Kurcze, skoro zgredzi nie mają czasu/chęci/pieniędzy/czegokolwiek to sami coś zorganizujmy, a oni przyjadą na gotowe jako VIP. Założę się, że jest tu kilka osób, które chętnie by się podjęły takiego przedsięwzięcia, mają do tego możliwości i zdolności. Bo takie marudzenie, a kiedy, a dlaczego, a po co tylko skutecznie zniechęca...
Ja się na takich rzeczach nie znam, poza tym z małym dzieckiem ciężko by było, więc odpadam