Jak na początku starałem się w miarę liczyć składniki diety, teraz po prostu jem żeby się najeść, ale nie nażreć, no i obiad na obiad po pracy jem mniej i z tym mi dobrze.
@Olschmitz
a owoców nie jadasz żadnych? Może zamiast posiłku wciśnij jakieś jabłka/banany, ew. mniejsze posiłki i między nimi jakiś owoc (w pracy).
Co do tego, czy za dużo węgli czy nie - twoja sprawa, zależy co chcesz osiągnąć, ja tego nie wiem, więc jem co lubię