Andreal

Vanishing of Ethan Carter wskakuje 19.01 na Xboxa w cenie 69,90 zł. Przyznam, że czekałem kiedy w końcu ten tytuł wskoczy na klocka. A że czekałem tak długo, poczekam teraz na dobrą promocję

W jaką stronę zmierzają GW każdy widzi, po co to roztrząsać? Kilka scen wgniatających w fotel, kilka niepotrzebnych, które prawdopodobnie wyjaśnione zostaną w dziesiątej trylogii bądź spin-offach, kilka - o dziwo - sympatycznych żartów, kilkoro nowych bohaterów, którzy i tak zginęli/pewnie i tak umrą. Moim dzieciom się podobało, ale czasem nie rozumiem ich gustu, ja sam wyszedłem z kina zmieszany, za bilety jednak zapłaciłem. Zapłacę pewnie i za kolejne części, bo świat GW mimo wszystko ma w sobie coś magicznego, a we mnie siedzi ten sam dzieciak, który w zamierzchłych czasach z otwartą japą oglądał Nową Nadzieję.

Takie tam z karkami:

Miałem takie same wrażenie, gejmplej 25%, serial i cutscenki 25%, czytanie 50% Niby można byłoby pominąć tekst czytany, ale zbyt dużo ciekawych informacji człowiek by przegapił. Olałem jedynie scenariusz jednego z pracowników Monarch.

Jestem swieżo po seansie. Z jednej strony strasznie mi smutno, że niestety z drugiej moje wewnętrzne dziecko cieszy się na kontynuacje przygód w uniwersum Gwiezdnych Wojen. W tym samym momencie wkracza moje logiczne, dorosłe ja i widzi, jak wytwórnia Disney'a rżnie nas w anusy serwując papki w postaci kolejnych, przyszłych, niekończących się trylogii, które już zaczynają mi się przejadać. A któż to zaspoilerował mi oczywistą oczywistość?

Zastanawiałem się z taką akcją z goldem

Wskoczył mi na chatę Philips 43pus6262/12. Mały, ale ściana, na której wisi jest jaka jest i większy by po prostu przeszkadzał. Brany przede wszystkim dla bajeru w postaci Ambilight i oglądania Netflixa. Z konsol testowałem tylko X360 (kinect) i Wii (jak te gry świetnie teraz wyglądają). One mam podpięty w moim kąciku pod monitor 27'' i więcej mi nie trzeba, chociaż test trzeba będzie kiedyś zrobić. Wrażenia? Diabelnie pozytywne. Na uwagę zasługuje na pewno dźwięk, są wyczuwalne tony niskie jak i cała ich reszta Materiały w 4k odtwarza ślicznie, ale siedzę i tak za daleko, żeby dojrzeć różnicę. HDR? Niby jest, ale trzeba traktować raczej jako ciekawostkę, a nie pełnoprawny system. Wczoraj wieczorkiem odpaliłem dla dzieciaków Avatara z upłynnianiem obrazu + Ambilight - cudownie mi się oglądało. Powiem wam tylko, że telewizora bez Ambilight już bym nie brał.

Grał ktoś w Solus Project, warto brać?

Powiedzcie mi, mogę normalnie kupić przepustkę sezonową do FH3 i żadnych cyrków nie będzie? Coś obiło mi się o oczy, że był z tym jakiś problem. Powiedzcie mi też, w jakim mniej więcej momencie gry odblokowuje się dostęp do Hot Wheels?

Nie jest źle, ostrzę ząbki na Deus Ex Deluxe i przepustkę do FH3 Subnautica też w fajnej cenie, ale gra jest cholernie czasochłonna, więc chyba trzeba sobie darować. Oo, Deus Ex Human Revolution też za grosze, wraz z Missing Link 13 zł :O

Toć to oferty z tegotygodniowego deals with gold.

No ja się nawet nie dziwię, skoro historię ucięli w połowie.

Plus za Dreamfall Chapters, gra za mną chodzi już jakiś czas. Ciągle odkładam, ale czuję, że wkrótce zakupię

Jak zwykle.

Wersja na XO S też dostała aktualizację, ale nigdzie nie jestem w stanie odnaleźć informacji co daje.

Gold paypalem kupiony na wszelki wypadek, gamepass nie sprawdzałem, ale ostatnim razem miałem problem z transakcją kij wie po czyjej stronie.

Poprawka wskoczyła też na zwykłego bąka, tylko nie wiem po co, skoro dedykowana jest dla X.

Ale na półce musi wyglądać za(pipi)iście:

Pierwszy sezon za mną. Końcówka trochę mnie rozczarowała, wydaje mi się, że odkryto za dużo kart. Mam też nadzieję, że serial nie skończy jak "Lost" i koncepcja na dalsze odcinki jest już w pełni gotowa.

No przecież, twoje screeny są w sepii, blubera monochromatyczne, nic a nic niepodobne

Dwa pierwsze odcinki dość słabe, irytowało mnie ciągłe używanie dźwięku dla podkreślenia wagi sytuacji i zwrócenia widzowi uwagi na te konkretne sceny. Dałem szansę i dalej jest po prostu lepiej, aczkolwiek jak na razie dość przewidywalnie. Jestem w połowie, liczę że zostanę jeszcze zaskoczony.

Virginia, XO