Piszę z perspektywy osoby posiadającej X360 i grającej przede wszystkim na niej, w dodatku nie od premiery konsoli.
Największe niespodzianki:
na pewno Gears of War 1 - gra pokazała potencjał konsol i moc silnika Unreal
Mass Effect - świetne, dość rozbudowane uniwersum, do tego space opera pełną gębą, gra w którą trzeba zagrać będąc fanem sf, ostry powrót Bioware (później było gorzej, ale pomińmy to chwila ciszy)
Bioshock - niespodzianka dla fanów System Shock, gra od kultowej ekipy skupiająca się w takiej samej mierze na akcji, jak i fabule
Portal 2 - kto się spodziewał, że zamiast Half Life 3 Valve wyda sequel fpp puzzlera ręka w górę
niespodzianka na koniec generacji, Diablo 3 na konsole - Blizzard dał czadu, c'nie?
Fallout 3 - dla jednych niespodzianka, dla innych profanacja serii, pomimo podziału opinii gra na szczęście okazała się bardzo dobra
Niekwestionowanym mistrzem niespodzianek okazało się jak zwykle Nintendo i jego Wii (bez U), handheldy pominę, bo zaskoczeniem raczej nie były (Nintendo bez kieszonkonsolek nie było by w końcu sobą).