Treść opublikowana przez Dahaka
-
Final Fantasy XIII-2
A ja twierdzę, że nie warto. No chyba, że fascynuje Cię czytanie godzinami datalogu w celu dowiedzenia się o świecie niezbędnych rzeczy, o których w KAŻDYM innym jRPG dowiadujesz się GRAJĄC a nie czytając jakiś przewodnik. Lepiej czekać na xiii-2, może tu będzie lepiej. No trudno, żeby nie było przewidywalne, skoro cała ta scena występuje także w FF VII. Zresztą to jest właśnie piękne, mimo tego, że każdy wiedział jak to się skończy to i tak był wzruszony.
-
Final Fantasy XIII-2
E tam, nic nadzwyczajnego. Zakończenie Crisis Core na psp TO było wzruszające, a nie jakieś bełkoty z XIII. Zbyt mała immersja w świat gry, żeby cokolwiek mnie obchodziły ich smuty. Już Lost Odyssey było bardziej wzruszające. Ale ci wybaczam, bo nie grałeś nigdy w prawdziwe jRPG
-
Final Fantasy XIII-2
Jak te 40 godzin mają być tak nudne jak te w XIII, to lepiej niech to skrócą do 10, jak na zachodnie gry przystało
-
Gry z serii Lego
Najbardziej prawdopodobny wydaje mi się Lotr, albo x-mani, ale co by nie wymyślili, to łykam wszystko Za serie lego zabrałem się niedawno i jade wszystkie części po kolei. Star Wars: Complete Saga i Indiana Jones skończone na 100%, teraz cisne batmana(55%). Niby nic się nie zmieniło w tej serii, ale ma ona w sobie to coś, co nie pozwala mi rzucić ją w kąt i sobie darować
-
Piraci z Karaibów
Byłem dzisiaj w kinie i jestem zawiedziony. Film jest beznadziejny pod niemal każdym względem. Scenariusz jest tragiczny, mnóstwo nie potrzebnych rzeczy, kupy się to wszystko nie trzyma. Kompletny brak klimatu, mało humoru, a sceny akcji nie dość, że totalnie nieefektowne, to jeszcze wyglądają sztucznie, nierealistycznie i zrobione na siłe. Pierwsze trzy części w porównaniu do tego gniota to świetne kino rozrywkowe, z przemyślaną akcją i fabułą, która ma ręce i nogi. Tutaj mamy twór robiony na siłę i przede wszystkim bez pomysłu. Nie polecam.
-
Sly Cooper: Thieves in Time
Ciekawe czy gra będzie liniowa w stylu jedynki, czy taki mały sandboxik jak 2 i 3. Osobiście wole pierwsze rozwiązanie, bo 3 to już trochę zestaw minigierek zaczynała przypominać.
-
Final Fantasy XIII-2
A grałeś w ogóle w jakiegoś jRPGa oprócz XIII? Jeśli nie, to powinieneś spróbować. W tych grach nie ma tłuczenia questów(w większości). To nie fallouty czy elder scrollsy, gdzie questy to główna siła gry, a wątek przewodni ssie. W jRPG liczy się przede wszystkim główny wątek, a questy to tylko dodatek dla chętnych. Pakowanie to zależy od gry, finale nigdy tego nie wymagały, prawie zawsze można był je przejść z marszu. Powinieneś spróbować - FF VII na pierwszy ogien. Jak ci nie podejdzie, to będziesz miał przynajmniej 100% pewność, że to nie gatunek dla ciebie. I nie kieruj się wrażeniami z zachodnim RPGów, bo to dwa zupełnie różne rodzaje gier. I naprawde jedyna różnica jaką odczujesz to większa immersja w świat gry i mniej przewidywalności i rynnowości niż w XIII. To też przecież liniowe gry, w których idziesz od punktu a do b, tylko droga ciekawsza.
-
Hitman: Absolution
To że będzie to opcjonalne to akurat mnie nie uspokaja. Boje się o to, że będą momenty, które są przystosowane do tego trybu. W splinterze też nie trzeba było używać M&E, ale niektórych momentów bez tego nie dało się przejść tak, żeby zostać niewykrytym.
-
Final Fantasy XIII-2
Skomplikowania się boisz? No przestan, ja w wieku 8 lat ogrywałem pełno jRPGów na PSX bez najmniejszych problemów, nie znając inglisza nawet w najmniejszym stopniu. W 90% jRPGów nie ma nic skomplikowanego i tylko totalny idiota z hamburgerem zamiast mózgu by sobie nie poradził. I zamiast grać w jakieś syfiaste FF XIII to byś ponadrabiał klasyki czyli koniecznie FF 7-9.
