Dahaka
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Blue Prince
Treść opublikowana przez Dahaka
-
Arrow - 2012 - The CW
co sie stalo z ryjem laurel w 2 sezonie? jest jakis... inny cos ze szczęką sie zyebalo A co do samego serialu - jest ok. Główny wątek i odcinki na nim skupione są dobre i trzymają w napięciu, tak samo flashbacki. Reszta, czyli cotygodniowe wykreślanie kogoś z listy raczej meh większosć czasu. Finał sezonu na duży +. Bałem się że ktoś zignie heroiczną śmiercią ratując Glades, ale na szczęście scenarzyści wybrali ciekawszą opcję. Czy 3 sezon jest słabszy od 1?
-
Falling Skies
warto to to obejrzeć?
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
(pipi)a jak mnie kusi, żeby ograć na x360... ale nie chce mesjasza ogrywać w podwersji. Chcę max wrażeń wizualnych, cobym został zmieciony jeszcze bardziej. A nowy sprzęt dopiero pod koniec roku, albo w styczniu będę miał JAK ŻYĆ
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
To już lepiej było PW ograć przed premierą V, a nie "czwórkę". No w sumie masz rację. PW zresztą trudniej mi będzie po ograniu V zaliczyć, bo to podobny koncept, ale mocno rozwinięty. A czwórka nie dość, że nie jest bezpośrednio związania jak PW, to opiera się na trochę innym stylu rozgrywki i łatwiej będzie ograć po Mesjaszu. To nie możesz po prostu przejść PW, a potem zabrać się za TPP? Gra nie zamieni sie nagle w guwno jak zagrasz w nia tydzien po premierze :[
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Ok, czyli jak teraz gra zbiera 9 i 10 po zrushowanym przejściu, to znaczy, że po skończeniu normalnym tempem będzie około 12/10 based kojima
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
walic konami i ich pieniążki mesjasz warty kazdych pieniedzy
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
mesjasz zstąpił
-
One Piece
Manga jest już skończona w około 70% wg edytorów, więc już bliżej końca, niż dalej. Jeszcze z 10 lat.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Wiadomo o której godzinie embargo schodzi? edit: dobra, już wiem, jutro o 10 rano
-
własnie ukonczyłem...
mnie tez sie 2 podobała, ale trójka to już na serio balas nieziemski :czesc:
-
Final Fantasy IX
Jak komuś za łatwo, zawsze można ściągnąć sobie hard moda, który zmienia grę w prawdziwe wyzwanie dla hardcorowców
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Taa, miałem to samo z sidequestami, ale w połowie gry stwierdziłem, że pjerdole i się skupiłem tylko na głównym wątku. Takiego festiwalu fetchquestów to jeszcze w rpgach nie widziałem. Dobrze, że w sequelu są te questy podzielone na kategorie, dzięki czemu łatwo będą mógł ominąć te nędzne fetche i skupić się na tych ciekawszych.
-
własnie ukonczyłem...
W sensie, nie przeszedłeś nawet głównego wątku ? Poziom trudności skacze mocno w końcowych fazach gry, ale nie wymaga nie wiadomo ile grindu. Kilka wycieczek do item world w moim przypadku załatwiło sprawę. Po 40h final boss leżał i kwiczał, więc dość standardowy czas dla jRPGów. Prawdziwy GRIND to się zaczyna w drugiej połowie post-game conentu(czyli tej, którą sobie odpuściłem ). Przed tym to masz sporą swobodę w tym jak chcesz ulepszać swoje postacie, bo jest wiele sposobów, więc bez większej spiny możesz sobie radośnie grindować tak, jak ci to pasuje. Dopiero później zaczynają się schody, kiedy musisz zacząć grindować jak najbardziej efektywnie, co oczywiście jest mega, mega czasochłonne. Bo jednak zdobycie silnego miecza na ostatniego bossa, a zdobycie najsilniejszego miecza na ostatniego bonusowego bossa to jest niebo, a ziemia. Pierwsze zajmie ci 2h, drugie 20h Dlatego grind przez większość gry jest przyjemny IMO, a brutalny zaczyna być dopiero pod sam koniec opcjonalnego contenu. Im dalej w las, tym zwiększanie statów jest coraz bardziej czasochłonne.
