-
Postów
3 943 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Dahaka
-
Andżej - no medium masz między Easy a Hard przecież, to domyślny poziom trudności (może się normal nazywa, nie pamiętam, ale jeśli normal jest, to o niego chodzi) Bartg - co do tego ostatniego - , ale tch dwóch ostatnich wyzwań dalej nie rozkminiłem =/
-
Przeleciałem na szybko pierwsze 4 misje na medium i hardzie. W sumie największa różnica to ilość przeciwników między medium i hard. Na medium wymijanie ich jest łatwe, na hardzie jest ich więcej i Ci dodatkowi sa rozstawieni w miejscach trudnych do ominięcia. Różnica między expert a hard, to brak chekpointów i jeszcze paru dodatkowych przeciwników, ale chyba bardzo mało, bo dojrzałem chyba tylko ze dwóch dodatkowych. Jakby przeanalizować dokładnie to pewnie się znajdzie jeszcze pare miejsc, gdzie jest dodatkowy przeciwnik, ale różnica jest o wiele mniejsza niż między medium a hard. W sumie to się zastanawiam czy nie zejść do harda. Różnica minimalna jeśli chodzi o przeciwników, ale te checkpointy moga się przydać w przyszłości(są dobrowolne i nie trzeba z nich korzystac jak sie nie chce)
-
Figaro nie śmiej się z nich, bo w przypływie złości jeszcze nam przyiebią niezakrytego spoilera i będziemy w (pipi)e
-
to prawdziwe spoilery, czy troll spoilery?
-
No co? Jako skradanka w ogólnym tego słowa znaczeniu gra jest dobra. Natomiast jako hitman może zawieźć, bo więcej tutaj przekradania się od osłony do osłony jak w starych splinter cellach, a mniej działania 'pod przykrywką' jak w starych hitmanach.
-
Tutaj też mamy wskaźnik zainteresowania. Tylko, że na expercie łąduje się on dość szybko i jak do tego czasu nie zejdziemy przeciwnikowi z oczu, to zacznie wołać do nas, że nas nie kojarzy i będzie szedł za nami. Jak się szybko z nim nie rozprawimy, to jesteśmy w dvpie(uciec się nie da, tylko ewentualnie zaciągnąć go w ustronne miejsce). Przebierać się jak najbardziej warto, bo choć będą nas podejrzewać, to wskaźnik ładuje się ze 2x wolniej niż gdybyśmy byli bez przebrania i inne "rodzaje" przeciwników nie będą na nas zwracać uwagi, czyniąc wszystko łatwiejszym. Niemniej o mijaniu się pod nosem z przeciwnikiem, czy nawet przejściu 10 metrów przed nim nie ma co marzyć, bo od razy nas rozpozna. CHYBA, że użyjemy instynktu i zakryjemy twarz. Ale na expercie jest go baaardzo mało, przez co trzeba się skradać, a z tego korzystać tylko w kryzysowych sytuacjach. W tłumie działa to o wiele lepiej, bo wystarczy że odwrócimy się plecami do przeciwnika i wskaźnik przestaje rosnąć i STRASZNĄ głupotą jest, że nie działa to tak wszędzie. Przez to czuję się bardziej ninją, a nie hitmanem =/ Hitman to dla mnie zawsze była skradanka, nie o unikaniu i chowaniu się, ale wtapianiu w otoczenie i robienie swojego tak, żeby nikt się nie skapnął, ale na expercie niestety 80% czasu robie to pierwsze. W sumie odpale jutro sobie 2 i 3 misję na medium/hard i poprzechodzę pare razy i zobacze, czy to wina experta, czy faktycznie sama gra jest bardziej ninja niż hitman. Niemniej jako skradanka gra jest b. dobra, więc tutaj nie ma się co bać i jak chcemy dobrej skradanki, a nie konkretnie hitmana, to brać.
