Skocz do zawartości

butch.stein

Użytkownicy
  • Postów

    882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez butch.stein

  1. Osobiście nie widzę, żeby ten laser przechodził dalej. Wydaje mi się, że zaczyna się pod lufą, za magazynkiem. Zresztą szkoda miejsca na sprzeczki o takie pierdoły Edit. Przepraszam. Zwracam honor. Na trzecim screenie widać jak policjant w helikopterze celuje z broni, która ma celownik laserowy. Co nie zmienia faktu, że wcześniej policjanci takowej nie mieli. A więc co oni to my
  2. Oran jesteś pijany ?

    1. Dahaka

      Dahaka

      jesteś oran?

    2. Gość

      Gość

      jaki oral?

    3. Sig

      Sig

      Oran rodzina po ciebie przyszła

  3. A ja jednak myślę, że to z kałasza Wiązka wychodzi z karabinu, przyjrzyj się.
  4. Osobiście też sądzę, że V w tytule musi wiele znaczyć i też wydaje mi się, że to będzie jakaś kombinacja z wieloma bohaterami. Jeśli już stawiałbym opcję kilka oddzielnych kampanii przeplatających się ze sobą. Jedna kampania ze zmieniającymi się bohaterami byłaby (imo) średnia. Ciężko byłoby zżyć się na dobre z danym bohaterem. Powiedzmy rozwiniemy swoją postać - ubierzemy, wykoksimy na siłce, itd. i trzeba będzie przeskoczyć na całkowicie innego. Jednak najbliżej mi do teorii, która mówi o robieniu własnego gangu tak jak pisał Texz. Każde z iluś tam postaci do wyboru będą mieli unikalne predyspozycje, które będą pomagały w wykonywaniu misji (spec od fur, od zamków, od strzelanin itd.). Parę pierwszych misji żeby ogarnąć miasto, ludzi i cały interes. Potem kompletowanie własnego teamu. W takim wypadku typek w garniaku byłby idealny. Podstarzały mafiozo, wraca do LS żeby je zdobyć na powrót. Tak to byłoby coś.... BTW. Czwarty screen. AK-47 z celownikiem laserowym. Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że pojawi się kustomizacja broni ? fuck yeah
  5. Rozumiem, że chciałeś być śmieszny ? Niestety nie byłeś
  6. znowu kradnę muzykę :

  7. Retro/Grade

    1. Gość

      Gość

      update plusa?

