Należy pamiętać, że jest to pomysł wdrożony już po raz trzeci. Pierwsza odsłona była prawdziwą rewelacją pod wieloma aspektami. Pomijając ogólną ocenę oprawy audio-wizualnej, gra wyróżniała się wyjątkowym klimatem. Obraz i dźwięk stanowiły spójną całość. Ścieżkę dźwiękową z HALO uważam, za jedną z najlepiej opracowanych w historii gier komputerowych (szczególnie do części trzeciej - nagrana z orkiestrą symfoniczną w składzie ponad pięćdziesięciu osób i instrumentów!). Będąc w temacie dźwięku - gra oferowała generowane w czasie rzeczywistym pełne środowisko dźwiękowe i scenę dźwiękową w 360 stopniach. W kwestii technicznej - wspaniały silnik gry, który potrafił dostarczyć przekonywujących wrażeń przy widoku z pierwszej perspektywy ale także podczas poruszania się pojazdami lądowymi i w powietrzu. Silnik, który umożliwiał ukazanie akcji z udziałem kilkunastu jeśli nie kilkudziesięcioma postaciami, pojazdami, na sporym kawałku wirtualnej przestrzeni, w padającym śniegu, z setkami latających w powietrzu pocisków. Dzisiaj już może nikogo to nie zaskoczy, ale patrząc z perspektywy czasu - wtedy to wszystko robiło ogromne wrażenie. Do tego dochodziła rewolucyjna AI przeciwników. Kolejna sprawa - dobry tryb rozgrywki wieloosobowej na jednej konsoli i podzielonym ekranie. To na pewno nie wszystko. Szczerze mówiąc trzecia odsłona nie spełniła moich oczekiwań, ale były one bardzo wysokie. Mimo tego stanowi bardzo dobry FPS, który zdecydowanie każdemu polecam.