-
looool widzieliście tytuł ostatniego odcinka tego sezonu XD?(link wyżej). Można po nim spokojnie wywnioskować, że
-
gram na xboxie wiadomo czemu a piszę w tym temacie, bo w tym dziale odbywa sie 80% dyskusji na temat gier mulitplatformowych. Grafa jest bez szału, bugów dużo nie ma raczej, choć ze 2 razy mi się AI zglitchowało i musiałem robić reset( i tak robie ich ze 20 na każdy challenge, więc nie odczuwam różnicy dużej i frustracji z tego powodu). Spadków FPSów nie uświadczyłem raczej żadnych, chociaż nie zwracam na nie uwagi zazwyczaj i mi nie przeszkadzają, więc mogły mi umknąć. Na opinie o wersji na PS3 będziesz musiał zaczekać, aż ktoś kupi.
-
W tej trzeciej misji tak. Tutorial był liniowy, druga misja, to znane z gameplayów chinatown, więc tam raczej było dużo możliwości( takich jak + może coś jeszcze, bo jednego challenga nie moge rozkminic, a nie mówią one dosłownie co masz zrobić), a nie dróg, bo wszystko działo się na jednym placu praktycznie. Trzecia za to oferowała już wiele dróg do celu, niemniej z tym nowym systemem przebierania się i rozpoznawania nas efekt jest taki sam - którędy byś nie wszedł i tak musisz się skradać i unikać wszystkich. Nie da się poprowadzić misji tak, że po prostu wbijasz i manipulując przebraniami przedzierasz się spokojnie do celu jak to było w poprzednich częściach. Przewrócili ten system przebieranek do góry nogami. Przebierzesz się za policjanta, to wszyscy policjanci będę Cię zauważać, bo przecież takiego ziomka nie znają xD Logiczne w sumie, ale upierdliwe, a przeciwnicy każdego rodzaju wszędzie się szlajają, więc nigdzie nie jestes do końca bezpieczny. Mam nadzieje, że przyszłe misje będą jakoś sensownie rozegrane, będą cywile z którymi można pogadać, bardziej zróżnicowane drogi do celu. Można używać instynktu i chować ryj za ręką/czapką, ale na expercie starcza to na pare sekund tylko i nie odnawia się automatycznie.
-
No, pograłem jakieś 8 godzin i jestem po 3 misji xD, Srsly, Expert + silent assassin + wszystkie challenge i nagle misja, którą można przejść w 5 minut zajmuje 2 godziny do wymasterowania. Dużo powiedzieć nie mogę po takiej ilości gry, ale jedno jest pewne - gra jest dobra. Może to ja jestem słaby, że hitman okaże się grą na 40 godzin zanim wymaxuje SINGLA, no ale tak w moim przypadku jest. Jak na medium idzie się właściwie filmowo i tak jak twórcy przykazali, tak na expercie przy robienie challengy trzeba już kombinować i być cierpliwym bo nie ma sejwowania gdzie się chce, a przeciwnicy łatwo nas dostrzegają. Trzeba po prostu wymasterować level, wyuczyć się gdzie są wrogowie itd. No skradanka w najlepszym tego słowa znaczeniu po prostu(rzecz jasna, przy robieniu challengy, bo normalne przejście to w miare proste). A czy gra jest starym dobrym hitmanem? Szczerze to tak pół na pół się zapowiada. Nie wiem ile i CZY będę jakieś liniowe levele, ale obstawiam, że będą. Póki co miałem tutorial, który był liniowy i zwieńczony "otwartą" akcją, oraz dwie kolejne misje otwarte. W tej ostatniej da się zauważyć system checkpointów i pewne uproszczenie gry, otóż (mały spoiler gdzie się misja odbywa) mamy się dostać na któreś tam piętro budynku. Misja jest podzielona na dwie części, pierwsza to piwnica + parter, druga już na piętrze. Czyli zamiast jednej misji w całym budynku, mamy tak jakby dwie minimisje. Pierwsza to dostanie się do windy, po czym