Predestination
na początku zachwyt, do czasu, gdy człowiek zacznie rozkminiać fabułę (czyli zaraz po skończeniu filmu)
Chyba trzeba pierwowzór Heinleina przeczytać, bo mogę się założyć, że scenarzysta coś pominął.
No i przeczytałem, scenarzyści dołożyli trochę od siebie, ale całkiem im się udało, i faktycznie coś pominęli, jest dość istotna linijka pod koniec opowiadania, a opowiadanie poniżej:
http://niniwa22.cba.pl/wszyscy_wy_zmartwychwstali.htm(czytać na własną odpowiedzialność, prawie spoiler)