Cykl Uncharted, część druga.
Przyjemna i lekka gra z ciekawą, aczkolwiek dość przewidywalną fabułą i dobrze nakreślonymi postaciami. Żeby nie było tak różowo -gra nie jest dość nierówna, w wielu miejscach rzucają się w oczy uproszczenia zastosowane przez twórców, m.in.
Na chwilę obecną ciężko mi powiedzieć, która do tej pory część jest ciekawsza, obie ładnie się prezentują, ale widać wyraźny skok technologiczny w sequelu. W jedynce na pewno strzelanie było do niczego (magazynek w przeciwnika, a on nadal stoi...), na szczęście uległo to poprawie w dwójce. Widać też schematyczność historii w obu częściach.
Zobaczę, co trójka przyniesie