wjeżdżamy i zaczyna się druga część, gdzie mamy się dostać do określonego pomieszczenia. I ta częśc misji W OGÓLE nie oddziałuje na tę pierwszą i vice versa + NIE MOŻNA się wrócić. Czyli właściwie stary hitman to to nie jest niestety. To już nie jest ten sam poziom rozbudowania, ale szczerze powiedziawszy, to yebac to. Trudno, czasy się zmieniają, gry się zmieniają, można się tego było spodziewać, że stary hitman już nie powróci. Ba, to było nawet pewne. Hitman poszedł z duchem czasu i zrobił to poprawnie. Mamy bardzo dobrą skradankę, wymagającą(na expercie, jak ktoś będzie płakał, że za łatwe, a grał na medium to go rozniose chyba ) Wyjadacze od razu radzę cisnąć na expercie(jest jeszcze jeden wyższy, ale on tylko wywala HUDa i nie zemienia ilości/czasu reakcji przeciwników, wiec nie trzeba), bo tam czeka na was wyzwanie, a medium to dla ludzi, którzy chcą sobie po prostu przejść efektownie. Prawdziwy miodek to challenge, czyli taki system osiągnięć w samej grze. Są one różne, od zabicia celu w określony sposób, po przejście levelu bez dotykania kogokolwiek i bez bycia zauważonym(na expercie sie po prostu rozplywam, bo jest ciężko) i inne rózne dla każdej misji. Fajny patent, bo właściwie jak wykonamy je wszystkie, to znaczy, że w danej misji zobaczyliśmy już wszystkie możliwości jakie były i będziemy znać każdy detal. Oczywiście do tego dochodzą rangi i robienie misji na silent assassin. Jest tez system punktów, ale to chyba wiecie z zapowidzi(ja nie wiem, unikałem) Ogólnie jestem bardzo zadowolony i polecam każdemu fanowi skradanek. Expert + mastering i o ile nie jesteście maszynami, to singiel będzie baaaardzo długi. PS. Zaznaczam, że przeszedłem dopiero TRZY misje, więc w sumie wszystko się jeszcze może zdarzyć i następne misje mogą bardziej przypominać starego hitmana, więc lepiej poczekajcie na recki/opinie ludzi, ktorzy przejdą chociaż z połowe
-
2013 zapowiada sie przeza(pipi)iscie GTA V Last Of Us Bioshock MGS:GZ GOWy obydwa Watch Dogs + wiele innych jak np TR, bayo 2 + na deser pod koniec roku prawdopodobny jest next-gen Przecież to bedzie taki rozpie.rdol...
-
Napisali, że mają inne sposoby wydawania kasy, zarówno podczas gry, jak i po wątku fabularnym, więc o długość rozgrywki się nie martw.
-
Bierzcie te rewelacje z dystansem trochę CHoćby fakt, że do terenu zalicza się też dno oceanu, które może być gigantyczne i już mapa w rozumieniu "ląd" jest o 20% mniejsza. Niewątpliwie będzie to największa gra, ale te rewelacje że rdr + IV + SA to tylko statystyki, odejmiemy dno, wnętrza budynków, góry, które zapewne będą wielkie, a góry jak to góry, ich powierzchnia płaska nie jest i wyjdzie nam teren, który current geny ogarną spokojnie
-
Coś czuje, że każda z postaci zacznie w innej części miasta. Jeden w jakichś slumsach(murzyn?), drugi na przedmieściach(ten z trailera), trzeci w górach czy gdzieś tam indziej(jako świr odludek np. xD) i dopiero po iluś godzinach gry wszyscy zbiorą się razem w centrum LS.
-
Jakie doświadczenie? Rzemieślnicy levelują przecież poprzez wykonywanie questów dla nich, czyż nie? Czy mi się coś poyebało?
-
Kolejny dobry odc. Określili się ile im do końca serialu zostało, więc nie muszą robić już sezonów zapychaczy i poziom od razu skoczył. Licze na mocarny season finale. Nie mają żadnych ograniczeń "a bo jeszcze moze będą dalsze sezony", więc mogą przyebac z grubej rury.
