Andreal

Na CES zaprezentowano wersję z wyświetlaczami OLED FHD, więc już nieaktualne masz info. http://www.engadget.com/2014/01/09/the-oculus-rift-crystal-cove-prototype-is-2014s-best-of-c/

Don Jon Obejrzałem i się zastanawiam się o czym on w ogóle był? Odpowiecie - o waleniu konia - i macie rację...

Straszny grzech nie grać w Najdłuższą Podróż, jeżeli jesteś zachwycona Syberią to będzie gra dla ciebie.

Dobry aparat i brak zacinek to tylko WP, przedwczoraj bawiłem się w MM Lumiami i jestem pod wrażeniem. Zamykanie, zmiana aplikacji itp działa dosłownie w ułamku sekundy, miałem porównanie do androidów: S3, S4. Z1 itd i z tych wszystkich brałbym z czystym sumieniem jakąś Lumię (oprócz budżetówek 520, 620 i 625).

Gram w pierwszy epizod, przerwałem go i nic do tej gry mnie nie ciągnie, wykonanie ok, ale czegoś tej grze brakuje. Standardowo, kwestia gustu.

X-men pierwsza klasa Tragedia proszę państwa, film jest jeszcze bardziej bez sensu niż mógłby być. Nie znam za dobrze całej meżanerii Marvela, ale koleś latający za pomocą krzyku i wróżka plująca ogniem, a zwłaszcza ich walka to już śmiech na sali. Nie zrozumcie mnie żle, ale gdyby film oglądać przez pryzmat komedii byłoby ok, ale to "dzieło" stara się być za bardzo poważne. Dla dzieci się nada. Nie będę oceniał...

Uratowałeś mi ostatnie godziny w pracy, przeglądam sobie właśnie wszystkie filmy z playlisty.

A Najdłuższa Podróż?

Okami HD tylko na PS3, Alan Wake jednak bardzo mocno oparty na strzelaniu: eksploracja -> strzelanie i tak w kólko. Far Cry 3 - gejmplejem zbliżony do AC, ale to w końcu Ubi, więc podobieństwa być muszą, bardzo dużo łażenia jak masz ochotę, mi pasowało, gra na jakieś 40 godzin z wąchaniem kątów. Overlord 1 i 2 mi się przypomniały, jako Zły kierujesz banda swoich Minionów, całkiem dobre to jest. Aha, Fez się ciekawie zapowiada, grałem tylko w trial i w ostatniej promocji już nie brałem za względu na nadmiar gier... Przygodówki... coś tam jest, np Monkey Island SE Action Adventure

należałoby chyba założyć grupowca na hasło, wstęp <30

to się chociaż jakiegoś gejmertaga podaje co by nie pisać po próżnicy... Pozostało mi poradzić coś z gier Arcade, tam tego sporo, na ten przykład doskonałe Beyond Good and Evil HD, mam Dust: An Elysian Tales, ale jeszcze nie miałem kiedy grać. Nic fajniejszego od Mirrors Edge i RDR nie znajdziesz (zaraz ktoś wpadnie z GTA...)

Końcówkę Brutala dosłownie przemęczyłem, ale dla samej fabuły warto

Oczywiście wszystko zależy od preferencji grającego, ale to taka moja ulubiona lista. Trylogia Mass Effect - ten cykl koniecznie trzeba ograć Red Dead Rademption - idealnie wkomponowuje się w twoje oczekiwania, bardzo dużo do roboty, spory i piękny świat do zwiedzania Wiedźmin 2 - jeżeli jesteś obeznana choć trochę z bohaterem Sapkowiskiego zagrać należy koniecznie, w innym wypadku wielu rzeczy można po prostu nie zrozumieć. Darksiders 1 i 2 - świetne action-adventure Deus Ex - lubisz cyberpunk i sf - pokochasz tę grę Portal i Portal 2 - strzelania nie uświadczysz, ale do rozruszania szarych komórek jak znalazł, tutaj od siebie polecę pakiet Orange Box (kompletny Half-life 2 + Portal), Half-life 2 jest niby strzelanką, ale fabuła i wykonanie czyni ten tytuł nieśmiertelnym, z tego samego powodu polecę też Bioshock 1 i 2. Brutal Legend - taka trochę gra pokraka, Schafer nie bardzo chyba wiedział co zrobić i dodał irytujące elementy RTS do nietypowego, można by rzec - sandboxa; o ile strasznie mnie one wkurzały, o tyle przemogłem się, bo historię w Brutal Legend warto przeżyć.

