hivonzooo

Ja po ograniu stwierdzam, że ta gra jest świetna. Mi w dużej mierze przypomina ona Lost Planet (system celowania, bossowie), jednak jest od niego dużo, dużo lepsze. Za bardzo nie lubię klimatów fantasy (wiecie, roboty, blasterki, kosmici i kolesie z wielkimi klatam) ale gra się naprawdę świetnie. Ogólnie ten tytuł przypadł mi do gustu, jeśli pełna wersja będzie prezentować ten sam bądź wyższy poziom, to na pewno wyląduje na mojej półeczce

Ja nie wiem jakie Ty masz łącze, że co chwilę narzekasz na grę. Owszem, gra posiada błędy, ale da się grać.

Ale Gustavem nie załatwisz helki jeśli ma dodatkowy armor, a z RPG owszem

Znając życie i tak każdy chętny będzie tą bętę miał, więc nie jest to jakieś pocieszenie. Wolę już wydać kaskę na preorder BF'a 3.

RPG jest zdecydowanie mocniejszy, potrafi nawet dziabnąć 70% HP czołgu (oczywiście z dodatkiem zwiększającym damage). Co do Gustava, to odnoszę nieraz wrażenie że mogę komuś tylko zadrapać pancerz. Brak mu po prostu mocy, za to świetne spisuje się w starciu z piechotą oraz helikopterami. Nie lubię grać z Gustavem, biegam z nim jedynie dla platyny, którą już w RPG zdobyłem

Po obejrzeniu tego trailera podanego przez sprite odnoszę wrażenie że DICE cofa się w tył. Puste otoczenie (owszem, tereny górskie, ale i tu można zaszaleć) znikła zniszczalność terenu, i te tekstury... boże, ta gra wygląda jak Battlefied Modern Combat na PS2! Zaczynam poważnie się zastanawiać, czy nie odwołać preorderu.

No ale damage będzie mniejszy. Jeśli najedziesz bezpośrednio, wystarczy jedna mina, ale jeśli leży gdzieś obok - 2 albo nawet 3.

No oczywiste że ma zasłonę dymną w UAV'ie ustawioną

Min rzucać się na piechotę nie da. Tak samo jak w nie "wdepnąć". Owszem, rzucają miny na M-Comy, ale tylko po to aby je zniszczyć. @Bartek - dzięki za czułe słówka

Śmieszy mnie to, w jaki sposób próbujecie pokazać swoją wiedzę. Czytając Wasze posty można wywnioskować, że każdy z Was posiada już wspomniane w temacie cudo, no i w małym paluszku ma całą specyfikację konsoli, włącznie z jej zabezpieczeniami. Każdy też jest w stanie wykonać downgrade firmware'u, jednym słowem - w sekundę staliście się specami od łamania konsoli. No nic, muszę się chyba pogodzić z tym, że nie rozumiem tego technicznego bełkotu wyssanego z palca, opartego o 3 filmiki na YT i 4 słodkich wpisach na twitterze nieznanych nikomu hakerów. Pozdrawiam.

Temat rozwija się na dobre, a jeszcze nikt z Was tego szajsu w rękach nie miał. Więc po co ta gadka? Jeden mądrzejszy od drugiego...

Boże, ludzie Wy w to wierzycie? Przecież to bujda na resorach, ludzie chcą łatwą kasę zarobić i tyle. Niby czemu wycofują ten szajs ze sprzedaży? Czemu jedyny sklep z Mod-Chipami który to wystawił nie potrafił zrobić dokładnego zdjęcia produktu? Skąd niby w programie serwisowym Sony funkcja kopiowania gier na HDD? Przecież to nie jest nawet logiczne... no i na koniec najlepsze - filmiki ukazujące sprzęt w ruchu. Boże, większej żenady nie widziałem - przy konsoli zawsze tona kabli, nie wiadomo co do czego jest podłączone. A w jedynym wiarygodnym filmiku, ukazującym uruchamianie Wall-E koleś podczas włączania się gry przypomniał sobie aby ustawić ostrość, przez co mamy 5 sekundowy czarny, rozmazany ekran. Genialne nieprawdaż? Nie da się niczego odpalić na normalnej, sklepowej konsoli. Sposób ten działa, ale tylko dla konsol debugowych, więc raczej sobie nic na swoich konsolach nie odpalicie. Jedynie co, to będziecie mogli sobie sprawdzić ten sposób na jednym ze standów w Saturnie/MM. Kto wie, może nawet nie wiadome zastosowanie zgrywania gier przez serwisantów Sony służy właśnie do tego - aby wgrać jakąś grę na dysk konsoli debug, które stoją w sklepie, w celu jej promocji... Pozdrawiam.