-
Wiecie może, czy za 100% synchronizacji coś się dostaje? Jakieś dodatkowe zakończenie/scenki/whatever. Oprócz achieva/trofika rzecz jasna.
-
O, to może poświęcę jeszcze te pare godzinek na dobicie do 100%. Jak ktoś rozpyka to cos po eplogu, albo ma jakies info to niech sie podzieli.
-
Jesteś hardcorem! Czyli lista najlepszych gier i Ty!
Dahaka odpowiedział(a) na temat w Graczpospolita
Nie ograłem: SoulCalibur - bo nie lubie bijatyk Halo: Combat Evolved - bo nie mialem kloca a halo 3 mnie odrzuciło, wiec seria mnie nie interesuje Ninja Gaiden Black - grałem w NG2 - skillowe slashery nie dla mne LittleBigPlanet - niedwno kupilem ps3 i jeszcze nie mialem okazji Halo 2 - patrz halo 1 Metroid, mariany, zeldy rozpykane na 100%, bo nie przejsc tych gier na minimum 90% to tak jakby nie przejsc ich w ogóle <tru story> Czy jestem prawdziwym graczem? -
Skończyłem gierke, 35h na liczniku, 97% synchronizacji. Dobiłbym te 3%, bo zostały mi jakieś peirdoły, jak np. upolowanie każdego zwierzaka w kazdym regionie, ale skoro i tak nie wbije 100% przez jakże genialny (czyt. spjerdolony) pomysł na encyklopedię, to sobie daruje. Ogólnie dobra gra, ale słabe skradanie, sterownie, ktore potrafi NIEZIEMSKO w(pipi)ić, zwłaszcza przy pościgach i zbieraniu porozsiewanych stron, trochę psują odbiór. Ale oprócz tych dwóch upierdliwych wad, jest jeszcze trzecia, którą jest brak płynności między gameplayem a cutscenkami. Nie znam żadnej gry, która by sobie radziła gorzej niż ta gra(i ogolnie cała seria). Sytuacje typu: biegniesz i nagle BIAŁY EKRAN NA RYJ I 2 SEKUNDOWY LOADING, cutscenka 5 sekundowa, BIALY EKRAN NA RYJ I 2 SEKUNDOWY LOADING, powrót do gameplaya - to jest jakaś porażka. 10 bardziej bym wolał, aby dali jakiś skrypt zamiast cutscenki i żeby to wszystko płynnie się odbywało, a nie takie psucie tempa tymi cutscenkami w środku akcji =/ Po takim MP3, to oczy mi krwawią jak to widzę w AC3. W ogóle grając w tę grę mam wrażenie, że ciągle jest ona ograniczana i przydałby się więcej mocy obliczeniowej. Nie wiem czy tu ubi nie potrafi czy faktycznie AC potrzebuje next gena. Przekonamy się jak wyjdą. Co do fabuły - jestem uradowany z zakończenia Wiem, że w pizdu osób nie trawi wątku Desmonda, ale dla mnie jest on głównym motorem napędowym tej serii. Uważam, że Ubi trafiło w dziesiątkę z podwójną fabułą tej gry i cieszę się, że będzie ona dalej ciągnięta. Jaram się tym jak kolejnym sezonem Losta swego czasu Swoją droga pamiętacie filmik z Adamem i Ewą w AC 2? Było tam mega futurystyczne miasto... dodajcie do tego słowa tego ziomka od ekipy desmonda, który powiedział, że jak skończą to chciałby przenieść się "na sam początek" 70 tyś lat w tył. Czyżby na next genach szykował nam się assassyn w takich klimatach ? Anyłej, ktoś mi powie o co kaman z końcówką po epilogu o_O? Coś czuje, że albo tam mamy sekretne zakońćzenie, albo Ubi zrobiło jakąś zabawę dla graczy do rozszyfrowania jak rysunki na ściagnie w AC 1 xD Niestety trzeba mieć dostęp do neta, żeby z tego korzystać, więc jako korsarz jestem w pupie
-
Z tego co wiem, to nie zmienia się, jedna jest do singla, druga do multi
-