-
własnie ukonczyłem...
Disgaea: Hour of Darkness (PS2) Wreszcie postanowiłem zabrać się za tę serię, bo trochę gierek się już w niej uzbierało. Jedyneczka zrobiła bardzo dobre wrażenie, lekka fabuła, sporo humoru, sympatyczne postacie i świetny gameplay. Jeśli ktoś nie wie, seria to to taktyczne jRPGi, i to jedne z lepszych. Graficznie gra zatrzymała się w czasach PSX, więc janusze gejmingu z CW coś tam będę szczekać, ale gameplay to pierwsza klasa. Głębia systemu jest nieziemska, a podobno pierwsza część jest mega bieda w porównaniu do kolejnych! Tyle sposobów na ulepszenie swojej drużyny tu jest, że głowa mała. Połowy z nich nawet nie musimy liznąć, aby przejść grę, ale dla tych, którzy szukają dalszego wyzwania czeka mnóstwo ŚWIETNEGO grindu. Tak, świetny grind. Brzmi jak oksymoron, ale tak nie jest. W tej grze grind to sama przyjemność, a uczucie spełnienia bo zakończonej sesyjce, w której udaje nam się ulepszyć staty broni - bezcenne. Jak wspomniałem, system gry oferuje mnóstwo opcji w kreacji drużyny. Można zresetować level i dostać bonus do początkowych statów, wybrać lepszą wersję posiadanej już klasy postaci lub kompletnie nową i przejąć uprzednio posiadane skille dostępne tylko dla tamtej. Można stworzyć danej postaci ucznia, od którego będzie mogła nauczyć się skilli i który podwyższy jej statystyki. Można przepchnąć projekt ustawy zwiększający możliwości postaci. Można wbić wyższy level. Można zwiększyć weapon mastery. Można zwiększyć skill mastery. Można ulepszyć ekwipunek w item worldzie, czy to przez wbijanie leveli, czy przez znajdywanie specjalistów, których potem możemy przenieść do innego sprzętu, zwiększając jego staty. Masa opcji. Głębia i elastyczność systemu kreacji jest wielka. Można tu zrobić właściwie wszystko z postacią, zwiększyć każdą statystykę, nauczyć każdego skilla. Wszystko to oczywiście wymaga czasu, bo nie jest to takie hop-siup. Czasami aby zrobić jedną z wspominanych wyżej rzeczy, trzeba przejść przez całą masę mniejszych kroczków. Np. aby zwiększyć postaci odporność na ogień, trzeba znaleźć jakiś item, który posiada w sobie specjalistów odpowiedzialnych za zwiększenie tej odporności, wejść do item world, znaleźć tego specjalistę, pokonać go zanim reszta przeciwników się do niego dorwie i na koniec przenieść go do sprzętu, który nosi nasza postać. I tak ze 3 razy, żeby odporność podskoczyła o jakiś konkretny %. Same walki to raczej standard dla tego typu gier. Z mniej standardowych rzeczy to atakowanie jednego przeciwnika ciągiem ataków powoduje większe obrażenie, oraz stojące obok siebie postaci mogą wykonać combo. Oprócz tego są dwie ciekawe nowości. Pierwsza to możliwość rzucania postaci, zarówno naszej drużyny i przeciwników. Odpowiednie wykorzystanie tej opcji pozwala przejść walki, które z pozoru wydają się niemożliwe do przejścia. Można sobie nawet stworzyć wieżę z postaci, i w ten sposób w jednej turze przerzucić kogoś na drugi koniec mapy, albo szybko ewakuować zranioną postać jak najdalej od przeciwników. Druga opcja to geo panele, czyli elementy na mapie które narzucają na panele różne właściwości. Zwiększanie expa, regenracja zdrowie, zadawanie obrażeń, zwiększanie statystyk, zwiększenie statystyk tylko naszych przeciwników, blokada przejścia itd. Także trzeba uważać, gdzie się staje i odpowiednio wykorzystywać bonusy, które geopanale zapewniają. Najbardziej