ja nigdy nie wychodzę przed końcem, walczę do upadłego (chyba, że zaqair mi karze hehe...) ale podzielam teorię, że obrońcami gra się gorzej - trzeba dużo lepiej zgranej ekipy: atakującymi nawet z randomami jakoś łatwiej mi idzie. z resztą może też dlatego, że wolę szturmować: jestem bardziej kreatywny, kombinujący, pomysłowy. obrona to dla mnie bierne czekanie, lub inaczej: gra pod "grę" przeciwnika. To spróbuj podłożyć wspólnie randomami pakę, grając przeciwko zgranej ekipie. I na odwrót - obroń się z randomami przeciwko zgranej paczce. Jak myślisz, łatwiej jest się w takim wypadku bronić czy atakować?

uczitsja, uczitsja, i jeszczio raz uczitsja http://www.youtube.com/watch?feature=player_profilepage&v=Sybqnxuh40M#! btw imo podstawowa jest najlepszejsza, jeśli juz gram reconem to ją wybieram najczęściej A czego mam się uczyć? Potrafię o wiele lepiej i znam kolesi grających lepiej, a dopiero zaczynają Reconem. Uwierzcie mi, takie cuda nie są trudne, koleś nie ma się czym popisywać. I czemu gra tylko na jednej, tej samej mapie? I co do FPS'ów - w KZ2, COD4, MW2 i innych jeden strzał ze snajperki zabija.

Chyba nie rozumiesz o co mi chodzi... koleś śmierdzi, bo nie ma wszędzie platyn. A zauważ, że zdecydowana większość czołowych graczy dorobiła się swoich miejsc, wbijając właśnie platyny.

Z ciekawości sprawdziłem kolesia, który jest 1 na świecie. On przy niektórych broniach nie ma nawet złotej gwiazdki, nie mówiąc już o platynach. Koleś siedzi po prostu w pojazdach, nic więcej. Gdyby tak miał się zmierzyć na jakiejś mapie bez pojazdów (a'la Arica w CQ lub Nelson Bay na Rush) to by, krótko mówiąc, kupę zrobił.

Przecież te filmiki są robione tylko pod publiczkę. Tacy kolesie grają zawsze przeciwko jakimś totalnym noobom, aby tylko się pokazać. Tak naprawdę, gdyby zagrał przeciwko jakiejś ogarniętej drużynie, to miałby k/d 3-38.

Nie, ale doszło do nich większość "kozaków", którzy co jak co ale potrafią grać. Mam tam tez kilku znajomych Michał, również brałem udział w tym meczu, ale wyszedłem gdy miałem 10,000 punktów. Byłem za samym DJ'em, więc jak bym został do końca to miałbym z 20000

gra jak chce wez sie przestan tu wypowiadac bo to szkoda czytac twoje posty robisz z siebie pro a wcale nim nie jestes, 20k killi ze snajperki i kto tu lami ?siedzisz pewnie w kszolach z 12x zoom i zadowolony i ty mowisz ludzia jak grac? Kolega Litwin dobrze napisał, jest jeszcze coś takiego jak Red Dot czy luneta x4

Strzelasz z czego? Wnioskując z Twojej sygny, to pewnie z Gustava. Boże, i to jeszcze masz nabite z niego najwięcej killi... jak można w takiej grze biegać z wyrzutnią rakiet w łapie? To nie Unreal Tournament panowie.

No to chłopie nigdy się czegoś takiego nie doczekasz

Mnie śmieszy, kiedy koleś w grze biega z Barretem M82/M107/M95 i wali no scope i quick scope. Nie mówiąc już o 360 i innych cudach znanych z CoD'a. Wygląda to fajnie, ale jest kompletnie pozbawione realizmu. Przecież uniesienie takiej broni to już spory sukces. Obejrzyjcie sobie na youtube, jak nawet amerykańscy żołnierze w Iraku mają problemy żeby przycelować z niej w pozycji stojącej. 0.5 calowe pociski wykorzystywane są w szczególności do powstrzymywania lekkich pojazdów przeciwnika, pocisk tej wielkości może przebić nawet pancerz czołgu. Oczywiście nie takiego Abramsa, który jest nawet przystosowany do przetrwania wybuchu bomby atomowej, ale jakiegoś słabiej opancerzone owszem. I co do eksplodujących głów - coś takiego jest również kompletnie nierealne. Kiedyś oglądałem jakiś program temu poświęcony (inspiracją do jego zrobienia były właśnie gry wideo) i taka kula jedyne co może zrobić to albo zwyczajną dziurkę, albo co najwyżej wyrwać jakiś kawałeczek czaszki. Ale nie ma mowy o głowach wybuchających jak arbuzy. Pozdrawiam

Nie ma to żadnego związku, po prostu kolesie z 50 rangą są bardziej cwani. Choć i to nie jest regułą - nieraz wsadziło się kosę między żeberka takiego Generała. Lepiej byś zrobił inwestując w lepszego neta

Popieram, przydałoby się Oasis oraz Ghost Town do Conquesta. Ascension było bardzo fajne, zarówno w Rushu jak i CQ. Polem golfowym również bym nie pogardził

Hej, wyrażam swoje własne zdanie. Nie muszę chwalić jego gry tak jak Wy wszyscy, prawda?