Andreal

Mam tak samo, ale dla przejścia za całego zetta kampanii Gears of War 4 przerwę to, w co aktualnie gram.

Ja do niczego więcej nie mogę się przekonać, branie na zapas przestało mnie zadowalać, promocji przed nami jeszcze od groma. Season Pass do Rise of Tomb Rider całkiem ok, kompletnie nie rozumiem idei kart, ale Posiadłość Croftów jest naprawdę super.

Mnie nie wylogowuje na żadnym urządzeniu, czy to PC (Chrome), czy Android (Chrome), czy iOS (Safari), na XO nie sprawdzałem.

Wytłumacz mi raven w takim razie to, jedne tematy są widziane jako przeczytane (mniemam, że niedzisiejsze), reszta zostaje:

Mnie zastanawia jeszcze jedno, dlaczego po przeczytaniu tematu dalej jest on wytłuszczony na głównej?

Ze statusami powinno być jak z shoutem, czyli okno o zmiennym rozmiarze i każdy podpasuje pod siebie. W sumie wszystkim oknom po prawej trzeba dać opcję zmiany rozmiaru, ew, zminimalizowania do paska.

Drugi rzut okiem też nic nie pomaga.

Ori od pół roku czeka u mnie na dysku, ale póki co nie mam nastroju na platformówki, męczę oklepane tytuły AAA

No to Virginia dla mnie, Firewatch, Dear Esther i Stanley Parable bardzo mi podpasowały, fajna odskocznia od strzelania

Miałem nic nie brać, ale season pass wzięty do Rise of TR i Virginia dla ewentualnej zmiany klimatu.

Warto brać season pass do Rise of Tomb Raider, czy lepiej do Bioshock Infinite?

Wyobrażam sobie teraz jakiegoś kolesia ustawiającego gierki przy drzewku w centrum miasta i cykającego fotki.

OO, ciekawe, miałem kupować dla kampanii, a tu niespodzianka, ogram za złotówę :)

Wydaje mi się to najlepszą opcją i tak było projektowane, aby bez żadnego problemu po zakończeniu głównej historii łatwo wrócić do dodatków, chociaż nieświadomie grając w podstawkę ukończyłem kilka zadań pobocznych z Serca z Kamienia. Mocno polecam wyższy stopień trudności, przynajmniej Krew, Pot i Łzy, inaczej w pewnym momencie gra nie będzie stanowiła żadnego wyzwania.

Jak nie ma jak zaraz będzie, co prawda nie xmas sale, ale też sale, tyle że czarnopiątkowe.

24.11. A to trzeba będzie brać oba.

Skąd takie informacje?

Na razie początek, a że true cinematic experience to mi to nie przeszkadza. Do banalnych historii w grach AAA jestem już przyzwyczajony i nie spodziewam się w tej kwestii żadnej głębi.Ot, rozrywka jak każda inna.

Miałem ominąć AC:O szerokim łukiem, ale smaka mi strasznego robicie. Teraz zastanawiam się, czy nie pominąć Unity, ale tamten klimat też mi odpowiada i chyba lepiej chronologicznie do cyklu podejść. Sindicate odpuszczam, jakoś mnie setting odrzuca.

U mnie jak zwykle na tapecie gra, która premierę miała dawno temu, ale tak to jest, jak chce się grać, a nie ma kiedy. Kolejka się tworzy, że hohoho.

Potrzebuję TV, max 43'', FullHD (4k nie jest mi potrzebny), Netflix, YT, TV, filmy, sporadyczne granie na Wii (:D) lub x360. Do One mam ukochany monitorek. Macie jakieś obiektywne opinie odnośnie marek Sharp bądź Philips? Nie bez powodu marki te podaje, bo za 1,5k można coś tam kupić. Pchać się w to?

Te 10h Andromedy to jest coś w rodzaju dema?

Quantum Brake - 40% gejmpleju, 30% czytania, 30% oglądania serialu. Ale zgadzam się, całkiem fajny tytuł. I nie za 50zł, a za 25 można już mieć

Fajny, szkoda tylko, że gałki szybko Ci się zrobią żółte. Zapatrywałem się kiedyś na niebieskiego, ale jak zobaczyłem jak wyglądają gałki to odpuściłem.A btw ile dałeś? Wejdź na design lab i sprawdź, bez metalicznych kolorów i z grawerem ok 390 zł.

Nie, po przejściu gry w [extra features] masz tryb [free roam]. Szop to jedna z niespodzianek.