    2. butch.stein

      butch.stein

      ta RG i beta Dusta

  8. Fuck ! Człowiek gra sobie w to SR2, myśli, że to nawet nie jest takie złe. Chociaż na chwilę zapomina o GTA... wchodzi na forum i co widzi ? Kolejne trzy za(pipi)iste shoty. Motorstorm w GTA ? No problemo ! Partyjka tenisa z bogatym snobem mieszkającym w willowej dzielnicy ? Proszę bardzo ! Nie no te screeny nie pokazują wiele, ale potrafią człowieka tak omamić, że dziś Saints Row`a na pewno nie odpalę Co do tego jaka będzie grafika ? Mniejsza o to będzie ciut gorsza od IV, będzie ciut lepsza ? Kij w to... Pewnym jest, że R* nie sprowadzi gry do poziomu niegrywalnego szrota i to jest najważniejsze. Ważne, że to będzie najbardziej rozbudowany sandbox tej generacji a możliwe, że i najlepsze GTA ever. Napawa mnie to bardzo, bardzo Ciekawe co pokażą na tych kolejnych trzech obrazkach hmm... zresztą kurde czego nie pokażą to i tak zawsze kolejny powód do dyskusji, rozkmin i do jeszcze większego nakręcenia się na ten tytuł. Widać, że machina rusza, ruuuusza !
  9. Zdecydowanie, "GTA IV jest nudne" to hasełko powtarzane przez hejterów na okrągło a, że nie ma przełożenia na rzeczywistość to już inna sprawa. Jasne okrojone z ficzerów znanych z SA - ok, ale nie nudne. Boże miej takich ludzi w opiece... Minęły cztery lata od premiery IV (niektórzy chyba o tym zapominają) a ona nie ma nawet godnego konkurenta nie od R* to mówi samo za siebie z jak wielkim fenomenem mamy do czynienia. RDR i czwóreczka to poziom, który może przeskoczyć tylko V. Klasa sama dla siebie. O hype nieporównywalnym z niczym innym nawet nie wspominam. A farbowane lisy (czyt. SD czy SR) niech biją się między sobą o tytuł najlepszej podróbki. Za stawianie ich na równi z wyżej wymienionymi powinno grozić godzinne kręcenie wora przez Mariusza Jakusa (jak w Samowolce). Wracając do tematu. Zapewne funkcje związane z internetem, telefonem będą jeszcze bardziej rozbudowane. Może i jakieś tablety też się pojawią. Byłoby miło. I kochane R*. Bardzo, bardzo proszę o pobyt w pierdlu. Ciężkie gnojenie od samego początku, bo ktoś "z góry" uwziął się na naszego bohatera i za wszelką cenę chce go zniszczyć (wszystko w białych rękawiczkach. Więzień nie wytrzymał głębokiej depresji i popełnił samobójstwo albo dźgnięty nożem na spacerniaku przez wielokrotnego zabójcę zmarł w drodze do szpitala). Walki z wielkimi wytatuowanymi fanami miłości analnej. Ustawiane przez jakiegoś psycho naczelnika, który trzepie ciężki hajs z nielegalnych zakładów (coś jak w Skazańcu). Planowanie, wprowadzanie zamiarów w życie, walcząc przy tym każdego dnia o przetrwanie, ucieczka i ostateczna zemsta na tych, którzy mięli postarać się o to żebyśmy żywi z tego więzienia nie wyszli... Fuck... chyba posikałbym się ze szczęścia... <3 Edit. Literówki
  10. Na unhuman dobre promocje na czapy są i chyba w końcu skuszę się na Raptorsów: http://unhuman.pl/pr...81z-v-7061.html
  11. Myślę, że wraz ze zwiększeniem mapy, tak jak w przypadku SA, zwiększeniu ulegnie także ilość rodzai znajdziek. Przykładowo (chciałbym) miasto ograniczamy do typowych np. paczki z koksem a tereny pozamiejskie obejmowałby polowanie na jakieś unikalne gatunki zwierząt (Sasquatch anyone ? ). Może jakaś wariacja snapshotów czyt. fotografowanie najciekawszych obiektów ? Możliwości jest naprawdę wiele. I Tak jak powyżej przytuliłbym jakieś nagrody za odnajdywanie kolejnych przedmiotów. Nietuzinkowe ubrania? Niemożliwe do kupienia bronie ? Kozacko odj.ebane fury, których nie można spotkać na ulicy ? No (pipi)a dawać ! Ta część będzie prawdziwym kombajnem takim jakim było niegdyś San Andreas. Jestem tego pewien tak samo jak tego, że dziś wtorek. R* nie zawiedzie i wrzuci tyle contentu, że tu się wszyscy pos.ramy ("Narzekaliście, że w czwórce nie ma co robić ? tak ? no to macie teraz tyle do roboty, że się z tego nie wykopiecie przez miesiące... " - hasło przewodnie temu tworzącego GTA) Poza tym nie bez powodu jest V. A najlepsze jest to, że powoli rusza się w temacie. Nowe informacje już czekają za rogiem żeby rozsadzić nam czachy i skutecznie uniemożliwić spanie po nocach.
  12. polećcie jakieś dobre wyścigi na PSP :3