Fallout New Vegas, Ultimate Edition Wspaniała gra, fabularnie przewyższa Fallout 3 o klasę, na olbrzymi plus zasługują towarzysze, których historię możemy poznać rozmawiając z nimi i pomagając m rozwiązać ich problemy, w przeciwieństwie do F3 tutaj naprawdę nam pomagają. Świat gry, który wydaje się niewielki, jest upakowany po brzegi lokacjami i powiązanymi z nimi opowieściami. Do tego bardzo dobrze wkomponowany crafting, dobrze wyważony poziom teudności i gra niemal doskonała. Polecam pełną edycję ze względu na wspaniale wykonane DLC (4) dające nam w sumie kilkadziesiąt godzin zabawy- dla mnie to było powyżej 20. Co ciekawe, dodatki nie są do siebie podobne, kazdy ma swój unikatowy klimat, ale są ze sobą w pewien sposób połączone, w dodatku podnoszą limit poziomu naszej postaci każdy o 5, w sumie możemy osiągnąć 50. poziom ( w podstawce 30.) Nie ma róży bez kolców. W tym przypadku ostateczną ocenę obniżam ze względu na częste problemy z wieszaniem się konsoli podczas wczytywania gry i zmianach lokacji i błędy związane z nieprawidłowym działaniem skryptów. Co ciekawe, przypadłość ta zaczęła nawiedzać grę po jakichś 70 godzinach grania. New Vegas to też jedna z niewielu w przeciągu kilku lat gier, dla której poświęciłem 115 godzin mojego życia. Było warto. Moja ocena w dosyć popularnej skali: 9/10

Znacznie ciekawsza była limitka REACH

Ale koniecznie z WP8, starsze modele można z czystym sumieniem pominąć (lumia 800 i podobne), zwłaszcza że każdy model działający na WP8 dostanie upgrade do 8.1. Update: fakt, każdy model Lumii, moje przeoczenie.

Zaległości ciąg dalszy. Watchmen, wersja reżyserska - 3 godziny, co ciekawe, przez te 3 godziny nie nudziłem się w ogóle. Reżyser postanowił zrobić to, na co nie odważyli by się panowie od Marvela, czyli bezprecedensowe ukazanie brutalności scen w całej swej krasie. Ogólnie cała historia to jeden wielki pastiż społeczeństwa amerykańskiego w czasach zimnej wojny. Poza tym najlepsze i najdłuższe chyba "intro" w historii filmów o "superbohaterach". Ciekawa odskocznia od filmów z universum Marvela, które ze względu za swą zajepickość mnie przestały bawić (poza pojedynczymi przypadkami). W kolejce X-men, pierwsza klasa, ale nie wiem, czy się zmuszę do oglądania...

Zabawna sprawa, telefon z WP odrzucałem ze względu na brak możliwości odtwarzania plików "filmowych" mkv. i innych, teraz okazuje się, że WP w końcu dostał dobry odtwarzacz (10 zł w markecie), chyba trzeba na jakąś lumię 720/820 polować.

ping, gdzie najczęściej zakupy robisz?

Gravity niestety oglądane na ekranie tabletu, ale w słuchawkach Wbrew pozorom dość prawdopodobna historia z próbą odzwierciedlenia praw fizyki, uczta dla oczu (realizacja) i uszu (świetne udźwiękowienie). Dla mnie film do ponownego obejrzenia i sycenia oczu scenerią. Polecam. The Wolverine akurat seria o Rosomaku bardzo przypadła mi do gustu, więc bez rozpisywania się po prostu polecam.

Może jeszcze procedura nie dobiegła końca, zawsze zostaje support.

Jeżeli masz konto na US to zmiana regionu w konsoli nic nie da. Musiałbyś przeemigrować konto na PL, żeby mieć dostęp do polskiego rynku.

Z kolei ja opuściłem salę kinową mniej więcej w połowie seansu i jest to jedyny film w trakcie którego dopuściłem się takiego czynu. Natomiast jeżeli ktoś jest 10 letnią dziewczynką to jak najbardziej polecam. Tylko zaznaczę, że widziałem wersję z polskim dubbingiem, który był beznadziejny, więc być może w oryginalnej wersji językowej film zyskuje. Akurat polski dubbing jest tutaj olbrzymim plusem.