-
Postów
3 951 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Ostatnia wygrana Dahaka w dniu 9 października 2017
Użytkownicy przyznają Dahaka punkty reputacji!
Reputacja
1 886 Nie-randomO Dahaka
- Urodziny 18.02.1993
Kontakt
-
GG:
8493855
Informacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Ja się w pierwsze DS bez kitu wciągnąłem dopiero po jakichś 15 godzinach. Ale jak już kliknęło to
-
Nie ma, może spokojnie oglądać.
-
Gra skończona. Ten sam poziom co ITT, chociaż mnie osobiście ITT się trochę bardziej podobał. Największy minus tej gry to fabuła. Serio ktokolwiek chce oglądać jakieś smuty podczas kanapowego grania w grę nastawioną na fun? Żeby to jeszcze było dobrze napisane, to można by przełknąć, no ale nie jest.
-
Remaster FI arcu, robisz to dobrze (po lewej oryginalne anime):
-
Nie wiem czy śledzisz manga/anime, więc nie wiem ile wiesz, bo na przestrzeni całej mangi się już co nieco dowiedzieliśmy o tym o i tamtym, ale o wsypie wiemy tyle, że A zawitamy na nią już niedługo (relatywnie), bo widać, że jesteśmy krok przed finałem. Słomki mają już 3 z 4 rzeczy potrzebnych do zlokalizowania wyspy, a ostatni element prawdopodobnie jest na wyspie na której są obecnie. A najnowszy lore drop sprzed tygodnia to: Czuje się troche jak za najlepszych lat serialu Lost, kiedy fani próbowali rozkminiać co się tam dzieje i o co chodzi z tym że jestem pewny że OP nie będzie miało takiej chujowej konkluzji jak Lost, póki co pięknie się wszystko powolutku wyjaśnia.
-
Fani OP dobrze jedzą w ostatnich latach, jakość anime poszybowała w kosmos(a po tej półrocznej przerwie może być jeszcze lepiej ) w mandze atomówkowe lore dropy, WIT studio smaży rimejk East Blue, live action nie jest gównem (co jest wielkim osiągnieciem), cudowny odcinek specjalny, a do tego ostatnio zapowiedzieli łan pisowe sety klocków lego.
-
W końcu zabrałem się za Ragnaroka i jestem po fragmencie z czarną gówniarą. No jest downgorad względem jedynki niestety. Gamplay może i rozwinięty, ale tempo leży i kwiczy. Fragmenty fabularne z leceniem po korytarzu dłużą się na tyle, że totalnie wybija mnie to z immersji i zaczynam zauważać, że faktycznie latam po korytarzach zaprojektowanych przez level designera, a nie po wiarygodnym świecie. Jedynka znacznie lepiej utrzymywała tę iluzję. A najlepiej to się bawię jak robię jakieś opcjonalne zadania w bardziej otwartych lokacjach.
-
Skończyłem po 72h, zrobiłem wszystko prócz superbossa. Wspaniała gra. Gameplay loop niby powtarzalny, ale wciąga jak diabli. Final boss i moment jak Nie no te zachodnie podrabiańce pokroju sea of stars czy chained echoes to nie mają podjazdu do japończyka. Klasycznie jRPGowa japońska dusza w najlepszym wykonaniu wylewa się z całej tej gry non stop Ode mnie 9/10.
-
Sieka to będzie, ale w Ubisofcie. Nieironicznie najbardziej ekscytująca premiera pierwszego kwartału. Nie z perspektywy kogoś, kto chce zagrać, ale obserwatora brażny.
-
22h za mną, gram wszystkimi postaciami równocześnie i robię rozdziały w kolejności od najniższego rekomendowanego lvlu, próbując nie walczyć za dużo, żeby się nie przelewelować. I ja pierdole jakie to jest dobre System walki mega miodny i angażujący, spoko customizacja z jobami, rekrutowaniem postaci, łapaniem potworów, uczeniem się skilli od NPCów, otwarty świat, super graficzka i muzyczka. Do tego świetne i angażujące historyjki, które wciągają od pierwszych minut. Każdej jestem ciekaw i każdy rozdział zaczynam z wypiekami na twarzy. Jedyny minus to te jebane losowe walki. Na szczęście jedna z postaci dostaje na samym początku skilla, który je ogranicza, więc tyle dobrze, ale nawet z nim potrafią zirytować jak gdzieś backtrackujemy. Poza tym wszystko mi się podoba póki co.
-
To jak to jest Figaro w końcu? Gracze wolą wyidealizowane kobiety po operacjach plastycznych czy naturalne? Bo coś się motasz w zeznaniach Co do serialu, dobrze że 5 sezon będzie ostatni, bo ten 4 to taka padaka, że głowa mała. Mogliby to zamknąć w 3 sezonach i by było spoko, a tak to jak ten finał nie dostarczy to będzie jeden z największych downgoradów w historii seriali.
-
Imo to kwestia tego, że ostatnia 1/3 gry jest po prostu zrushowana. Też czułem, że im dalej w las, tym scenariusz robi się coraz bardziej byle jaki.
-
Ja tam go nadal lubię, chociaż faktycznie nie ma już takiego naturalnego feelingu jak za starych czasów i żarty oraz wkurwianie wydają się często wymuszone. Myślę, że wynika to też z tego, że najgorsze retro badziewie już ograł, więc i ciężej nakręcić coś śmiesznego bez dobrej podstawy.
-
Sidequesty rób wszystkie, bo każdy z nich w jakiś sposób rozwija (scenariuszowo) postacie, a że ekipa postaci to topka jRPGów, to szkoda odpuszczać. Co sobie możesz na pewno darować, to wyzwania Chadleya w symulatorze (chyba, że Cie nagrody będą interesować). Ze znaczników na mapie to Protorelics koniecznie rób. Reszta... Najlepiej wyczyść pierwszą i drugą mapę i zdecyduj, co jest warte zachodu, a co nie, bo na każdej kolejnej będziesz znajdywać to samo (prócz wspomnianych protorelics, dlatego je warto robić). Karcianke również polecam robić i najlepiej na bieżąco. Minigierki rób jak masz ochotę, nie ma co się zmuszać jak ci jakaś nie siądzie.
- 2 001 odpowiedzi
-
- 1
-