Zrobił ktoś zadanie "rozbrój i zabij 10 jegrów ich własną bronią" w tych dodatkowych zadankach? Bo (pipi)a nie wiem o których chodzi, kogo bym nie rozbroił i zatłukł to nie zalicza =/
-
Najważniejsza rzecz w grac o CICHYM ZABÓJCY, czyli skradanie, jest najbardziej spjerdolona Serio etapy na morzu są lepsze nić etapy z byciem assassinem... To tak jakby Gearsy miały chvjowe strzelanie, ale fajne zagadki logiczne AI przeciwników to jest jakaś porażka, nawet jakbym chciał grać po cichu to się nie da, bo AI wszystko zepsuje, sterowanie pozostawia wiele do życzenia(gdzie jest (pipi)a quick select itemków? Ciągle praktycznie je zmieniam i za każdym razem musze wejść do menu, przypisać do jakiejś strzałki, wyjść i dopiero wybrać ) Do tego problemy z detekcją kolizji, zwłaszcza przy jeździe na koniu. I oczywiście wszędobylskie bugi, których jest tyle co w skyrimie przed patchami. Ubisoft chyba zapomniał o czym jest ta gra, bo po 6 rozdziałach to jest o wszystkim, tylko nie o cichym zabijaniu. Do jakiegokolwiek fortu bym nie wpadł NIE DA SIĘ go zdobyć po cichu, przeciwnicy ze swoim tępym AI celowo są tak rozmieszczeni, żeby sprowokować walkę, choćbym nie wiem jak się starał. Nawet jak próbuje wejść głównym wejściem, kiedy nikt nie patrzy, to włącza się alarm samoistnie i przeciwnicy spawnują mi się z du.py za plecami, lol. Yebany Ubisoft, robią casualowe (pipi), które z każdą następną częścią jest coraz prostsze i coraz bardziej postawione na akcje. Śmieszne to jest tym bardziej, że dodali dwa nowy ruchy, które wspomagają skradanie się, ale co z tego, skoro rozmieszenie przeciwników + ich inteligencja nadają się tylko do wyrzynki. W tej części już nie musicie trzymać trzech przycisków, żeby na(pipi)iać parkourowe cuda na kiju, teraz wystarczą tylko dwa. NIESTETY mimo tego, że mnie w(pipi)ia ta gra, to nie mogę się oderwać i prawdopodobnie zrobie calaka =/ PS. Grafa w tej grze niszczy system, konkretnie na pograniczu, wiosną, pełne słońce, środek lasu. Coś pięknego, najładniejszy las w grach ever.
-
Czyli co? Wszystkie skradanki są źle zaprojektowane? Nie ważne w co bym grał, MGS, SC, Hitman, Dishonored, w każdej grze robie to samo, zostaje zauważony, to albo daje sie zabic, albo quick load. A nie musze, bo wystarczy wszystkich rozstrzelać, co jest BARDZO proste. W hitmanie wystarczy stanąć w kącie w zamkniętym pomieszczeniu i czekać aż kolejka się pod drzwiami ustawi i wybić wszystkich, a potem w pustym levelu wykonać zadanie. No ale już trudno, twoja strata, że nie umiesz się bawić tym co masz. Większość takiego problemu nie ma.
-
Wyskakuje na mnie 4 przeciwników to znaczy, że spierdo.liłem i robię restart. Można przejść po dachach, ale nie trzeba. Twórcy przygotowali grę na KAŻDĄ możliwość jaką obierze gracz, w tym np przejście gry bez blinka, czy nawet bez jakiegkolwiek poweru-pa. Poza tym, tu nie chodzi o to aby grę przejść i nara, tylko aby się nią bawić. I to gracz decyduje jak to robi. Kluczy pełno z tego samego powodu, ktoś obierze inną drogę, to ma klucz w innym miejscu, żeby nie musiał szukać igły w stogu siana lub bez blinka nie da rady zdobyć w innym miejscu. Inni jakoś problemu nie mają i bawią się bardzo dobrze. Kwestia podejścia.