użyteczne są one w Item Worldzie, pojawią się właściwie na każdej mapie w ilościach hurtowych, czasami niesamowicie nam pomagając, a czasami zmniejszając szansę na zwycięstwo blisko do zera. Niemniej geo panele mają fajną funkcje, która polega na tym, że po odpowiednim ułożeniu klocków, które powodują zmiany w panalach, kiedy je zniszczymy, możemy uaktywnić combo, które stopniowe zacznie niszczyć geopanele i ranić wszystko co na nich stoi. Im lepiej sobie ułożymy klocki(nie chce mi się tłumaczyć zasad wg ktorych to dziala), tym większe combo stworzymy. Przy odrobinie szczęścia możemy w ten sposób pokonać wszystkich przeciwników na mapie jednym atakiem, tak potężne reakcje łańcuchowe można wywłoać geopanelami. A same reakcje łańcuchowe są niezbędne do nabijania paska bonusu, który właściwie jest jednym z dwóch sposobów na zdobycie dobrego sprzętu (drugi to kradzież). Na każdej mapie mamy 10 przedmiotów do zdobycia, każdy dostajemy za wbicie kolejnego poziomu na pasku bonusu, który podbijamy combosami, rekacjami łańcuchowymi i zabijaniem przeciwników. Sama gra dzieli się na trzy segmenty - normalne poziomy fabularne i dodatkowe, Dark Assembly i Item World. Item World to miejsce wewnątrz każdego przedmiotu w grze. Możemy tam wejść i schodząc na kolejne poziomy podwyższać statystki przedmiotu oraz szukać specjalistów. Na następny poziom schodzimy albo poprzez pokonanie wszystkich przeciwników, albo poprzez portal, przez który przejść musi jedna z naszych postaci. To w Item Worldzie mamy największe szanse na dobrego ekwipunku z wysokimi statami (a nie wspomnialem jeszcze, ze w tej grze nie ma dwoch takich samych broni z takimi samymi statami, nawet jesli nazywają sie tak samo) oraz jedyny sposób na zdobycie najpotężniejszych broni. Legendarny sprzęt posiada aż 100 poziomów, więc jak widzicie, wymaxowanie statów jednego takiego przedmiotu to przejście 100 aren. A w drużynie możesz mieć 10 postaci, każda z 4 slotami na ekwipunek. Do the math. Dark Assembly to miejsce, w którym nasza postać może awansować swój demon rank, co pozwala jej na na wprowadzanie nowych projektów ustaw, które poddawane są głosowaniu. Ustawy są różne - zmiana asortymenty z sklepie na lepszy, zwiększenie levelu przeciwników, otwarcie bonusowych lokacji, zwiększenie niektórych statystyk postaci. Głosowanie zazwyczaj nie idzie po naszej myśli, dlatego przed nim trzeba przekupić senatorów dając im łapówki w postaci przedmiotów, co zwiększa szansę, że zagłosują na tak. Jeśli się nie uda, to zawsze istnieje opcja "persuade by force" w której spuszczamy wszystkim wpier.dol, aż ustawa zostanie zaakceptowana. Uff, (pipi)a się rozpisałem, a i tak pominąłem sporo detali. Bogactwo tej gry jest spore i aż się boję następnych części, przy których jedynka wygląda biednie. Miało być krótko, ale gierka mi się bardzo spodobała i jakoś ta minirecencja rosła i rosła Samej gry broń boże nie wymasterowałem, bo zaraz zabieram się za dwójką a potem kolejne, a nie chce się za szybko znudzić. Zrobiłem wątek główny, całe Prinny World, całe Human World, całve Cave of Ordeals nie licząc ostatniego poziomu, i połowę Alternate Netherworld. Beauty Castle i Baal Castle to już nie dla mnie, Laharl skończył swoją przygodę na 300 levelu. Zanim bym dobił do tego 3000 i wymaxował staty broni, to bym musiał ze 100 godzin jeszcze grać W każdym razie, gierka 9/10. Gameplay zabija.
