Strasznie mało te 0,5h, ja nigdy w tym czasie się nie wyrabiam, a przerwy stosuję bardzo małe, może dlatego, że w domu ćwiczę "na dobiegu" (dzieci i te rzeczy...)
Ja rozkładam ćwiczenia na 3 dni:
1. Same plecy 3 ćwiczenia po 3 serie
2. biceps (2 x 3-4 serie), barki(3 x 3serie)
3. klatka (3 x 3-4 serie), triceps (2-3 x 3 serie)
4 albo dzień przerwy, albo jadę dalej, w zależności od czasu.
Jak wrzucam nogi (dopiero zacząłem, póki co zdycham i chodzę jak dziadek) muszę zrezygnować z jednego z ćwiczeń na daną partię ciała, więc stosuję przesunięcia, np. klatka + nogi, więc w kolejnym dniu robiłem biceps,triceps, dalej plecy itd.
Brzuch co 2 dzień.
Średnio 1,2 razy w tygodniu mam możliwość skorzystania z siłowni, więc robię ćwiczenia odmienne niż w domu.
Może nie dorzucaj serii, a po prostu zwiększ ciężary.
Ale ja się właściwie nie znam, więc rób jak uważasz.