Właśnie skończyłem Niuch Pratchetta, książka wyborna, jak każda cześć z komendantem Vimesem (swoją drogą, moje ulubione). W ten sposób zamknąłem cykl opowieści z Dysku. Prawdopodobnie wkrótce znowu zrobię przegląd wszystkich powieści, tęskno mi za tym światem.
Wcześniej rozrywkowo przeczytałem trylogię Ery Pięciorga Trudi Canavan, o ile pierwszy tom konsumowało mi się jakoś bez polotu, reszta poszła całkiem gładko. Jak wcześniej napisałem, całkiem dobre, rozrywkowe czytadło.