Andreal

Wczoraj 2h poświęcone na grę "zmarnowałem" na grę w kości, jedno krótkie zadanie i lekki "apgrejd" sprzętu... w I akcie. Do wakacji tego nie skończę, a New Vegas jeszcze czeka. Z drugiej strony ekonomicznie: 2 gry na rok

Aplikacja zdaje się blacklist się zowie, a nękający ciebie numer to nie 519xxxxxx?

Fajnie, fajnie, tylko żeby całą fabułę poznać trzeba będzie znowu kilka lat czekać. Wkurzająca tendencja... Halo 4 na X360, a dla reszty każą next-gena brać.

Faktycznie, trzeba najpierw przenieść konto na konsolę kolegi zrobić przepisanie, ściągnąć grę na nową konsolę i przenieść konto z powrotem do siebie. jak na mój gust za dużo zabawy, ale jak kolega mieszka blisko to czemu nie?

Chyba można przepisać licencję do innego konta (konsoli?), ale tak przekazanej gry nie ściągniesz już do siebie na dysk (chociaż grać możesz), następne przepisanie możesz zrobić zdaje się pół roku później. Ale skoro Don napisał, że nie można to pewnie wie lepiej

Moje pytanie nie musiało być w spoilerze (ale niech ci będzie), bo nie wspomniałem w jaki sposób tego dokonać, odpowiedź milkap by już się w spojler jednak nadawała. Milekp - edytuj w spoiler, ja też tak zrobię.

Napiszę to samo co poprzednicy, odpuścić tzw. prequel i jechać w RDR.

"Eden" jest bardzo ciekawy.

drogo... http://www.digitalconnection.com/products/video/9a60.asp

Napisałem o ewentualnej opcji, nie konieczności, masochiści rzecz by polubili, ai sam też chętnie bym się z tym spróbował (co nie znaczy, że jestem masochistą, bo nim nie jestem oczywiście).

Cykl Mars, Kim Stanley Robinson (Czerwony Mars, Zielony Mars, Błękitny Mars), dużo naprawdę ciekawych opisów procesu terraformowania Marsa, poza tym bardzo dobra powieść.

Rzyć kopią, rzyć Lubię Wieśka, ale jedna rzecz zaczyna mnie w tej - jak i innych crpg - drażnić, w jaki sposób chłop może nosić na sobie 250 [jakiejśtam jednostki wagi]? Kilka mieczy, kilka par ubrania, od cholery towaru. Siedzę sobie w pracy i tak myślę, że CDPR powinno dodać dodatkowy tryb gry: z maksymalnie ograniczoną ładownością postaci, czyli: dwa miecze, ubranko na sobie, mieszek na ziółka, kilka slotów na mikstury (na pasie), kilka na petardy, kilka na noże do rzucania, oczywiście hak na trofeum (maksymalnie jedno), książek broń Boże za wiele (albo jedna: przeczytać i wyrzucić, w końcu to nie księgarnia obwoźna) i trochę syfu w worku . Wydłużyło by to grę o kilka dobrych godzin, a i wrażenie byłoby bardziej realistyczne. W dzisiejszych strzelankach dają nam dwa sloty na broń, to i niech crpg "realizmu" troszkę uzyska. Gra podejmuje dojrzałe tematy, to i rozgrywka taka powinna być.

Fantasy: Oczywiście Wiedźmin Sapkowskiego, bardzo wciągający cykl Kroniki Drugiego Kręgu Ewy Białołęckiej: Tkacz Iluzji, świetne opowiadanie wprowadzające w cykl, z lżejszych Jeźdźcy Smoków Anne McCaffrey (trylogia, następne póki co można pominąć), Cykl Legendy Etshar: Niedoczarowany Miecz, Jednym Zaklęciem, Wódz mimo woli (Lawrence Watt-Evans). Z sf: Obcy w obcym kraju; Statek, który śpiewał, Pieśń Kryształu.