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Gość

      Gość

      Burnout Domination. Pozdrawiam

    3. Gość

      Gość

      i motorstorm arctic edge też nawet fajne

  13. nowe screeny z GTAV !!!!!!111oneoenoeneoen

  14. Jak grom z jasnego nieba !
  15. Nie zna Cię bo się tu nie udzielasz. Jego można określić czy się zna czy nie, bo ma tu tonę postów więc można to wywnioskować. Wybacz Ty nie masz, wbijasz się do tematu rzucasz super hasełkami w stylu "słucham dobrego rapu nie raperów" czy "tępisz pozerstwo" i przywłaszczasz sobie prawo do wyśmiewania rapu. Wybacz, ale też powiedziałbym, że jesteś typowym "znafcą" tematu. Może się mylę, może nie. Chodzi mi tylko o to, że jak się zabierasz za robienie beki z czegoś to chociaż pokaż, że się na tym znasz.
  16. A jaki to jest dobry rap według Ciebie ? BTW Rozi jest jednym z bardziej ogarniętych użytkowników na tym forum jeśli chodzi o rap. Typowa hiphopowa głowa, gość się naprawdę zna (dodam, że znam takich osób wiele więc potrafię określić czy ktoś bryluje w temacie). A Ty oprócz robienia sobie typowo polaczkowej beki z hip hopu nie pokazałeś nic co mogłoby uświadczyć w przekonaniu, że znasz się na temacie i masz prawo robi sobie z niego świadomą bekę.
  17. Typowa opinia znafcy to jest dopiero śmiech...
  18. szprota jaki Ty jesteś żałosny... usuwasz prawdziwe informacje ze swojego prawdziwego profilu na fb równie szybko jak niewygodne komentarze :) naucz się mieć swoje zdanie i, że jak coś już Ci się podoba to potraf to obronić a nie coś usuniesz bo ktoś się zaśmieje...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  16 więcej
    2. butch.stein