-
Arrow - 2012 - The CW
Nie chce mi się teraz szukać, ale np ign też to wymienił w minusach w recenzji odcinka, więc nie były to raczej moje wygórowane wymagania
-
Arrow - 2012 - The CW
Obejrzałem pierwszy odcinek i ja yebe, gorszych dialogów w serialu to chyba nie słyszałem. Niektóre były tak czerstwe i miernie zagrane, że chyba dzieci w podstawówce lepsze przedstawienia odgrywały. Serio, nie wymagam od takich tasiemców dialogów na poziomie seriali z HBO, no ale (pipi)a, toż to na poziom słabych filmów klasy B wchodziło momentami. No ale mimo wszystko oglądało się to okej, więc będę kontynuował. I tak w ogóle to słyszałem, że Flash i Arrow przeplatają się fabularnie. Jak to rozegrać podczas oglądania, aby wrażenia były jak najlepsze?
-
Arrow - 2012 - The CW
pytanko mam - warto sie zabrac za ten serial, jesli kompletnie nie jaram sie uniwersum i nie znam prawie zadnych postaci? bo widze, ze sie robi z tego tasiemiec na miare supernaturala, wiec jak teraz nie zaczne, poki odcinkow nie jest az tak duzo, to potem nie zrobie juz tego na pewno warto? czy tylko dla fanów?
-
Konsolowa Tęcza
Grałem w RA na PSX i się bawiłem wyśmienicie. Sterowania nie pamiętam, ale wspomnienia dobre, więc jakoś mega tragicznie chyba nie było. Quake 2 to też PSX dla mnie, ile razy ja tę grę przeszedłem i ile meczyków na splicie w multi z kumplami ograliśmy
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
z GT zawsze uwielbiałem finałową genki damę zwłaszcza początek, jak leci theme z openingu i Goku unosi się z uśmieszkiem na ustach krzyczącym "no masz przeyebane smoczku, hehe" https://www.youtube.com/watch?v=I1ucKN2aiWk no i oczywiście GT miało 100000000000000x lepsze zakończenie niż zetka https://www.youtube.com/watch?v=frG6Pf0SgvU
-
Mad Max: Fury Road [2015]
chvj, ja bym chcial 4 godzin poscigu w jakiejs specjalnej wersji albo bym sie wynudzil, albo skonczyl tak mysle jednak, ze to drugie :czesc:
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Obejrzane. Chyba wywalili 15 minut filmu, w których Pilaf szukał smoczych kul, a Vegeta robił z siebie debila na scenie itd. Oby do tego nie wrócili.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
polskie napisy wychodzą szybciej niż angielskie ang jeszcze nie ma
-
Muzyka epicka w grach
bida z nędzą, jaka seria, taki ost :czesc: dobra muzyka tylko u mnie :czesc:
-
Muzyka epicka w grach
https://www.youtube.com/watch?v=3PYl2tJQyyU https://www.youtube.com/watch?v=B468CuniEVw https://www.youtube.com/watch?v=7EPqRKwS_ks https://www.youtube.com/watch?v=Pd8yaHALySk :fsg:
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Po animatorach to bym nie cisnął, bo wina nie jest ich, a yebanego zarządu, który daje im niedorzeczne deadliny oraz mało rąk do pomocy.