Napisałem w innym temacie, moja mamuśka (czytaj babcia) dostała taki tablet (inna marka, ale właściwie to samo) do pasjansa (poprzednio do tego i tylko tego miała pocket pc), ale sama zaczęła go wykorzystywać do wikipedii, przeglądanie zdjęć nie stanowi problemu, jeżeli chodzi o skype - pomimo przedniej kamery program jej nie obsługuje, może przypadłość konkretnego modelu. Tobie pozostaje kupno folii na ekran , konfiguracja, zmiana launchera, wrzucenie potrzebnych aplikacji na główny ekran, przełącznik wifi (też na głównym, co by można było zużycie baterii zmniejszyć), ukrycie niepotrzebnych aplikacji i krótka instrukcja obsługi. Jeżeli babcia nie mieszkała w jaskini - poradzi sobie Na jabłuszkach jest skype.

Co do walki: bardzo pomaga przy potyczce z kilkoma przeciwnikami używanie znaku pułapki - przynajmniej na początku. Zwabienie przeciwników (ew. petarda) -> ucieczka -> pułapka na najsilniejszego -> wykończenie słabszego -> pułapka itd. Zauważyłem, że nawiązań do książek jest zdecydowanie więcej niż w części pierwszej, uważam to za olbrzymi plus, na szczęście dla nieuświadomionych twórcy gry ładnie wszystko wytłumaczyli, więc nieznajomość powieści wcale tak strasznie nie przeszkadza.

Dzięki za przypomnienie o tym filmie, nie wiem czemu, ale jakiś czas temu uparłem się, że jego tytuł to "Iluzjonista"

Kupiliśmy ZOO (We Bought a ZOO) - lekki (z nutką dramatu), bardzo przyjemny film do obejrzenia z koleżanką/mamą/żoną/a nawet teściową. http://www.filmweb.pl/film/Kupili%C5%9Bmy+Zoo-2011-570380

Wczoraj sprawdziłem demko FEZ, skończyłem je szybciej niż się spodziewałem, nietypowa i wciągająca platformówka, poza tym jest to jedna z gier, na której bez bólu mogę grać przy dzieciakach. Po zakończeniu demka chcieli, żebym przeszedł je jeszcze raz

W ogóle żeby odblokować Mroczny poziom trzeba najpierw zaliczyć grę chociaż raz. Nie. Po misji treningowej można sobie wybrać inny niż sugerowany, w tym Mroczny. Nie można wybrać mrocznego trybu po misji treningowej. Samouczek zasugerował mi poziom trudności normalny, ale po wejściu w menu wyboru mam od łatwego do trudnego. Chyba, że przejdzie się misje treningową w 100%? Nie wiem, nie sprawdzałem. Jak na razie normalny mi odpowiada, walki nie są trudne pod warunkiem, że używa się rozważnie eliksirów, ulepszeń mieczy w postaci olejów, pułapek, petard i znaków, czyli wszystkiego, czego Wiedźmin do walki używać powinien. Miałem jeden mało złośliwy błąd, przy walce z rycerzem w prologu nie wyświetlał się jego pasek stanu, moje ataki nie powodowały żadnych obrażeń; oddalenie się postaci i ponowny powrót wszystko naprawiły. Do niczego nie mam powodu na razie się przyczepić (może tylko ślady po strzałach - są rozpikselowane, jakby ktoś je rysowal w M$paint), gra jest tym, czego po niej oczekiwałem - solidną porcją dojrzałego erpega.

@_lukas_ Mam takie samo odczucie, jeżeli chodzi o RDR - zapomnieć wszystko i grać od początku @SłupekPL Często odpalam spin-off ME na Ipada tylko dla tego utworu - leci w głównym menu. A ode mnie jeden z lepszych kawałków z DeusEx - gry wielokrotnie przeze mnie przechodzonej jeszcze na grafice Ati TNT2, klatkowało cholernie, ale nie zraziło mnie do zabawy nawet na poziomie Realistic.

Jeszcze dzisiaj jest dostępny świetny platformer Paper Monsters (aplikacja uniwersalna) za darmo; http://itunes.apple.com/app/paper-monsters/id439927846?mt=8

Ech, ja dopiero wieczorem grę zapuszczę, dosłownie godzinę temu odebrałem ją przed pracą od kuriera i leży na biurku... i pachnie świeżością... i smutno mi, że xboxa w pracy nie mam...