Pamietam jak za dzieciaka sie chodzilo do olszyn, kradl drzewo na bramke a pozniej z ziomkiem gralismy mecze. Ja na bramce on szczelal. Pozniej zamiana. Najlepsze druzyny na swiecie w jednej lidze. No takie rzeczy tylko w wobrazni malych g.wniarzy ewentualnie ML w ISS.
A zorac ta LM gdzie mecze grupowe sa swietne do usypiania a mecze pucharowe daja jakies emocje w drugim meczy bo pierwszy jest kalkulacja. Nie ma co sie dziwic klubom ze chca cos zmienic i zarobic wiecej pieniedzy bez posrednikow. A o mniejsze kluby sie nie martwcie..poradza sobie.