      butch.stein

      będzie chciał to sam da i tak już się za bardzo denerwuje :/

    3. Gość

      Gość

      to podałem

    4. wojnar

      wojnar

      chu.jowe, pozdrawiam

  19. szprota słucha grupsą i bednarka też ... majn got

    1. Pokaż poprzednie komentarze  7 więcej
    2. Gość

      Gość

      wpierw napisz do niego aby mieć pewność

    3. Igor67

      Igor67

      OMG o sobie w trzeciej osobie :D

    4. Gość

      Gość

      no bo to nie ja xd

  20. Dead Space 2 - kolejna gra z plusa odhaczona czas na kilka słów na jej temat. Gdzieś w Graczpospolitej (nie pamiętam jakim temacie, bodaj Fenomenu jakiej gry nie pojmujesz) powinno być moje zdanie na temat pierwszej części Martwej Przestrzeni. Nie było to zdanie zbytnio pochlebiające nowemu IP od Visceral Games. Oczywiście nie uważałem, że jest to gra słaba, wręcz przeciwnie, co najmniej dobra jednak daleko było mi do piania z zachwytu nad tą produkcją - jak spora część osób. Chyba jako jeden z niewielu nie złapałem tego klimatu, ukończyłem, sprzedałem i szybko zapomniałem. Oglądnąłem parę zapowiedzi drugiej części, jakiś gameplay i stwierdziłem, że może tam kiedyś zaliczę. Nie widziałem w tym nic co mogłoby jakoś drastycznie zmienić moje zdanie na temat tej serii. Oczywiście zmiany jakieś tam było widać (więcej efektownych, skryptowanych akcji) jednak specjalnie to do mnie nie przemawiało. Ściągam, instaluję bez jakiegoś większego entuzjazmu włączam i, i ? I fajne menu (bardzo in plus opcja Previously on Dead Space). Odpalam. Gram. Bardzo ciekawy początek (imo ryj Isaacka jest hmm... badziewny). Chapter drugi, trzeci... gra się przyjemnie dochodzę jakoś do siódmego czy ósmego, wyłączam konsolę. Chwila refleksji. Kurdę, dalej tego nie potrafię złapać tego klimatu :confused: Oczywiście gra się przyjemnie, jest jakby ciekawiej, odcinanie poszczególnych kończyn sprawia dalej masę frajdy, więcej "przestraszajek" w stylu potwór z szafy czy sufitu, klimatyczne wstawki kiedy bohaterowi siada na psychę przeszłość i wspomnienia. Jednak. Jednak to za mało. Nie czuję się zaszczuty, nie boję się tego co czai się za rogiem ehh... wiedziałem, że nie zostanę mega pozytywnie zaskoczony. Jest ciut lepiej niż w części pierwszej. No ale gra się ok więc dalszą rozgrywkę odkładam na kolejny dzień. Szarpania dzień drugi. Wiedziony odczuciami płynącymi z pierwszego dnia nie oczekiwałem zbyt wiele. Siadam wygodnie, słuchawy na łeb i przedzieram się przez kolejne zastępy nekromorfów. Z uśmiechem na twarzy godnym największego zwyrola odcinam kończyny i przydeptuję martwe już zwłoki swoim ciężkim buciskiem a wszystko to w akompaniamencie tryskającej krwi i bryzgającego mięcha. Jest fajnie ale nadal to nie to czego bym oczekiwał. Jednak staje się rzecz bardzo ciekawa, aczkolwiek nie spodziewałem się, że odciśnie ona aż tak wielkie piętno na tym jak końcowo ocenię ten tytuł. To co dzieje się dalej to już dla mnie czysta poezja. Tak właśnie powinna wyglądać ta gra w 2008. Autentycznie, wsiąkłem. W końcu poczułem to co poczuć (chyba) powinienem dawno. Totalny klimat zaszczucia. Problemy z ilością ammo – dodam, że grałem jedynie z Plasma Cutterem i Pulse Riflem, moimi ulubionymi broniami z jedynki. Stawanie w rogu pomieszczenia, nerwowe rozglądanie się, z której strony nadbiegnie przeciwnik, sprawdzanie każdego zakamarka, ciągłe poczucie, że nie mogę być bezpieczny w żadnym miejscu, odwracanie się podczas hackowania drzwi bo właśnie coś pier.dolnęło za plecami.. Shit! Właśnie czegoś takiego oczekiwałem ! Niby wiele się nie zmieniło a jednak. Spory dreszczyk emocji, nie strachu ale uczucia niepokoju, powalił mnie na kolana. Co do końcówki ? ehh.. gdy już czujesz się prawdziwym kozakiem jeśli chodzi i eksterminację wrogów, kiedy żaden z nich Ci nie straszny pojawia się przeciwnik, który pokazuje Ci gdzie Twoje miejsce. Autentycznie nie chcesz go widzieć, nie chcesz go już spotkać a on ciągle wraca. Dookoła coraz to większa zadyma a on depcze Ci po piętach i nie daje chwili wytchnienia. Świetna sprawa. Ostatnio takie coś czułem spotykając Nemesisa w RE3. Może to nie ten sam design ale założenie jest bardzo podobne i sprawdza się równie wyśmienicie. Słowo o zakończeniu. Dosłownie wyrwało mnie z butów! Moim zdaniem każdy szanujący się gracz powinien to przeżyć. Jedno z lepszych zakończeń w tej generacji. Taka rekomendacja powinna wystarczyć. Nie będę rozpisywał się na tematy oczywiste jak grafika czy audio, które zwyczajnie robią. Robią bardzo mocno, zdecydowana czołówka. Z resztą jedynka już była śliczna więc nie mogło być gorzej. Fabularnie nie ma wodotrysków. Jednak zakończenie (imo) rekompensuje wszystko. Do minusów dodałbym tylko brak konkretnych bossów. Przecież ta gra aż prosi się o jakiś kozackich szefów :confused: ale to tylko drobna rysa. Podsumowując. Jarałeś się pierwszą częścią i nie grałeś jeszcze w dwójkę ? Ładuj śmiało, wątpię, że się zawiedziesz. Byłeś w gronie osób takich jak ja, które nie piały z zachwytu ? Próbuj, może jak ja odnajdziesz to co powinieneś w 2008 roku i wsiąkniesz na całego ? Lepiej późno niż wcale <ok> Odcinam od dyszki ramię i wystawiam: bardzo mocne 9! PS. Przepraszam za tak długi tekst. Musiałem oddać chociaż w części emocje, które teraz mną targają
    1. Piwo_HD
    2. YETI

      YETI

      i dla tego zmieni mu głos, bo amerykanie są zbyt głupi

  21. http://media.wp.pl/kat,1022949,wid,14836721,wiadomosc.html?ticaid=1f017 nic dodać nic ująć prawda?
  22. Figaro... why ?:

    1. Figaro

      Figaro

      a to nie, jak kupujesz konsole Ninny to jesteś tu bezpieczny <hug>

  23. eeeeej ! ja mam PS3 przecież ... :

    1. Gość

      Gość

      czyli Nie colin tylko mendrek?

    2. Figaro

      Figaro

      zawsze wydawales sie posiadaczem xbota ;o

  24. nawet nie mogę komentować statusów... fuckk :/ gorzej niż życie o chlebie i wodzie ... nic tylko wieźniów we więzieniach więzicie ... rajnerGT za prywatę w CW :

    1. Gość

      Gość

      to pewnie Colin on taki jest. Mendrek>>>>>>>>>Colin

    2. Figaro

      Figaro

      tak kończą xboty. xbocie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...