranych walk rekompensowały to z nawiązką. Ja już czekam na 3 część.
-
Tayga ma dobry skręt i powolutku jadąc wjedzie i przez ten wąski przejazd.
-
Ta rakieta ze zdjęcia to na poważnie czy żart, pytam bo w pracy siedzę i czekam na fajrant.
-
Może nie do końca dobry temat bo to nie jest nowy zakup ale taka historia że ta książka jest mi towarzyszem od chyba ponad 30 lat w każdy wyjeździe, czytana nie wiem ile razy stała się dla mnie swoistą biblią. Uczciwie ukradziona(zapłaciłem za nią po wyjaśnieniu że jej nie oddam) z publicznej biblioteki. Pasowałaby też do tematu literatura postapo ale tam temat umarł w 2015 r. Dialogi i teksty czasem biją te z Psów.
-
Właśnie mnie tknęło że ponownie płacę za płaską platformę do Taygi więc jakiś błąd jest.
-
Ja bym nie pogardził ręcznym ładowaniem jak w Mudzie bo był to fajny przerywnik od jeżdżenia. Chociaż jest żuraw ale tam jakoś ładowanie bardziej mi podchodziło.
-
Wczoraj kupiłem ale jeszcze nie jeździłem. Porównywałeś go może do Koloba? Byłem w rakietówce, zestaw Wołchow i Krazy były głównymi maszynami właśnie na takich oponach między innymi. Jako facet ,,normalnego'' wzrostu na pakę to najlepiej po drabinie trzeba by wchodzić. Fajne czasy były.
-
Mam pytanie(prośbę), czy mógłby ktoś wytłumaczyć mi łopatologicznie jak wstawiać fotki czy obrazy do wypowiedzi? Tu bądź na priv żeby nie zaśmiecać tematu. Co do samej gry jazda Taygą na tych szerokich kapciach daje mi najwięcej radochy i choć Azov jest mocny a czasem łatwiej nim gdzieś przejechać to wczoraj jadąc przez prawie 3 mapy z dużym żurawiem mało śpiączki nie dostałem. Może być w tym trochę sentymentu z woja gdzie Krazy wtedy robiły wrażenie. Ciekaw jestem jak będzie z tymi większymi kolosami w okolicy 26 poziomu.
-
Ta gra to fenomen(oczywiście piszę żartobliwie) ale nie dość że jest faktycznie na tym etapie zbugowana, ma nudny bezsensowny gameplay kuriera w ciężarówce, przeciętną muzykę, prawie żadnej fabuły, nie występują w niej żadne znane nazwiska, grafika jest ok. i tyle a pomimo to nie przewala tu się fala hejtu a posty są normalne i nikt nikogo nie wyzywa ani nie atakuje jak w temacie Death Stranding. A tak już na temat to dziś miałem wywrotkę długiej naczepy z materiałami wiertniczymi(długi pojedynczy kontener), podjechałem dużym żurawiem i podobnie jak u Wooyek kontener mi przenikał przez naczepę ale po kilku próbach gdy ustawiłem go w miarę równo do naczepy to poszło już gładko i zamocowałem ładunek. Właśnie wskoczył 20 poziom. Gra jest kozak i tyle pomimo błędów, na pewno wezmę season passa jak tylko będę przy końcu aktualnych map.
-
Ja bym zostawił Scouta pomimo tego że faktycznie skacze jak pokazach motoshow. Dokup tylko jak możesz niezależną wciągarkę.
-
HE HE HE sam się teraz z siebie uśmiałem, ale po nocce jestem i jeszcze nie zatrybiłem. Dzięki za uwagę.
-
Ja polecałbym nie nastawiać się że pierwszym teamem jaki zmontujesz zagrasz od razu do końca. Pograj pierwsze parę godzin jako taki własny tutorial i dopiero jak obczaisz parę spraw to zacznij od nowa na swój sposób. Gra jest bardzo dobra choć im dalej tym częściej potrafiła mi się zawiesić.
-
Przejrzałem zarówno garaże jak i mapy i nie znalazłem, jedynym miejscem gdzie widać że jest to sklep bo teraz pokazuje 2 sztuki. Na tą chwilę to dla mnie najlepsza ciężarówka z tych które miałem, lepsza od pierwszego Azova. Mam już 14 poziom to sprawdzę tego Azova w malowaniu maskującym.