To samo tutaj. RE2 było jedną z pierwszych moich gier na PSX'a. Do dzisiaj pamiętam jakie miałem schizmy po sesji nocnej(miałem wtedy ko. 8 lat). Nowe Re już tak na mnie nie działają niestety(cóż mając 16 lat ciężko się w jakiejkolwiek grze przestraszyć).
A co do piąteczki. Po dłuższym obcowaniu z demem, doszedłem do wniosku, że technicznie nie jest wcale najlepiej. Co gorsza jest wręcz przeciętnie . Grafika jest rewelacyjna? Co z tego, kiedy interakcja z otoczeniem jest praktycznie zerowa? Poza tym w kilku miejscach natrafiłem na tekstury wręcz odrzucające. Jedynie co ratuje ten tytuł to marka, Co-Op, fabuła(raczej na pewno będzie dobra), oraz ta obietnica o znaczeniu zimna i ciepła(oby słowa dotrzymali, bo coś ostatnio się cicho o tym temacie zrobiło).