Przypomnę temat:
Moje wspomnienia po tej generacji konsol
CW jest na innej stronie.
Pomimo tego, co inni tu napisali (m.in. nadmiar DLC, wycinanie contentu z gier, uproszczenia, krótkie gry itp) dla mnie ta generacja naprawdę pasuje, pasują mi - i przyznam to z niechęcią - krótsze gry, bo dzięki temu, że lata płyną, obowiązki w życiu prywatnym się piętrzą, ja mogę poświęcić swój nędzny, wolny czas na to, co lubię. Mogę też przejść kilka tytułów zamiast spędzić ogrom czasu na przyklejenie się do jednej gry. Ok, powstają wciąż gry na 100+ godzin, ale cieszę się, że mam możliwość wybrania czegoś krótszego z moich ulubionych gatunków.