-
DmC Devil May Cry
Większe gó.wno niż DMC2
-
Wii U - temat główny
Jest nowa konsola przecież, tylko jej jeszcze nie pokazali. Słuchajcie ze zrozumieniem ludziki
-
Hitman: Absolution
Może to tylko trailer, który ma zachęcić nowych klientów (casuali itd). Ja się wstrzymuje z opiniami do czasu aż gameplay zobacze(lub przeczytam jakąs relacje)
- Far Cry 3
-
Tomb Raider
Stary, ta gra ma premiere dopiero za półtora roku. Oni tej sanboxowej wyspy pewnie nawet zrobionej jeszcze nie mają A nawet jak mają to i tak nie nadaje się do pokazania póki co, więc przygotowali zamknięty fragment dla ludu, żeby hype był.
- Far Cry 3
-
Tomb Raider
Na pewno brzmi to mniej pornolowato, niż w innych grach Nie moja wina, że wam każdy jęk kobiety automatycznie kojarzy się z jednym
-
Tomb Raider
Gameplay skopał mi dupsko równie mocno co gameplay ze Spliontera sprzed dwóch lat. Gra prezentuje się fenomenalnie, a w szczególności Lara. Cudowny głos z brytyjskim akcentem, jej jęki, krzyki i teksty, które sama do siebie bez przerwy rzuca brzmią fenomenalnie. I nie przypomina to odgłosów z pornola. Jedyne co mi się nie spodobało, to za dużo qte, oby nie przesadzili z nimi.
- SSX
-
Final Fantasy XIII-2
Ooo widać jakieś otwarte tereny i NPC + chyba jakaś mini logiczna zagadka z tymi czerwonymi płytami. Nice, ale i tak się nie napalam, bo Gran Pulse też były otwarte a ssało strasznie
-
Duke Nukem Forever
Wy naprawdę oczekiwaliście grafiki i fizyki na dzisiejszym poziomie? Przecież to od dawna wiadome, że gra pod względem technicznym jest dwie klasy niżej niż obecne gierki. To demo jest tym samym, które pokazywali na PAX 2010 podczas ujawnienia gry(prawdopodobnie była to wersja, w której gearbox jeszcze nie grzebał). Minęło sporo czasu od tamtego momentu, więc myśle, że jest wielce prawdopodobne to, że doczytujące się tekstury czy długie loadingi zostały naprawione w finalnej wersji. Trzeba poczekać na recenzje.
-
Final Fantasy XIII-2
Leje na fabułe, bo znowu zapewne bez czytania datalogu (pipi) się zrozumie, a ja nie mam tego zamiaru robić. System walki może być pod warunkiem, że rozwój postaci i ekwipunek zostaną rozbudowane (więcej statystyk kutwa). I najważniejsze - nieliniowe lokacje i mnóstwo questów wszelakiej maści. Korytarze z FFX z możliwością backtrackingu + miasta i NPC wystarczą, byleby nie było pustej rynny jak w XIII. Nie jest to nic niemożliwego, a założę się, że każdy przyjmie takie zmiany z otwartymi rękoma.
-
Lost Odyssey
Zapomniałeś wspomnieć o mistrzowskim soundtracku Uematsu w szczytowej formie.
-
Final Fantasy VII
Ja bym się nie martwił o czas, tylko o jakość, bo ostatnio SE średnio idzie
-
Harry Potter and Deathly Hallows part 2
6 część to gó.wno, skupili się na romansach zamiast na tym co ważne, w wyniku czego nie mamy np. epickiej bitwy w zamku pod koniec. Jak można nie zekranizować jednej z najważniejszych części książki i w miejsce tego nakręcić jakiś syf, który nic nie wnosi do historii. I takich pominięć ważnych wątków było w ciul i jeszcze troche. 7 nie oglądałem, więc nie wiem czy lepsza, pierdykne sobie obydwie czesci pod rzad kiedys.
-
Hitman: Absolution
"Po raz pierwszy wyprawimy Agenta 47 w osobistą podróż, która pozwoli odkryć inne części uniwersum Hitmana. To znajome i zarazem bardzo odmienne doświadczenie w porównaniu do jakiejkolwiek poprzedniej gry z serii Hitman, coś, co nasi cisi zabójcy docenią, a co zarazem spodoba się nowym graczom." Oho, już czuje, że idą w szerszego odbiorce. Znajomy element to robienie wszystkiego po cichaczu, odmienne doświadczenie, to pewnie cover system, i większy nacisk na granie a'la rambo. Niby nie mam nic przeciwko, ale boje się, że przystosowanie gry do cover systemu i strzelanki, może mieć wpływ na (level)desing misji, przez co będą mniej skomplikowane, liniowe... Do tego pewnie jeszcze wrzucą multi, dedmecze itd. Mam nadzieje, że nie spierniczą serii